Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość june200013

dorosłe dzieci,budżet domowy

Polecane posty

Gość june200013

Dorosłe dzieci mieszkające jeszcze z rodzicami,jaki jest Wasz wkład w budżet domowy?Czy są to stale opłaty,czy np placicie tylko za świadczenia,albo kupuje cię przez miesiąc jedzenie dla domownikow?Czy po prostu jak mieszka cię w kilka osób to wszelkie opłaty dzielicie po równo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipowa panna
Ja nie mam wkładu finansowego. Obecnie nie pracuję, dlatego zajmuję się domem- sprzątam, odkurzam, jeżdżę na mopie ;) prasuję, piekę. Mama jest schorowana, tata dobrze zarabia więc nie wymaga ode mnie płacenia za mieszkanie, tylko właśnie przejęłam mamy obowiązki domowe. Po ślubie będziemy mieszkać na początku u mnie i ustaliliśmy z rodzicami, że będziemy tylko płacić rachunek za prąd (na naszym piętrze z babcią jest osobny licznik) i kupować sobie jedzenie do naszej lodówki, a resztę mamy oszczędzać na kupno lokum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj wklad do budzetu rodzicow jest bardzo maly,bo jeszcze nie zarabiam, gdy zaczne to na pewno bede sie dokladac np czesc oplat bedzie nalezala do mnie jak paliwo do wspolnego samochodu itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość june200013
A może teraz glosy tych,co zarabiają?Jak to u was jest?Ciekawi mnie,bo mam interesujący przypadek w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lipowa panna-ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż mieszkając w domu rodzinnym gdy zaczął zarabiać musiał rodzicom dawać 300zł miesięcznie. Ale to było już parę dobrych lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam pracy stałej, dorabiam przez neta jakieś grosze pisząc prace, daję rodzicom w chwili obecnej 300 zł miesięcznie, ale od nowego roku zamierzam dawać 400 zł, no bo wiadomo, wszystko idzie w górę. Pieniędzy od rodziców nie biorę na nic, ubrania, buty, książki, kosmetyki, bilety itp. kupuję sobie za swoje pieniądze. Jem jak ptaszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy których znam i pracują a mieszkają z rodzicami dają pieniądze rodzicom, no powiedzmy średnio jakies 500zł miesięcznie ja nie dawałam regularnie pieniędzy tylko dokładałam czy to do zakupu wegla, wymiany drzwi, ocieplenia domu, kupiłam sobie do pokoju wszystkie meble, kupowalam zywność mój brat który teraz został w domu daje gotówkę mamie zależy od sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co prawda ja mam już ten okre za sobą ale napiszę jak było - nigdy ani ja, ani mój starszy brat nie dokladalismy się do domowego budżetu. Rodzice zarabiali bardzo mało ale uważali że utrzymanie domu to ich obowiązek - skoro mają z tym trudności tzn że to ich wina a my nie mamy obowwizku ponosić kosztów za ich błędy. Mieliśmy za to inwestować w nasza przyszłośc bo było wiadomo, ze od rodziców nic nie dostaniemy i tak też się stało -ja się wyprowadziłam z domu w wieku 26 lat kiedy skończyłam studia a brat (starszy więc kilka lat przede mną) kiedy miał 28 i mogl kupić sobie własne mieszkanie. I w zsadzie to był największy dar naszych rodziców dla nas że nie oczekiwali ze będziemy się dokldac do czynszu itp. I dzięki temu możemy to robić teraz kiedy już nie mogą pracować a my tak. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalni dorosli ludzie
nie mieszkaja z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ mieszkają, mieszkają. Do samodzielnego mieszkania spieszy się tylko tym, którzy albo mieli patologicznych rodziców i w domu rodzinnym wytrzymać nie mogą albo ci, których sensem życia jest cpanie, imprezowanie i seks z co tydzień inna osoba. W innym przypadku nie widzę powodu żeby wynajmować osobne mieszkanie w tym samym mieście jeżeli u rodziców sa 4 wolne pokoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×