Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prywatka

Jakie mieliscie dochody/wydatki jak zdecydowaliście sie na dziecko?

Polecane posty

Gość u nas to tak wyglądało
My właśnie w Wawie :) i nie narzekam w czym niby jest drożej? czynsz mam 350zł za 56mkw mieszkanie w bloku z lat 80tych kosztowało 8 lat temu 220 tysięcy-teraz warte jakieś 320tysięcy a wszędzie pełno marketów szmateksów baseny szkoły praca-wszystko na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara nokia
Autorko, a nie boisz się brac teraz przed ciąza brac kredyt? A ile zarabiacie i wydajecie? bo wiesz, przy dziecku wydatki sie zwiększą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ok 3300,mąż 3000, mieszkanie bez kredytu,czynsz + opłaty 1100 zł + jedzenie i inne wydatki,w trakcie budowa domu ,teraz ja 0 zł, mąż ok 5000 kredyt na dom ok 1200 + wszelkie opłaty +"życie", gorzej nam się wiedzie,ale biedy nie ma,po prostu nie odkładamy tj wcześniej i mamy zdrowe dziecko :) a to najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prywatka
Mieszkamy w stolicy. Mamy jakies 18-20 tys miesięcznie w stosunku 2/3 po stronie męża do 1/3 po mojej stronie. Wydatki teraz na poziomie 6-7 tys (wynajmujemy mieszkanie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatki z targu
mój mąż zarabia min.6000 + premie (czasem w sumie jest 7 tys., czasem 9 tys., ale średnio ok. 7), ja 2000 (gdy byłam aktywna zawodowo, to też wpadło zwykle dodatkowe kilka stówek, ale teraz już jestem na zwolnieniu więc się skończyło). z tym, że mamy dwa kredyty + ubezpieczenia do nich, co daje miesięcznie ok. 3500 na same raty. niedawno kupiliśmy dom, więc doszły jeszcze koszty remontu, mebli itp.- przez ostatnie pół roku co miesiąc dodatkowo po kilka tysięcy złotych. miesiąc temu ja kupiłam samochód. także prawie nic nie oszczędzamy ostatnio. ale niedługo sytuacja się unormuje, znikną duże dodatkowe wydatki. zastanawiam się, autorko, czy te informacje Ci w czymś pomagają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam 4 rodzenstwa mama nie pracowala, pracowal tylko tata, a mimo to rok rocznie wakacje spedzalam w Grecji, Chorwacji, zima obozy w Slowacji, Czechach, byla szkola jezykowa, muzyczna pracowal tylko tata teraz ja zarabiam netto 2300 maz netto 3500 oszczednosci drobne 10 tys, 1 dziecko, wydatkow 1200 zl, mamy dom bez kredytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prywatka
Tak, przydadzą się, bo mogę sobie porównać. I np. Twój wpis jest pomocny (też macie/mieliscie spore zobowiązanie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, my mamy co miesiac min. 14 tys. I mieszkamy na Zachodnim Mazowszu. Zobowiazan mamy ok. 7tys., mamy 2 mieszkania, dzialke budowlana i dom z dzialka. Jestesmy kolo 30stki. Kredyt na drugie mieszkanie wzielismy dzien przed porodem :-) Maz zarabia kolo 4, ja kolo 10. Oszczednosci chwilowo stopnialy, bo wykanczamy sobie to nowe mieszkanie i nadwyzke z pensji tez wydajemy na remont, meble itd, a nie chcielismy sprzedawac drugiego auta czy motocykli. Wspieramy Tez finansowo naszych rodzicow i spokojnie dajemy rade. Wiadomo, ze teraz przez remont zyjemy z excelem w reku, zeby sie kasa "jakos nie rozeszla", ale zaraz remont sie skonczy i znow bedzie mozna budowac oszczednosci. W przyszlym roku, na tej pustej dzialce chcemy zbudowac "domek ogrodnika", ale taki caloroczny, zrobic ladne ogrodzenie i obsadzic docelowa roslinnoscia, wiec znow pewnie ze 100tys. Pojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno! Przy tych dochodach stac cie na dziecko ez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 1250 zł ( przed pójściem na l4 miałam 1600-1700 bo dostawałam 300-400 zł do ręki ) , partner 1700. Dajemy radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z całym szacunkiem, ale za 3000 zł w Warszawie to autorka nie da rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza009
Również zaczęłam zastanawiać się czy stać nas na dziecko, zwłaszcza po przeczytaniu całego kosztorysu: http://wdobrychstosunkach.pl/ile-kosztuje-dziecko.html i szczerze mówiąc trochę mnie to wszystko przeraziło, mimo wszystko iż zdaję sobie sprawy, ż te koszta można zmniejszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×