facet mnie zdradza...?

Czesc dziewczyny. Mam ogromny problem ktory sobie niedawno uswiadomilam... Ale od poczatku. Jestem z moim lubym juz ponad pol roku, w miedzyczasie 2 razy gdy byl w swoim domu (na swieta kazdy wraca do siebie) pisal do bylej i chcial sie z nia spotkac, mowil ze po nia przyjedzie i pisal do niej per "d*pciu;*". Dziewczyna nie chciala albo nie miala czasu, tego nie wiem. Po wielu klotniach i tlumaczeniach ze on nic z nia nie chcial, ze to tylko takie przyjacielskie itd. Jakos wybaczylam ale zastrzeglam ze nie chce zeby z nia wiecej rozmawial. Teraz, jakies 3 miesiace po tym, znow do niej pisal. Wiadomosc skasowal. Nie wiem co robic...

To dosyć ryzykowne, ale skoro facet nie powie Ci prawdy, to może porozmawiaj z tą dziewczyną? Tylko oczywiście poproś o dyskretność, żeby Twój luby się o tym nie dowiedział.

fajnego sobie faceta wybrałaś. Lubisz być zdradzana?

Ja tez często piszę ze swoim byłym. Ale to dlatego, że wiele nas łączyło i próbujemy zostać przyjaciółmi. Porozmawiaj ze swoim chłopakiem, wyjaśnij mu na spokojnie o co chodzi. Kłótnią niczego nie zdziałasz..

Sprawdzasz mu komórkę? Skąd wiesz co do siebie piszą?

Pokazywal mi cos na fb i przypadkiem zobaczylam pozostalosc po ich rozmowie mianowicie zostalo tylko 'paa;)'. Zapytalam co to, najpierw powiedzial ze sie pomylil. Jak nie wierzylam zmienil wersje na nic tam nie bylo ale skasowal bo bal sie konfrontacji ze mna.... nie wiem czy mu wierzyc czy nie... nie chce do niej pisac bo to glupio tak, jeszcze mi dziewczyna nie powie prawdy... albo powie nie wiem co gorsze.