Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylko_bez_masla

emigracja - proszę o poradę

Polecane posty

Gość tylko_bez_masla

Proszę o poradę. Mój mąż zarabia najniższą krajową. Ja ostatni rok pracowałam na ok. 3/4 etatu i studiowałam. Teraz szukam pracy, ponieważ zlecenie się skończyło. Mieszkamy nadal u rodziców, ale od sierpnia mamy wynająć mieszkanie. Właściwie wszystko jest załatwione z zarządcą tylko podpisać umowę. Byliśmy teraz na kilka dni u znajomych w Anglii. Ja już kiedyś pracowałam w UK jako opiekunka, ale mój luby nie chciał wtedy do mnie przyjechać. Ten wypad do znajomych był jego pierwszą prawdziwą stycznością z zagranicą. Widziałam, że mu się podobało. Chciałabym za jakiś czas mieć dziecko, jakiekolwiek perspektywy. Obydwoje znamy język. Nasi znajomi mają tam najniższą krajową, a i tak bardzo dobrze im tam się żyję. Ja bardzo bym chciała wyjechać, widzę, że tu nie ma przyszłości. Większość naszej rodziny również nam doradza ten wyjazd, ale mój mąż jest sceptyczny. Mówi, że on lubi mieć w okół siebie zaufanych znajomych. Ja do tego podchodzę inaczej- bo czy oni nas wyżywią? Nie mamy mieszkania, perspektyw. Uważam, że praktycznie nic nie tracimy. Jedynie to, że mąż dostał teraz umowę o pracę na czas nieokreślony, ale z najniższą krajową. Pracuje w teatrze jako akustyk. Na sam początek mielibyśmy pokój u naszych znajomych, bardzo możliwe, że załatwiliby nam pracę. Proszę, napiszcie co o tym myślicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
Na sam początek mielibyśmy pokój u naszych znajomych, bardzo możliwe, że załatwiliby nam pracę. xxxxxxxxxxx najpierw niech załatwią tę pracę - bo wiesz... obiecanki cacanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj dokładnie!! z pracą dobrą pracą bo chyba po to tam jedziecie? jest ciężko ale jak chcesz żyć tak od wypłaty do wypłaty to możesz jechać,tylko po co w takim razie wyjeżdżać z PL??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Twoim miejscu nalegałabym na wyjazd, ale upewnij się, że ta praca będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cha,cha,jak słysze ,ze w UK,czy gdziekolwiek za granica za najnizsza krajowa bardzo dobrze sie zyje,to nie wiem czy płakac ,czy smiac sie z ludzkiej głupoty. GAMONIE,NIGDZIE W SWIECIE ZA NAJNIZSZA KRAJOWA NIE BEDZIE SIE DOBRZE ZYC. no chyba,ze do tej najnizszej krajowej dodac masę kasy z rózbnych źródeł,takich jak dodatki do meiszkania,do mediów,zasiłki na dzieci,ale wtedy nie mozna mowic,ze zyje sie dobrze dzieki najnizszej krajowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 1300euro to najnizasza i nie narzekam z siorka dzielepiekne mieszkanie mam autko oplaty i jedzenie 700 600 odkladam , to malo??w pl bym zarobila 1500 o ile bym znalazlaz czeko kawalerka ksztuje 1300 zl masz odpowiedz, a ja podrozoje po swiecie zwiedzam i odkladam kase na mieszkanie w pl za 3 lata bede miec na pol kredytu wiec dobiore tylko i wynajme i kiedus bedzie moje inaczej nie dam rady wic chyba zle nie jest , mam 26lat i ok 100tys zl na koncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2013-07-10 23:46:27 gość,cha,cha.Zarabiasz najniższa krajową i zwiedzasz swiat,do tego juz w wieku 26 lat masz na koncie ok.100 tys zł. Jak jestes prostytutką to sie zgodze,bo inaczej to ty miedzy bajki mozesz sobie wsadzic te pisanie o dobrobycie,zwiedzaniu i odłozeniu juz tyle kasy za najnisza krajową w UK :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc Tez pracowalem jak twoj chlopak jako akustyk 12 lat. wyjezdzalem do uk i wracalem do pl z nadzieja ze cos sie zmienilo. teraz juz nie wracam. zostaje w uk. zrobcie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już wystarczy tych biednych Polaków w UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie w UK bądziecie mieszkać i pracować. Małe miasteczka i peryferie są przyjaźniejsze i tańsze niż wielki moloch jak Londyn. Weźcie troche kasy zapłaćcie znajomym za pokój na pare miesięcy i sami poszukajcie sobie pracy. Skoro znacie język to nie powinno być problemu. Nie ma co nacięgać gościnności. W ten sposób powstają jedynie nesnaski. Znajomi fajnie znajdą wam prace a jak pracy nie bądzie wam się podobać to zaczyna się kwas. Postarajcie się jak najmniej być uzależnionym od kogoś. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałem kiedyś w UK i nie tylko. Robiąc po 100h tygodniowo na zmywaku spokojnie odłożyłem 100tys. zł w roku. Tak tyrałem dwa lata w UK. Potem się uspokoiłem, pozwiedzałem świata, tam gdzie jechałem pracowałem dorywczo (tak aby mieć na zwykłe życie i nie ruszać oszczędności) i zwiedzałem Hiszpania, Stany na budowie. Zwiedziłem Ameryke Południową troche Azii i RPA. Wruciłem do Polski z 300tys. zł. Kupiłem 2H ziemi. teraz buduje tam sobie chałupke. A mam dopiero 35lat i żadych kredytów na głowie. Pisze to nie jako przechwalanake. Niech to bądzie bodziec dla was. Wszytko jest w zasięgu ręki gdy się mędrze postępuje. Wyjeżdżajcie, zarabiajcie i wracajcie do Polski. Bo jak nie my to nikt inny tego bajora nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem się obudziłem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wruciłem do Polski z 300tys. zł. Kupiłem 2H ziemi. teraz buduje tam sobie chałupke. A mam dopiero 35lat i żadych kredytów na głowie. xxxxxxxxxxxxxxxx chałupę za takie grosze? a co będzie jak kasa się skończy? zostawisz chałupkę i pojedziesz znowu na zmywak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg dał nam mózg aby z niego korzystać. Jedni lecą na pałe zadłużają się zgodnie z przysłowiem ''zastaw się a pokaż się) inni mają wszystko przemyślane, wyłącznie z planami awaryjnymi. I tak innym nie wystarcza 500tys na wykończenie chałupy bo marmury są im potrzebne a innym wystaczy zwykły tynk gliniany na ścianie ;) Dokładnie zmieszcze się w 150tys. za dom, wykończony o powieżchni 100m2. Mam czys, samu go buduje z miejscowymi. Nie zapominaj że jestem teraz rolnikiem a na ziemie dostaje dotacje za siano ;) Poza tym mieszkam na wsi a tam ludzie sł samowystarczalni. Schodzimy z tematu, nie o tym mowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fantazje i opowiadania erotyczne to nie w tym dziale :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''fantazje i opowiadania erotyczne to nie w tym dziale'' to po co tu zaglądasz, idź do innego działu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty lepiej "wruć" do marzeń o pracy na zmywaku w UK :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×