Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego Polacy na emigracji są chamscy. Po wyjechaniu się zmieniają.

Polecane posty

Gość gość

To smutne,dlaczego tak się zachowujecie? Rozumiem unikac osób :ćpunów,alkoholików itp. Ale wy unikacie wszystcki,wyzywacie swój kraj. Znam kilka znajomych,wyjechały i nagle zrobiły się z nich Paniusie,że już z nimi nie pogadasz jak kiedyś. I to nie wina we mnie czy w innych koleżankach tylko w nich. Emigracja je zmieniła strasznie. Tylko wklejanie zdjęć i oczekiwanie na komentarze i kliknięcie LUBIE TO. A co do czego to już nie jest jak kiedyś,jak przed wyjazdem. Czy naprawdę wyjeżdżając musicie zamieniać się w chamów? Pokazywać,że teraz jesteście w lepszej krainie,a my dziady i nie ten poziom? To naprawdę tak jest i znam wiele takich sytuacji. Koleżanki siostra wyjechala i też teraz Paniusia,nie pogadasz. A jej siostra fajna dziewczyna,ma męża dziecko,pracują uczciwie. Jakby nie było nasz naród powinien sobie pomagać,wspierać się, a poki co podkładamy sobie kłody i życzymy źle. Najlepsze jak jednej znajomej,każda co nie wyjechała mówiła,,jak będziesz chciała to ci pomogę,to wyjedziesz. W tym nie ma problemu. Jesteś spoko,więc mas zu mnie pomoc'' a jak przyszło co do czego i znajoma zdecydowała że chciałaby wyjechać z mężem i córką to mówiła,że nagle wszystkie ją spławiały albo nie odpisywały. To po co wogóle się samemu oferować,albo wyciągać. Bo dwie nawet nalegały aby wyruszla w świat. Mi tam aż tak nie zalezy bvo to tylko znajome,ale jednak stwierdzam,że emigracja strasznie zmienia ludzi. I tu nie chodzi że wyjechała i po co ma z ochołota gadać,bo ja uważam że ochołota nie jestem czy inne moje znajomy. Tak wszystko było okay,i pogadac,czy spacer z dziecmi a tu nagle strugają księżniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nic. Najlepsze jeszcze jest że jak obrażasz ich bo biedują na emigracji to nagle mają kasę,wakacje,pracę że lepiej tu niż siedzieć w Polsce. Ale jak napiszesz że WYJEŻDŻASZ to nagle pisza po co ,że sami ciągną koniec z końcem,że sami ledwo żyją i nie ma po co :D To jest najlepsze wśrod Polaczkó :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i to fakt. Fajni ludzie nagle stają się obcy. A niech tak robia,ale jak wrócą niech się nie dziwią że potem postracili znajomości. Bo to nie osoba co została się zmieniła,tylko oni. Nagłe unki nagłe jakieś dziwne texty. Sama wyjechałam,ale znajomych żadnych nie zlewam. A jak zaproponowałam znajomej jednej że jej pomogę,to to uczyniłam. Jets pracuje zadowolona. Innym nie obiecywałam,bo bym musiała pół dzielnicy potem pewnie sprowadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryskaM
trzy osoby pomieszkiwały u mnie zanim znalazły pracę, karmiłam, nie brałam kasy za nic a teraz mam d**ę obrobioną na maksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana nie mam zamiaru miec na telefonie 200 Polakow, ktorym sie nie chce slownika otworzyc, zeby przetlumaczyc sms. Bo panika, bo widza tam swoje nazwisko i pewnie jakis urzad cos od nich chce, a to darmowe minuty im przysluguja. I jak wyczaja Polke/Polaka, ktory zna jezyk, to potrafia caly tydzien go nagabywac, w dzien i w nocy, u szefa, w pracy, u kolegow z pracy, wszedzie, zbey im wszystko tlumaczyl, zeby im ciagle cos zalatwial, zeby pomogl, bo leniwym lajzom nie chce sie uczy jezyka, oni nie rozumieja, ze sa w innym kraju i trzeba sie tego jezyka nauczyc, ale nie, chlansko w weekend, darcie ryja "Polska, Polska" itd, wielcy patrioci, ale chcetnie pieniazki od cudzoziemca za prace biora, jeszcze sie prosza o nadgodziny. Mam znajoma, jest tu 8 lat, bez przesady powiem jak pomogla ok 1000 Polakom. Teraz lezy w szpitalu na patologii ciazy, lozysko sie odkleja, bo wymioty miala straszne i co? Myslicie ze te lajzy to rozumieja? Nie!!!!!!! Dzwonia, ze jak ona mogla ich tak zalatwic, bo przeciez oni musza sie stawic na policji, bo bibe mieli do 3 i lecialy za glosno "majteczki w kropeczki" i ich zdaniem "jakies k***y stare" zadzwonily poskarzyc, ze sie za glosno bylo i ze ludzie chcieli spac.... A teraz nie maja tlumacza i co maja zrobic???!!!! Kobieta byla tlumaczyc przy porodach, przy spotkaniach z policja, przy wypadkach, w zalatwianiu pracy, zyla zyciem innych. Dzwonili w dzien czy w nocy, pukali do domu, zaczepiali w pracy itd. Pomagala latami, a teraz jest ta najgorsza, bo chce utrzymac upragniona ciaze.... Chamstwo to jest wlasnie od tych Polakow, ktorzy tu przyjezdzaja na krzywy ryj, bez jezyka, myslac ze jakos to bedzie i potem dalej sie tego jezyka nie ucza, bo lenistwo i jak juz ktos zalatwi im prace, latwiejsze zycie, bierze gore, to czasu, az zdarzy sie znowu wypadek losowy i wtedy znowu sie steak i pomstuje na tych, co po pracy, zamiast sie bawic, czesto usypiali nad ksiazkami, zeby sie tego obcego jezyka nauczyc. Autorka topiku pewnei tez chcialaby na garbie innych sie wywindowac, ale sie nie udalo, wiec dlatego Polacy tacy chamscy, bo bidulce nie chca pomoc. Ja nie pomagam zademu Polakowi, pomoglam raz, zostalam oszukana, okazalo sie pozniej, ze byl to zbiegly przed policja i poszukiwany listem gonczym przestepca Wojciech Wróciński z Gliwic, ktory wyrobil sobie nowa tozsamosc, a zonka i corka dobrze go kryly. Moze i jestem ta zla i nawet dla bezczelnych i nachalnych Polakow jestesm wredna, ale mam to w d***e...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z drugiej strony wy w Polsce to jestscie dziady, nie wiem czemu temu zaprzeczacie, wszystko robicie na pokaz, a tak naprawde dziury w majtach macie, bo nie macie odwagi tj ludzie za granica postawic sie rzadowi, ktory ma swoje spoleczenstwo w dupie. Wszedzie na forach ujadacie jak zle w Polsce, coraz gorzej itd, ale nie wyjdziecie na ulice, tj ludzie w innych krajach.... Macie to na co sie godziecie, ale nie oczekujcie od ludzi, ktorzy mja odwage zmienic swoje zycie, ze beda was ciagnac za soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi nikt nigdy nie pomagał a jeszcze wiecznie źle życzyli zapamiętałam i teraz ja nikomu nie pomogę źle życzyć nie będę ale nie chcę z nikim znajomości widzieli mnie wszyscy tylko wtedy jak coś chcieli albo jak problem zatem adijos ....spierdzielać ! nie mam znajomych i nie chcę ich mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to fakt co drugi polak narzeka ale żeby coś z tym zrobić to żaden ! takie puszczanie pary w gwizdek ! kiedyś za czasów komuny jak coś nie pasowało to zaraz ludzie szli na ulice teraz siedzą a jedyne co potrafią to miauczeć że im źle to do k***y nędzy nie dajcie się okradać Tuskowi i jego rządowi! postawcie się jak kiedyś ludzie ! kiedyś polacy mieli charakter teraz to takie zahukane społeczeństwo które tańczy jak mu zagrają !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co obiecywać,,pomogę Ci jak będziesz chciała wyjechać,choć wyjedź'' a potem udać idiotę :O Ja jak wyjeżdżałam to nikomu nic nie mówiłam. Bo wiedziałam że mi też nikt nie był chętny pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GADACIE ŻE POLAK NARZEKA a
Gadacie że polak narzeka,a sami co robicie? S*************e za granicę :O Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, niektorzy ludzie sie zmieniaja, moze dlatego, ze sami sobie imponuja tym, ze mieszkaja za granica. Jednak nie wszyscy, niektorzy nadal pozostaja normalnymi, zyczliwymi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gość
gość napisała: Ale po co obiecywać,,pomogę Ci jak będziesz chciała wyjechać,choć wyjedź'' a potem udać idiotę pechowiec.gif Ja jak wyjeżdżałam to nikomu nic nie mówiłam. Bo wiedziałam że mi też nikt nie był chętny pomóc. "" obiecywała bo miała szczere chęci, ale zobaczyła jak inni zostali wykorzystani, apotem obgadani a może i okradzeni, to jej przeszło, znam chłopaka który pomagał Polakom, o każdej godzinie jeździł na lotnisko, przywoził im d*pska, pożyczał kasę itd to potem go obili że ledwo żywy był, ci Polacy właśnie którym pomagał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milajda
mnie w Polsce co niektórzy nie zauważali,ale jak przyjechałam tutaj , to co i rusz ktoś chce przyjechać, żeby mu pracę załatwić i oczywiście przetrzymać w domu, nie pomagają tłumaczenia że tu praca nie będzie czekała aż ona przyjedzie, że większość pracy jest przez agencję i język jako tako trzeba znać, nie wierzą , zaraz fochy i obraza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak miałam podobnie mieszkałam za granicą nagle po 6 latach nie odzywania się napisała moja koleżanka myślałam że chce odświeżyć znajomość jak to było kiedyś i owszem chciała ale tylko po to bo wie że mieszkam za granicą a akurat jej mąż policjant szedł na rentę czy jak tam policjanci mają zatem chciała aby załatwić jej pracę dla niego dziękuję bardzo za takie znajomości jak potrzeba to cie widzą a tak wczesniej nie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przywoza to z Polski. Mam porownanie i Polacy sa bardzo chamscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajna kolezanka ;) tak to sie nie liczysz a jak cos potrzebuja to wiedza jak byc "milym".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhe
mi się dalsza rodzina poobrażała, jak powiedziałam że poszukam im pokój, odbiorę z lotniska, pokażę gdzie są agencje i pomogę szukać pracy, to za mało:( chcieli u mnie mieszkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jngenrjk
chamscy ,bo przewaznie na emigracje sie wiocha zdecydowala a wiadomo "ty ze wsi wyjedziesz ale wies z ciebie nie..." ja juz teraz sie przyzwyczailam i nie mam juz zadnych znajomych polakow i wcale mi ich nie brak,tylko ploty,zazdrosc i kretactwo......dziekuje postoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to normalne ze zycie za granica cie zmienia, ja sie np bardzo zmienilam i wyjechalam jak mialam zaledwie 18 lat. Wiec moje zycie dorosle zaczelo sie poza Polska. Nie mysle ze zmienilam sie na gorsze, wcale nie udaje wielkiej paniusi ale mam wrazenie jak jade do Polski ze moi starzy znajomi tak na mnie patrza. Jak im cos opowiadam o moim zyciu, to w ich mniemaniu sie chwale. Np rozmawiamy o wakacjach, podrozach itd. i jak otwieram usta zeby cos powiedziec to czuje na sobie spojrzenia typu "gdzie ta to niby nie byla, wielka paniusia" a wcale nie mam zadartego nosa. Sa tez tacy znajomi ktorzy wymuszaja na mnie zebym im zaplacila za drinki jak wychodzimy, bo przeciez ta to teraz w euro zarabia i skapi. z Pomaganiem innym tez sie nauczylam, i wiele pomoglam ale mam z tym swoje doswiadczenia. znajomym ktorzych mialam od dziecka zalatwilam prace (parka) tam gdzie pracowalam, reczac za nich do szefa. zaoferowalam moje mieszkanie( wynajete) i jak sie to skonczylo? ktoregos dnia poprostu oboje sie w pracy nie pojawili bo im sie nie chcialo... a moja landlady sie wkurzyla i odmowila mi mieszkanie bo sie dowiedziala ze oni tam byli juz miesiac, i nie bylo jak im przetlumaczyc zeby zaczeli sobie cos dla siebie szukac. i po tym wszystkim ja bylam ta najgorsza. takze nie dziwcie sie ludzie ze coraz zadziej sobie pomagamy za granica, bo zaloze sie ze wiekszosc miala podobne doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mialam przeboje z Polakami. Zalatw, pomoz, odnies ksiazki i wytlumacz czemu tak dlugo trzymalam. Odezwaly sie osoby ledwo mi znane z tekstami-zalatw mi prace i czy moge u ciebie mieszkac. Po odmowie - stek wyzwisk. Trzymam sie od wiekszosci Polakow z daleka. Z polowa tu przyjezdzajaca nie mialabym nic wspolnego w Polsce. Nie mam wiec i tu. Nie widze w tym nic dziwnego. Mam kilka polskich kolezanek, tu gdzie jestem. Tez omijaja szerokim lukiem 99% rodakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu nie chodzi też o pomoc. Jak coś można fajnie pogadać,pójść na spacer z dziećmi do parku,i wogóle. A jak już wyjeżdża to wielka dama i się wywyższa,i tylko napisze jak coś kupiła noweg :O A tak to już nie ta sama osoba co kiedyś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak kochana od tego sie zaczyna, od rozmowy, od kawusi I wspolnych spotkan, a potem pomoz mi w tym, pozycz pieniadze, zaopiekuj sie moim dzieckiem.... itd lista staje sie dluga, a ty przestajesz zyc wlasnym zyciem, tylko zaczynasz zyc zyciem rodziny znajomej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym o czym ma ci pisac, jak nie o tym, ze cos sobie kupila, ze spedzila ciekawie czas gdzies tam, dla was to przechwalki I wywyzszanie, bo zyjecie jak dziady na dziadowskim poziomie, ze tv I samochod to luksusy....ale sami na to pozwalacie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K***a chodzi autorce o zwykłe pisanie,jak kiedyś. O normalną znajomość,a nie typu rozmowa: dziad: panicz: .i ja się zgdadzam. Kiedys mogłam porozmawiac o wszystkim ze znajomymi,czy jak było źle czy coś. A teraz napisz że lipa czasami z pracą to ci odpisze a w Polsce to biedacy żyją nic warte. Nie wspominając ze i ja sie zaliczam do biedy,ale tak słyszec od znaomej jest przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie podniecajcie się tak.
Ja się zgodzę. W Polsce to ok wszystko pięknie,a jak już wyjedzie laska to udaje wielką PANIĄ. I wyżej sra niż d**ę ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie....kazdy ma cie w tyłku a jak sie wyjedzie to wypisuja pomoz itd ale czesciej jest w inna strone ze osoba ktora wyjezdza zmienia sie nie dopoznania i szczyci sie ze stac ja na wyjazd bylo ze sra pieniedzmi ze jak jej tam niby wspaniale a w wiekszosci zyje sie normalnie bez rewelacji tyle tylko że GODNIE I BEZ PONIZANIA PRZEZ PRACODAWCE bo Polscy imigranci to wzajemnie sie upodlaja jak czytam ze jedna osoba pisze z druga i obie za granica i jedna drugiej wytyka ze myje gary albo sprzata to mnie krew zalewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci nie sa lepsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i właśnie dlatego olewam znajomości międzynarodowe :) Nieważne co zrobisz i jak się zachowasz, ktoś obrobi ci d**ę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×