Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce tak pisac o sobie ale

CZY WIERZYCIE W MOC MODLITWY I ,ŻE BÓG JEST ?CZY ZDARZYLO SIE COS W WASZYM ZYCIU

Polecane posty

Gość nie chce tak pisac o sobie ale

takiego ze uwierzyliscie ,że naprawde jest cos wiecej tam w górze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierze w Jedyną Boginię
i wierze, ze chroni mnie, czuje Jej obecnosc caly czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że tak. A najbardziej zbitym dowodem są cuda, np. te które dokonały się za wstawiennictwem Matki Bożej Częstochowskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Ja tam się boje piekła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytasz bo ? chcsz pogadać czy sprowokować szczeniacką wymianę " argumentów " ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość virtutimilitari
Nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo pragnelam pewnego zwiazku "prosilam" o niego przez pól roku nastepnie spotkalam tego faceta i zaczelismy sie spotykac jednak nie iskrzylo miedzy nami i nie jestesmy teraz razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce tak pisac o sobie ale
nie...chce pogadac...bo chce znowu uwierzyc...bo odeszlam od wiary kiedy dziadek zmarl bo nigdy w zyciu sie tak nie modlilam jak wtedy a Bóg i tak go zabral...od tego czasu jakos odeszlam od Boga.. a kiedys bylam taka wierząca.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość virtutimilitari
Jako maly dzieciak modlilem sie o to by moi rodzicie przestali sie klocic, NIGDY nie dzialalo, klocili sie zawsze, kloca sie do dzisiaj i podejrzewam, ze tak dalej bedzie. Dzisiaj dzieciakiem juz nie jestem i w niedlugim czasie sie wyprowadzam z tego toksycznego, p******ego miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, wiele razy
najwieksze bylo otrzymanie calkiem niezlej pracy w moim wymarzonym kraju, prosilam jedynie o prace aby miec z czego zyc a dostalam duzo wiecej bylo tez wiele innych podobnych sytuacji wiem ze wiekszosc kafetaranow i tak bedzie kpic, ale musze o tym napisac, bo sa tutaj i normalni ludzie tez trzeba z pokora i ufnoscia prosic, a Bog zdecyduje czy ci to naprawde potrzebne, nieraz otzrymasz cos o czym sadzis ze to tylko zachcianka, a tak naprawde sie pod tym kryje co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona.25
ktos u gory opisal podobna sytuacje,ktora mialam ja. tzn w pewnym okresie mojego zycia zaczelam sie bardzo intensywnie modlic i prosic Boga o to zeby miec chloapak (bo nigdy wczesniej nie mialam ) , zeby zobaczyc jak to jest,zeby miec u boku ukochana osobe itd plakalam modlilam sie,myslalam ze cos ze mna jest nie tak,ze tak dlugo nie mam chlopaka. no i w czasie wakacji poznalam mojego pierwszego chlopaka,spedzilismy ze soba wspaniale 7miesiecy,mnostwo przygod niezapomnianych,podrozy.... fajny okres czasu,nie jestesmy co prawda juz ze soba,ale moje modlitwy zostaly wysluchane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, wiele razy
tak a propo, wyrzucali mnie z gorszych miejsc jako nieudolnego pracownika a przyjeli bez problemu w lepsze, czy to nie absurd z ludzkiego punktu widzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona.25
"trzeba z pokora i ufnoscia prosic, a Bog zdecyduje czy ci to naprawde potrzebne, nieraz otzrymasz cos o czym sadzis ze to tylko zachcianka, a tak naprawde sie pod tym kryje co innego" - dokladnie,zgadzam sie w 100% , Bog wybiera co dla nas najlepsze i to nam daje, czasem nie da nam jednej sprawy o ktora prosimy,ale da inna-ktora w przyszlosci okaze sie duzo lepsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bo Bóg wysłuc***e modlitw a pierwszym sygnałem na wypełnienie modlitwy jest wszechogarniające nas ogromne zdziwienie gdyż nigdy nie zdarza się, żeby wypełniło się nasze marne wyobrażenie o przyszłości - jeżeli jest wysłuchana spełnia się niewyobrażalna kopia czegoś czego w stanie nie jesteśmy zrozumieć ale właśnie czujemy, że o to chodzi ,że właśnie nasza modlitwa wypełniła się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goooooooo
Tak wierze ,bo wiele razy tego doswiadczylam........blagalam o zycie dla mojego dziecka i moja corka zyla prawie 20 lat teraz to ja modle sie do niej o jej wstawiennictwo i wiem,ze jest blisko mnie ,jest moim aniolem strozem.mozecie kpic sobie,ale ja wiem ,ze tak jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, wiele razy
tak jak pare osob wspomnialo ze pragneli zwiazku z jakas osoba, nic z tego nie wyszlo ale Bog dal im spokoj wewnetrzny, ze to nie jest cos nieosiagalnego ani tez wpanialego, chcesz to sproboj, czy teraz zadowolona?warto bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce tak pisac o sobie ale
juz sama nie wiem czy jest sens sie modlic skoro wszystko zalezy ode mnie nie mam pracy i marze o zdobyciu jej ale nic nie robie w tym kierunku bo mam depresje i fobie spoleczna i nerwice lekowa.. a chlopak mowi mi ze modlitwa nic nie da skoro ja sama nie robie nic zeby znalezc prace.. a ja chcialabym zeby bog pomogl mi stac sie nagle odwazna i dzialac..ale wiem ze to jest jak zdobyc gwiazdke z nieba i nigdy sie nie spelni...pogrążam się z dnia na dzien i wegetuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wierze nawrocilam sie modle sie dwa razy dziennie zmnienilam sie mam inne priorytety.podejscie do zycia kiedys bylo mi bardzo ciezko mysle ze to zasluga mojej kochanej niezyjacej mamusi ktora wymodlila dla mnie prace jak bylam w dolku.dzieki ktorej poznalam osobe ktorej zawdzieczam wiele/ mysle ze z wzajemnoscia/ moja mama modlila sie do MATKI BOSKIEJ/ nieustajacej pomocy...ja tez zawsze modle sie o najblizszych a w nocy slucham RADIA MARYJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez czesto sie modle w pewnej sprawie,ale moj przypadek jest beznadziejny :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona.25
kiedy cos o co goraco sie modle-spelnia sie,chociaz przeslanki , aby to sie spelnilo sa male, mam w sobie takie niesamowite uczucie: "Nie wiem jak Ci dziekowac Boze" powtarzam sobie z myslach ze mu strasznie dziekuje , ze jestem bardzo wdzieczna itd!! i mam takie wrazenie ze on to slyszy i sie usmiecha "no problem" :)))))))) wiem ze to smiesznie brzmi ale tak mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goooooooo wspolczuje ci z powodu smierci corki ja rowniez mysle ze zmarli opiekuja sie naimi z tamtego swiata.przysylaja nam osoby ktore w odpowiedniej chwili staja sie naszymi aniolami strzega pilnuja opiekuja sie nami do goscia mysle ze z czasem pokonasz depresje mozesz zaczac od malych kroczkow ppmocne jest poicie kilka razy dziennie dziurawca po tym nabiera sie sily zeby zrobic cokolwiek nawet kolo siebie w swoim otoczeniu a z czsem pomalutku wyjdziesz do ludzi czego ci zycze .jest wiele osob dla ktorych ty okazesz sie pomocna wowczas sama bedziesz aniolem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obecnie stalam sie osoba bardzo uduchowiona.a opieki anielskiej doswiadczam nawet kilka razy dziennie,mysle ze to pan bog daje mi tymi kontaktami sygnaly ze ktos nade mna czuwa nieraz w chwilach beznadziejnych gdy bylam pograzona w smutku a oczy mialam spuchniete od lez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierzę w Boga. Kiedyś miałam trudny okres i dzięki modlitwie, rozmowie z Bogiem było mi lżej, czułam się lepiej, spokojniej. Bóg jest, ja to czuję i wiem. Trzeba pamiętać, że Bóg to nie jest złota rybka, która błyskawicznie spełnia każde życzenia. Bóg wie lepiej, co będzie dla ciebie lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość-facet
Skoro bóg ma gdzieś jakieś dzieci w afryce to czemu miałby się mną przejmować? Bóg i tak nam nie pomoże zawsze zasłania się naszą wolną wolą ona jest dla niego wymówką . Małe pytanie : " Jestem konstruktorem powołuje do " życia samochód " ale ta cholerna maszyna ciągle nawala ,psuje się czyja jest to wina ? Wina jest moja bo stworzyłem kiepskiej jakości samochód przecież nie obwiniam samochodu o to ,że go żle skonstruowałem ! Jak jest z bogiem ,który nas stworzył ciągle ma do nas pretensje , że nie jest tak jak on chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jestem z pod znaku krzyża i jestem fanatykiem należę do Armi Jezusa Jako maly dzieciak modlilem sie o to by moi rodzicie przestali sie klocic, NIGDY nie dzialalo, ja prosiłem i mnie Jezus wysłuchał za kazdym razem musisz byc w stanie łaski przestac grzeszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiedz jest jedna nie ma takiego boga jakim przedstawiaja go katolicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 007 zgłos sie
mysle, ze Bog każdego z nas traktuje indywidualnie. Każdy tak naprawde modli sie w inny sposób, inaczej wyraża swoje prośby. Nie bez powodu Bóg bardziej chwali sobie modlitwy "własnymi słowami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×