Chciałam wyłączyć prąd w mieszkaniu a odcięłam dostęp prądu w windzie ;/ !!

wyszłam na korytarz by odłączyć prad jaki mam w mieszkaniu (mam lokatorke i chce by sie szybko wyniosla,razem mieszkamy, jest to w pelni legalne - moge uzasadnic np. lekiem przed energią) w każdym razie wyszłam, zadowolona, znalazłam bezpieczniki, a mieszkam na ostatnim piętrze i niestety niechcący wylaczylam winde!! :O :( akurat jechał nią sąsiad i teraz strasznie krzyczy i klnie - wypuscic go? bedzie wiedzial że to ja

Wypuśc i wiej! :D

co za głupia pi zda! zabilbym taka

nie wyobrazacie sobie co sie wydarzylo - wypuscilam go i przeprosiłam, a on powiedział ,że w ramach przeprosin mam go pocałować! ten sąsiad jest bardzo przystojny, więc nie miałabym oporów, ale miałam nieumyte zęby!

0/10, nawet w starych blokach windy mają bezpieczniki w pomieszczeniu z dźwigiem do którego lokatorzy nie mają dostępu :O

No akurat mnie. U mnie jest w takiej szklanej szafeczce na parterze obok drzwi do windy.