Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaUk

rozszerzanie diety po 4 miesiacu dla dziecka karmionego piersia

Polecane posty

Gość mamaUk

Witam drogie mamy, Zalozylam watek bo chcialam dowiedziec sie czegos o diecie mojej corki. Karmie piersia a moja mala skonczyla 4 miesiaace. Wiem ze do 6 m-ca moze pic tylko piers ale juz jej podalam jeden przecier z owocow i ugotowalam zupke z ziemniaka i marchewki. Mala byla zachwycona, jadla az milo. Nie podaje jej jeszcze regularnie papek ale chce zeby sie oswajala z nowymi smakami i wygladem potraw. Mojej przyjaciolki syn nie mogl patrzec na nowe rzeczy jak zaczela rozszerzac diete po 6 miesiacu...Jak to jest u was drogie mamy. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7,5 miesiaca
Ja ominelam papki, ale rozszerzam dop. Jak skończ6l 5,5 miesiąca a i tak podstawą jest pierś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest tak,ze mozesz dawac tylko piers do skonczenia 6 msc. To,ze pare osob tak ustalilo,to nie znaczy,ze tak ma byc. To sa zalecenia,ktore co jakis czas sie zmieniaja,skad wiesz,ze za miesiac nie wejdzie nowy schemat,ktory uzna,ze na piersi mozna podawac pokarmy stale juz od np.3msca? Co jakis czas ktos wpada na jakis pomysl i uwaza ze to jest najlepsze. A dziecko dziecku nie rowne. Jedne bedzie oredzej gotowe na nowe inne pozniej. Ze swojego bliskiego otoczenia nie znam osobu, ktora by tyle zwlekala. A to dlatego,ze jak matki mialy czas i nie pracowaly,to z zalecenia lekarza rozszerzaly diete po 4 mscu ze wzgledu na anemie,zeby jak najszybciej podac mieso. Druga grupa to matki wracajace do pracy w 5 mscu i nie mialy wyjscia. Tak wiec jezeli twoja corka jest gotowa,super znosi nowey rodzaj jedzenia,to uwazam,ze smialo mozesz jej podawac nowe rzeczy. Sama planowalam rozszerzac diete po 4 mscu karmiac piersia,bo tez znam orzypadki dzieci ktore jak tak dlugo czekano nie chcialy nic procz piersi. Ale problem rozwiazal sie sam bo w 3 mscu musielismy podac butle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tą stronę to na pewno nie pójdzie a wręcz przeciwnie, są opinie że dziecko może być na piersi do 9-12 miesiąca, bo tak naprawdę to sprawa indywidualna tak samo jak z rozwojem ruchowym i intelektualnym. Jedno chętnie je inne posiłki mając 5 miesiecy ( z pewnością nie 3, choć organizm ludzki jest w stanie dostosować się do wielu rzeczy, skutki są odczuwalne nie od razu, czasami w kolejnych pokoleniach) drugie 9 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co z kleikami, kaszkami itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek ma obecnie 3 mc i zaczne dopiero wprowadzać gluten we wrześniu jak bedzie miał skończone 5mc. Boję się tego bo teraz ma skazę białkową i mam bardzo okrojoną dietę od początku karmienia rozszerzyłam ją tylko o mleko sojowe, banany i sok jabłkowy ale i tak rozcieńczam go z wodą. Zjem kawałek pomidora ból brzucha już sama nie wiem czy mimo to wprowadzać po trochu nowe jedzenie żeby poznał smak przez moje mleko czy nie. Karmię tylko piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mojemu po skonczeniu 4 miespodaje kaszki, dalam mu raz marchew i po tym walczymy z zatwardzeniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się boje nawet do swojej diety wprowadzać nowe pokarmy bo go często brzuszek boli. Nie wiem jak to będzie jak wejdą kaszki, zupki, deserki. Doradzcie drogie mamy czy mimo to że maluch się pręży i płacze po tym jak zjem coś nowego za jakiś czas wprowadzać to znowu żeby się przyzwyczaił. Położna mi tak doradziła, bo inaczej wychowam tadka niejadka;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak, Ja rodzilam w UK i tutaj nie ma czegos takiego jak dieta mamy karmiacej...oczywiscie z umiarem ale wszystko. Pierwszy miesiac unikalam potraw mocno doprawionych. Jedyne czego sie nie odwazylam zjesc to kapusty kwaszonej. Potem jadlam nawet curry bardzo ostre i na co tylko mialam ochote. Kilka razy mala bolal brzuszek ale to normalne jak u wszystkich. Pije sobie rumianek i koper herbatki co jakisczs np 3 lub 4 razy w tygod iu. Mala odpukac skonczyla 4 miesiace i nic ja nie boli, jest spokojna i szczesliwa. Dlatego drogie mamy nie glodzcie sie. Jedzcie to co w czasie ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×