STUDNIÓWKA! IŚĆ CZY JEDNAK NIE?

Słuchajcie, mam taki problem (z którym pewnie boryka się wiele dziewcząt w moim wieku). Nie wiem, czy iść na studniówkę. W moim życiu uczuciowym jest tak, że mam "przyjaciela" - właściwie to on mi się podoba, ale wiem, że dla niego jestem raczej kumpelą. Co prawda byliśmy parę razy na imprezach tylko razem, ale nie wydaje mi się, żeby na studniówkę chciał ze mną pójść. Nawet dlatego, że dość dobrze tańczy i może iść z koleżankami z tańców, by potem hasać po parkiecie ;) Nie mam też żadnego kuzyna, nawet z tej trochę dalszej rodziny (zababiona ta nasza rodzina;)), więc opcja kuzyn odpada, brata nie mam, ze znajomymi z poza szkoły jest tak, że albo mi odpowiadają "nie obraź się, ale ja tam nikogo nie znam", albo po prostu mnie nie odpowiadają jako potencjalny partner studniówkowy. Nie chcę takiego chłopaka z łapanki. Czy wobec tego warto brnąć w to studniówkowe szaleństwo czy jednak zostać sobie w domku, a na szaloną imprezę wybrać się w kameralnym gronie do miłego klubu? :) Co o tym sądzicie?

albo zaproś tego przyjaciela albo pogadaj z koleżankami, pewnie nie jedna ma ten sam problem i idzcie razem. Bedziecie sie lepiej bawic niz z facetami:)

Ja byłam na studniówce sama, też długo się wahałam czy tam iść, do ostatniej chwili obstawiałam, że nie (Nawet wychowawca powiedział, że nie muszę płacić :) choć to nie była kwestia finansów, ja po prostu nie lubię tańczyć). Ostatecznie poszłam i... to była najgorsza impreza w moim życiu... Ale to tylko moje doświadczenie :)

studniówka w lipcu?????

ja poszłam na studniówkę sama, bo tuż przed pokłóciłam się z chłopakiem. a wcześniej się zastanawiałam czy wgl iść na studniówkę przez parę msc. ale gorąco polecam, zabawa super!!!!!!!!!!!1

pewnie ma ja w przyszłym roku a już wie że nie będzie miala z kim iść. Haha...;D

Ja już w pierwszej liceum wiedzialam ze nie bede miała z kim iść i to się potwierdziło. W końcu nie poszłam, bo było mi wstyd. Byłabym jedyna bez partnera:o

bobik to post z przed 6 lat >>