Ciężko w Polsce o sobę która szanuje pracę. Jestem pracodawcą...

rząd powinien nie spocząc aż nie wykonczy wszystkich tych kombinatorow polskich zwacych siebie przedsiebiorcami. dosc oszustwa i nprodukowania bubli.

Gościu, ja rozumiem trudności z ZUS-em. A myślisz, że ja jako pracownik nie wolałabym zarabiać godnie i sama odkładać na emeryturę i płacić ubezpieczenie zdrowotne prywatne? Nam pracownikom też Państwo zabiera pieniądze. Tylko widzisz... ja nie jestem pracownikiem który traktuje pracę na zasadzie "odbębnić i pójść". Umiem sporo rzeczy, dokształcam się na własną rękę. Zawsze staram się pracować dobrze. Kiedy nie mam co robić, wykazuję inicjatywę i znajduję sobie zajęcia, nie marnuję czasu. Na przykład pomagam innym pracownikom. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jestem co najmniej 2x produktywna od przeciętnego pracownika. I dlatego za 1300 pracować nie będę...

Zaproponowałabyś 2000, miałabyś tłumy chętnych.

mnie już po opłaceniu zusu, pensji i podatków nie zostaje prawie nic. jem kupe

Pracownikowi zus i inne przy 1600 brutto zabiera 343,62 Pracodawca płaci 327,68 plus 75 zł podatku Czyli ok 750 zł razem

zus trzeba zlikwidować jeszcze nowa prawica będzie rządzić to to wszystko wykasuje i uwolni polską gospodarkę

i nie będzie niczego

ZUS to jest to gówno co pochłania całą kasę zlikwidować !! a Ty pracodawco wstydź się ! nie rozumiesz drugiego człowieka nie masz szacunku nie wymagaj że ktoś bedzie lojalny wobec ciebie c**j bym na ciebie położyła i twoją prace zapierdzielaj sam po godzinach

"c**j bym na ciebie położyła i twoją prace " kobieta z hujem w naszym kraju to coś niecodziennego ;]

To bardzo dobrze, że ludzie nie chcą pracować za 1300 bo to urąga człowiekowi.

bezplatne? sobyty tez za friko?

a wiecie co mnie dziwi? Weszłam ostatnio na stronę urzędu pracy, i szukaną np. sprzątaczek, ale musi być koniecznie stopień niepełnosprawności. Płaca 500zł za pól etatu, 1000zł cały etat. Więc ja się pytam. Czemu skoro mają dofinansowanie to i tak płacą takiej kobiecie jakieś śmieszne grosze? W tym kraju nie warto pracować. Naprawdę lepiej wziąć sznur i sie powiesić, taka prawda. Jak mam cały miesiąc zapieprzać za 1000 zł, sprzątać obesrane kible, to ja dziękuję.

jaka płaca, taka praca ;P sąsiadka zarabia na rękę 3500 zł, żebyście widzieli jak się stara.... Na chorobowe nie pójdzie, na opiekę nad dziećmi też nie, po godzinach zostaje bez szemrania. Ale ona wie za co to robi. Poza tym firma inwestuje w pracowników wysyłając na szkolenia, kursy językowe. I uwierzcie, za takie pieniądze, to wszyscy tam trzymają się stołków zębami i pazurami :) Za 1300 zet to nie ma takiej opcji :p

Niestety dopóki sytuacja na rynku pracy się nie zmieni, ludzie zdesperowani będą tego typu oferty przyjmować. Tylko nie rozumiem później narzekań pracodawców, że kobiety po podpisaniu umowy zachodzą w ciążę.Właśnie dlatego, że skoro pracodawca ich nie szanuje, one nie szanują ni pracy ni pracodawcy.

Hopopi dokładnie, tylko pracodawca, który płaci i inwestuje ma naprawdę dobrych i starających się pracowników.

wsadz se w d**ę taką wypłatę krwiopijco...

Ja tak kiedyś pracowałam. W sezonie (pół roku) od 7-21/22. Też za 1300 - 1500 zł. Myślałam, że się wykończę. Pochorowałam się od tego wszystkiego i zrezygnowałam. A teraz latam po lekarzach, tyle mi po tej pracy zostało.

Zapewne jak dałaś ogłoszenie o pracy biurowej, zgłosiły się setki osób. I co? Wybrałaś sobie takie co nie szanują pracy. :D Na jakiej podstawie selekcjonowałaś cv?

Jak to na jakiej? Wybrała te co się zgodziły tyrać za najniższe kwoty

Biorę za 1000zł na rękę ale... co tydzień. Wtedy mogę zmienić pracę, choć te 14% więcej szału nie robi... Oczywiście żadne soboty nie wchodzą w grę.

up

jeśli to nie prowo, to wyobraź sobie pracodawco, że przy takiej zapłacie za pracę, pracownik musi znaleźć sobie zajęcie dodatkowe, żeby przeżyć. W związku z tym odbębni swoje 8 godzin, żeby mieć ubezpieczenie a reszta na dzieło, żeby rodzine wykarmić. Innej opcji nie ma. Ale żeby dorobić, trzeba mieć czas po południu i w weekendy. Więc aż sie dziwię, ze ty się dziwisz :(

pracodawcy bezlitosnie wyzyskuja ludzi

za 1300 zł - w tyłek se to wsadź, jeszcze soboty pracujące jęczysz ze trudno znaleźć - daj 2000 zł a jak nie to sama zasuwaj za takie kokosy

Z jakiego miasta jesteś? Mieszkam w Bielsku-Białej i z chętnie zatrudnię się u Ciebie, przyjmę tą pracę z pocałowaniem ręki, ale wybacz, darmowych nadgodzin robić nie będę. Są pewne granice wyzysku. Po godzinach mogę zostawać wyłącznie wtedy, kiedy będą zapłacone. Jestem osobą konkretną i odpowiedzialnie podchodzę do swoich obowiązków, ale oczekuję tego samego- jeżeli oczekujesz siedzenia po godzinach za darmo, to po prostu bezczelnie naciągasz pracownika na tyranie za darmochę. Na to nie wyrażam zgody. Daj znać co o tym myślisz :)

też niedawno pracowalam ze taka kwotę. Taka jest prawda że jeśli nie jesteś specjalistą w jakimś zakresie to na taka tylko kwotę możesz liczyć. Nawet jak zapierdzielasz po 10h plus soboty. Nikt Ci godnie za to nie zapłaci, choćbyś sie nie wiadomo jak starał. Dlatego też nie ma się co dziwić że osoba ktora przyjmuje pracę za 1300zł nie szanuje jej zazwyczaj a kobiety od razu zachodzą w ciążę. I bardzo dobrze!!! Ciągle liczę że coś sie zmieni w tej naszel polsce

dokładnie, jak to się mówi jaka płaca - taka praca.

Dokładnie, ale teraz z pracą nie jest aż tak słabo jak z 10 lat temu i jednak trochę osób wraca z zagranicy...

sra a nie wraca, nie kłam...