Dziewczyna mnie oszukala, co o tym myslicie?

Poznalismy sie jakis czas temu, wczesniej tak samo ja, jak i ona bylismy w zwiazkach, ktore sie rozpadly. Mowila, ze to juz przeszlosc, ze nic ja nie laczy z bylym i ze on nic dla niej nie znaczy. Za jakis czas spotkali sie na pizzy i tam on jej powiedzial, ze skoro to ma juz byc koniec to chce ostatni pocalunek. Na poczatku odmawiala i tak dalej, ale w koncu ulegla i pozwolila mu sie pocalowac. Od poczatku jej mowilem, ze dla mnie najwazniejsze jest, by moja kobieta byla mi zawsze wierna, to samo daje zreszta od siebie. Mowila, ze jej to odpowiada i ze szuka tego samego i podkreslila, ze bedzie moja i tak dalej. Wiem jak bylo, bo sama mi to dokladnie opowiedziala. Sama zreszta przyznala, ze to co zrobila to tez zdrada, nie obeszlo sie bez placzu - z jej strony. Od tego czasu traktuje ja inaczej, czuje sie oszukany i chyba mam do tego powody. Po jakims czasie powiedziala, ze jestem C****M, bo traktuje ja inaczej niz kiedys

daj sobie z nią spokój, bo nie jest warta a ile masz lat?

Widziałeś jak się cmokali,czy ona ci powiedziała?

Nie widzialem, ona mi sama o tym mowila. Ja mam 21 lat ona 22.

Tępa małpa,po co Ci to mówiła,może chce wzbudzić w Tobie zazdrość?

Najlepsze, ze na kilka dni przed tym powiedzialem jej w szczerej rozmowie, ze mam przeczucie, ze moge jej ufac. Ja p*****le jaka ironia losu

Przysieglismy sobie mowic o wszystkim, to mi tez powiedziala. Mowilem jej, ze ma mi mowic wszystko. Zreszta gdybym sie dowiedzial o calym zdarzeniu od kogos innego, to ona dobrze wiedziala, ze bym ja wtedy zostawil bez gadania.

a długo się znacie?

Oczywiscie po wszystkim ona placze, jest skrzywdzona, twierdzi jednak, ze na to zasluzyla. Przysiega wiernosc do konca zycia i tak dalej, moja odpowiedz na jej gadanie jest taka, ze juz to od niej slyszalem i nie musze w to wierzyc, po tym jak mnie zrobila w c***a.

Ale co, chcesz jej wybaczyć i być z nią czy nie?

Znamy sie 3 miesiace

Jestesmy razem, ale mnie to kompletnie zmienilo tak samo jak i nasz zwiazek. Nie potrafie zapomniec takiego s*******nstwa. Aha przypomnialo mi sie, s*******n wiedzial ze namiesza w naszym zwiazku tym pocalunkiem i przed zdarzeniem jej gadal "pewnie twoj nowy facet ci bardzo ufa co?". A ona i tak mu pozniej ulegla. Dlatego z jej bylym sie juz rozliczylem.

no to Cię nie rozumiem, po co z nią jesteś? powiedziałes jej co myslisz i odejdź, a nie nie chcesz jej wybaczyć, a nadal z nią jesteś

"no to Cię nie rozumiem, po co z nią jesteś? powiedziałes jej co myslisz i odejdź, a nie nie chcesz jej wybaczyć, a nadal z nią jesteś" Chcemy byc razem mimo to. Mowilem jej na poczatku, zanim to sie stalo, ze jesli dziewczyna mnie zdradzi to sie zmienie i bede inny, mowila ze nigdy tego nie zrobi. Stalo sie, zmienilem sie, nie poswiecam jej tyle uwagi co wczesniej, nie jestem zazdrosny, zajmuje sie swoja pasja (sport na poziomie zawodowym). Ona jednak mowi, ze chce byc ze mna i ma nadzieje, ze kiedys jej znowu zaufam. Ludzie przeciez to nie jest takie proste po takim czyms po prostu wybaczyc i zapomniec, jesli was to nie spotkalo to nie wiecie

To ja bym nie chciała być z człowiekiem, który już mnie nie traktuje jak przedtem, wolałabym by odszedł, bo dla mnie to bez sensu. Wiem, że nie jest łatwo wybaczyć i zaczać od nowa, ale żeby tak było muszą tego chcieć dwie osoby, ona by się starała i Ty, a nie że Ty już nie poświęcasz jej tyle czasu, dla mnie bezsens.

"To ja bym nie chciała być z człowiekiem, który już mnie nie traktuje jak przedtem, wolałabym by odszedł, bo dla mnie to bez sensu. " Ona chce. Niczego nie ukrywam, mowie jej otwarcie jaki jestem, jaka jest sytuacja. "Wiem, że nie jest łatwo wybaczyć i zaczać od nowa, ale żeby tak było muszą tego chcieć dwie osoby, ona by się starała i Ty, a nie że Ty już nie poświęcasz jej tyle czasu, dla mnie bezsens." Ciekawe czy po zdradzie poswiecalabys sie i starala dla twojego faceta tak samo jak przedtem. Druga sprawa to nikt nie mowil, ze jej nie chce wybaczyc, ale chec a stan faktyczny to dwie rozne rzeczy. Gdyby ona sie starala wtedy to nie byloby problemu teraz

Nie rozumiem co ludzie maja w glowach, zeby tak zepsuc zwiazek to sie w glowie nie miesci

Ale co chcesz ją ukarać w ten sposób? To nie lepiej dać sobie czas? Odpocząć od tego, przemyśleć i odezwać się jak już będziesz gotowy na ten związek?

Ja rozumiem, że jesteś załamany tym i wcale Ci się nie dziwię, ale ja albo bym powiedziała, ze daję kolejną szansę i próbujemy razem, ona się stara i Ty też, albo nie daję i się rozstajemy, albo też chciałabym czasu i wróciła bez żalu, żeby potem nie wypominać.

"Ale co chcesz ją ukarać w ten sposób? To nie lepiej dać sobie czas? Odpocząć od tego, przemyśleć i odezwać się jak już będziesz gotowy na ten związek?" Nie, nie chce jej karac, to nie zalezy ode mnie jakie mam teraz podejscie. Jesli sie na kims poteznie zawiedziesz to cie zmienia w stosunku do tej osoby. Po prostu czuje sie oszukany i skrzywdzony, a moje zaufanie do niej, jak i zainteresowanie nia nie sa takie jak przedtem, czy cos jest dziwnego w takim zachowaniu po tym jak mnie zdradzila? Mowila, ze nie chce zebym ja zostawial, ze chce byc ze mna nawet jesli sie zmienilem. Wydaje mi sie, ze od poczatku probujesz zrzucic wine na mnie za to jaki moj zwiazek z nia teraz jest. Powiedzialem jej ,ze pokazala mi ze nie mam szczescia do kobiet i ze mi z nimi nie wychodzi

Dodalem, ze teraz skupie sie na sporcie, bo na niej sie zawiodlem, agresja jaka sie we mnie zrodzila sprawila, ze zakwalifikowalem sie na Mistrzostwa Europy

P*****le to wszystko, jak sobie to przypominam to zyc sie nie chce

A myślisz, że długo potrwa to zanim znowu jej będziesz mógł zaufać i będzie jak wcześniej?

Nie wiem

Daj sobie czas. Najlepiej jakbyś jej w ogóle nie widywał, tylko się czymś zajął i po jakimś czasie podjął decyzje, ale Ty zrobisz jak zechcesz. To, że chcesz jej dać drugą szansę to dużo, bo mało który facet by wybaczył. To dopiero początki związku, a ona już takie coś odwaliła :/

;/

olej!

zastanow sie facet, ja jestem facetem i bym olał, nie po tak krotkim czasie zeby mi coś takiego zrobiła :o

autorze wejdz na samosie

Ok wszedlem na to forum znalazlem temat chyba