Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość watermelon und pineapple

sala weselna podzielona na 2 części

Polecane posty

Gość watermelon und pineapple

Czy byliście kiedyś na weselu, w którym sala weselna była podzielona na 2 części? W jednym pomieszczeniu były stoly i jedzenie, a w drugim pakiet do tanca? Jak się sprawdzil taki pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość watermelon und pineapple
help!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam i powiem szczerze - beznadzieja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokoszka89
Ja byłam na takim weselu u mojej kuzynki i szczerze mówiąc było tragicznie. Posadzili nas w z dala od sali do tańczenia , tak jak zresztą wszystkich " młodych" ludzi. Starsze osoby posadzili blisko sali do tańczenia, żeby nie narzekały, że mają " gorsze" miejsca. Nie widzieliśmy kto jest na parkiecie, większość jak już usiadła się napić to siedziała dłuższą chwilę, bo cały nastrój imprezowy znikał po drodze do stolików. U mnie na weselu była jedna duża sala i byłam naprawdę zadowolona. Parkiet był cały czas pełny, ja sama opuściłam tylko dwa utwory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam i bylo bardzo dobrze, co prawda nie trzeba bylo przechodzic jakimis korytarzami albo jeszcze dalej tylko od stolow do sali tanecznej byly trzy kroki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość watermelon und pineapple
kurcze...niektórzy twierdza, ze dzielona sala jest super, bo można odpocząć, inni ,że nie ma klimatu imprezowego...ehhh...proszę o więcej opinii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokoszka89
Tak naprawdę opinie będą zawsze podzielone. Może być tak, że 90% osób powie żebyś wybrała salę dzieloną, a po weselu stwierdzisz , że wolałabyś mieć jedną salę :) Moja mama miała salę dzieloną i nie była zadowolona, mimo że wesele moi rodzice mieli w pięknym dworku. Potem poszłam na wesele kuzynki, gdzie również była sala dzielona i zadecydowałam, że na moim ślubie będzie jedna sala. Jednak wiele osób woli oddzielne sale i nie ma na to reguły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy jeszcze jak wygladaja te oddzielne sale. Jaka jest droga miedzy sala taneczna, a jadalniana, bo jesli trzeba sporo przejsc i dziela je jakies inne przedsionki korytarze to bez sensu totalnie. Natomiast jesli jest tak, ze z sali jadalnianej od razu wychodzi sie na sale taneczna i nie ma tam drzwi tylko otwarta przestrzen. To ok. Takie dzielenie jest dobre. Bo osobiscie nawet wole takie rozwiazanie niz taniec przy stolach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokoszka89
Nasza sala wyglądała tak, że stoły były ustawione po jednej stronie sali, a sala do tańczenia była na tyle duża, że nikt na te stoły nie "wpadał". Mieliśmy też małe wesele bo na 50 osób. Nie wiem jakby się to sprawdziło w przypadku większego wesela, chociaż salę mieliśmy dużą na 100 osób, dzięki temu była duża przestrzeń do tańczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jedno, i drugie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Byłam na weselach gdzie nie można było słowa zamienić przy stole bo było tak głośno. Sama będę mieć salę do tańczenia OBOK sali jadalnianej, ale będą połączone na tyle dużym wejściem, że z jednego pomieszczenia będzie widać drugie. Myślę, że takie rozwiązanie jest najlepsze, bo kompromisowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem dwa rozwiązania są dobre: albo sala jest na tyle duża, że parkiet do tańczenia nie musi być bezpośrednio przy stołach albo jest podzielona wyraźnie na dwie części, ale bez jakiegoś specjalnego przejścia tak żeby wszyscy nawzajem się widzieli: jedzący - tańczących i odwrotnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba, że akustyka w sali jest taka, że nawet mimo dużej ilości miejsca jest tak głośno, że się nie da rozmawiać - wtedy warto poszukać innej sali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli sale nie są oddzielone korytarzem, przejściem to nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam 2 x i w tym samym ;lokalu. na jednym prawie nikt nie tanczyl a na drugim szal tancow. To tylko od ludzi zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda, że to tylko od ludzi zależy. Na jednym weselu, gdzie były dwie sale i nie było słychać prawie w ogóle muzyki, ani nie było widać osób tańczących bawiłam się bardzo średnio i w zasadzie mało co tańczyłam. Natomiast na weselu z jedną salą, gdzie widziałam cały czas parkiet, słyszałam dobrze muzykę to bawiłam się do rana i nie opuszczałam prawie żadnych utworów, chyba że dla odpoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my też niestety mamy dzieloną, tzn one są otwarte dla siebie, coś tam widać, ale średnio. nasz dj zaproponował, żeby poprostu postawić tam głośniki i żeby delikatnie było słychać muzykę z sali tanecznej :D ale myślę, że nasz wodzirej już odpowiednio zadba, żeby nikt nie siedział :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×