Pomozcie ulozyc jadlospis do konca miesiaca

Hej, w tym miesiacy mialam duzo niespodziewanych wydatkow i zostalam juz prawie bez pieniedzy. Tzn mam mozliwosc wybrania z karty kredytowej, no ale z poczatkiem kolejnego miesiaca trzeba bedzie splacic, a tez czekaja mnie spore wydatki. Dlatego chce zjesc najpierw to co mam w domu, a dokupic tylko niezbedne rzeczy. Mieszkam sama, duzo pracuje dlatego nie gotuje czasochlonnych dan. Prawie nie jem miesa i wedlin, tylko czasem kurczaka. Oto co mam w domu: - paczka makaronu spaghetti - 2 paczki ciecierzycy - 2 paczki kuskusu - 5 jajek - puszka tunczyka - pol sloiczka pesto - paczka mrozonej fasolki - paczka mrozonej marchewki z groszkiem - paczka mrozone marchewki baby - paczka mrozonego groszku - paczka mrozonego szpinaku - pol paczki maki - karton mleka - 2 pomidory - pol sloiczka oliwek - pol paczki mieszanki salat - ser feta - serek kanapkowy - mala papryka czerwona - kilogram mlodych ziemniakow - duzy kefir Wiem, ze to malo, ale moze cos da sie z tego skomponowac. Zrobie makaron z pesto no i jakas salatke, ale to dwa dni. Co z reszta? Podpowiedzcie, czy da sie z reszty skomponowac jakies sensowne posilki i co ewentualnie dokupic. Z gory dzieki wielkie bo kucharka ze mnie marna :)

Zupa z ciecierzycy z pomidorami. Sałatka z kuskusu, warzyw i oliwek. Ziemniaki z kefirem. Naleśniki ze szpinakiem i fetą. Zacierka na mleku.

Super pomysly :) ja wymyslilam tylko makaron z pesto, ziemniaki z kefire, warzywa na parze z jajkiem sadzonym i satatka z warzyw i feta :) musze poszukac co to ta zacierka i jak sie ja robi Dzieki! A moze macie jeszcze jakies pomysly na szybkie, niedrogie i zdrowe posilki?