Przymknac oko czy to wy....c dziada?

otoz jeden moj znajomy niby mna zainteresowany dzwoni do mnie co jakis czas nie zwracajac uwagi na to ze nie mam czasu, potrafi chrzanic pare godzin bez przerwy, az musze sie wykrecac ze musze gdzies wyjsc, znajomi przyszli itp., raz powiedzial ze jak dzwoni to jemu trzeba min. 1 h, 15 min. czy pol h to za malo bo ma duzo do powiedzenia (p*****low o sasiadach, promocjach w sklepie itp) i kazdy ma sie do tego dostosowac.wczoraj powiedzialam ze nie bede dlugo gadac bo mnie gardlo boli, a on ze jego nie boli i dalej nawija, w koncu powiedzialam ze ide spac bo jestem chora i musze odpoczac, to ten niemal rabnal sluchawka.mial mi przeslac jakies zdjecia na maila i nie wyslal i za to przyslal smsa przepraszam ze przeszkodzilem, do tej pory sie nie odzywa czy ten czlowiek jest normalny, czy moze takie zachowanie to objaw jakiejs choroby psychicznej?jestem ciekawa waszego zdania.a moze to skrajny egoista lub ktos kto nie wie jak sie zachowac?

On jest w porządku, to ty sie zachowujesz jak najokrutniejszy faszystowski bydlak!!! Powinien Cie kopnąć w d*pe shmato!

Z której strony jest w porządku? To jakiś psychol, zerwij z nim kontakt :O

mialam taka kolezanke :O wiem, ze to nic milego jak ktos ci napieprza o malo waznych sprawach. Ona nawijala mi o szczegolach spotkania z jakimis roznymi facetami. Ja to zwalczylam tak, ze czesto nie odbieralam od niej a pozniej sie jakos wykrecalam ale tez powiedzialam jej raz wprost, ze nie interesuje mnie wiekszosc co ona opowiada.

sprawa sie sama rozwiaze, ja nikomu nie narzucam swoich chorych zasad moi rodzice sa moimi najlepszymi przyjaciolmi i zawsze potrafimy dostosowac czas rozmowy tel.,i kazdy kazdego rozumie ze moze nie byc czasu czy jakis inny problem,w ogole normalni ludzie potrafia sie dostosowac