Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak ugotować botwinę z ziemniakami ?

Polecane posty

Gość gość

Jak ugotować dobrą botwinę z ziemniakami -ma ktoś sprawdzony przepis ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponawiam prośbę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robię tak: na normalnym wywarze mięsno-warzywnym (kości, włoszczyzna) wszystko wyciągam i wrzucam kolejno - buraczki pokrojone w talarki, za jakieś 20-30 minut łodyżki pokrojone w odcinki 2-3 cm, po jakiś 20-30 minutach posiekane liście i ziemniaki w kostkę, za 20-30 minut jest gotowe doprawiam, przyprawiam i do paszczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektorzy gotuja osobno ziemniaki, moja babcia tak robi i tez danie jest pycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja gotuję osobno zupę i dodaję do niej jajo na twardo, a na osobnym talerzyku ziemniaczki ze skwarkami. Pychotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w domu też ziemniaki podawalo sie oddzielnie, ale ja lubię sobie życie ułatwiać, więc wszystko ląduje w jednym garze jajko czasem dodaję, czasem nie, jak mi się zachce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sluchajcie, bo jestem troche zielona, te ziemniaki podaje sie obok na osobnym taterzyczku indywidualnym? i takie danie moze byc jako danie "jedyne" czy musowo cos na drugie danie podac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie kazdy miał swoje kartofelki na swoim talerzyku co do osobności takiej zupy... u mnie jest zawsze tylko jedno danie na obiad, albo zupa, albo drugie, z tym, że zupy mam mocno gęste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
botwinkowa gotowana 1, 5 h??? Przecież to nie ma żadnego koloru, nie wspominając o tym, że ziemniaki to miazga!! Toż to w 25 minut można ugotować mając bazę. Wywar mięsno warzywny przecedzamy, dodajemy młode ziemniaki w kostkę, lubczyk posiekany. Gotujemy 10 minut, po tym czasie dodajemy buraczki pokrojone, gotujemy kolejne 10 minut. Po tym czasie dodajemy łodyżki i liście (pokrojone) + czosnek przeciśnięty. Gotujemy całość 5 minut. Doprawiamy wg swego gustu. Ja dodaję sok z cytryny, trochę miodu, sól, dużo koperku.. Na koniec odrobina śmietanki lub jogurtu (np. greckiego). Na talerzu podajemy z pokrojonym jajkiem na twardo. I tyle. I w 25 minut i pyszne, nie rozgotowane, pełne walorów odżywczych danie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
he no ok ale buraczki to nie wiem czy ci sie w 10 min ugotuja:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gotują się 15 minut (10+5), są leciutko kr***e, takie jak lubimy. Przecież to młode warzywo, którego nie trzeba gotować godzinami. Tak gotuję od lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z lubie_marchew przeciez warzywa sa mlode, ziemniaki pokrojone w kostke tez gotuja sie szybko a botwinka gotowana 0,5 godziny bedzia rozgotowana jak flaki, buraczki przy botwinkach tez sa mlodziutkie x no chyba ze ktos myli natke dojrzalego,dorodnego buraka z botwinka wtedy to sa zdrewniale badyle a nie botwinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] lubię_marchewkę botwinkowa gotowana 1, 5 h??? Przecież to nie ma żadnego koloru, nie wspominając o tym, że ziemniaki to miazga!! Toż to w 25 minut można ugotować mając bazę. Wywar mięsno warzywny przecedzamy, dodajemy młode ziemniaki w kostkę, lubczyk posiekany. Gotujemy 10 minut, po tym czasie dodajemy buraczki pokrojone, gotujemy kolejne 10 minut. Po tym czasie dodajemy łodyżki i liście (pokrojone) + czosnek przeciśnięty. Gotujemy całość 5 minut. Doprawiamy wg swego gustu. Ja dodaję sok z cytryny, trochę miodu, sól, dużo koperku.. Na koniec odrobina śmietanki lub jogurtu (np. greckiego). Na talerzu podajemy z pokrojonym jajkiem na twardo. I tyle. I w 25 minut i pyszne, nie rozgotowane, pełne walorów odżywczych danie. po pierwsze, ziemniaki daję na koniec i gotują się 20-30 minut, jak napisałam, ale ktoś chyba czytać jednak nie potrafi po wrzuceniu czegokolwiek gotowanie 10 minut to bzdura, bo tyle czasu zajmuje ponowne zagotowanie się, a nie gotowanie 5 minut na łodyżki i liście, to nawet nie zdążą się zagotować, nie mówiąc o zmięknięciu babo... najpierw ugotuj choc raz jakąkolwiek zupę, a potem się wypisuj na ten temat, ok? 5 minut od dodania czegokolwiek do zupy gotować... dobre... no, chyba, że ktoś lubi jeść na surowo, też można, ale o to raczej autorka tematu nie pytała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut? chyba od wejścia do domu do podania na talerz jak kto inny ugotuje :D warzywa nie są "kr***e| ale nie dogotowane zwyczajnie. Fuuu, moja sąsiadka kiedyś robiła mięso pt "byle parą obleciało" Nienawidzę niedogotowanego żarełka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mm ale bym zjadla, ale taka bitwinke - zupe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewka 33 jednak z kazdym postem potwierdzasz,ze jestes kretynka jezeli gotujesz calej rodzinie kociol zupy na tydzien czasu to nic dziwnego,ze gotujesz ja 1,5h sssssss i nastepna debilka amita ktora lata za nia i potwierdza kazdy jej bzdurny post xxxxxxxx 10 min do ponownegbo zagotowania hahahahaha c*po stara sprawdz czy w ogole kurek z gazem odkrecasz pod swoim kotlem moze gotujesz na zimno gospodyni zasranaLD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za rady, botwina wyszła super. Ugotowałam wywar na włoszczyźnie i żeberkach,dodałam ziemniaki w kostkę a po 10 min liście z łodygami i buraczkami wszystko drobno pokrojone. Zupę doprawiłam,ale śmietanę dodawałam do talerza po łyżce -taka moja wersja. Pierwszy talerz zjadłam bez śmietany, smak zupy rewelacja. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaposzlado...
Sluchajcie, ta zupe doprawia sie na slodko-kwasno czy tylko sol i pieprz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg gustu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×