Nie jestem zadowolony z mojego pierworodnego

Studiuje polonistykę, pisze wiersze, zarabia gówniane grosze w beznadziejnej pracy, nie usamodzielnił się, nie ma prawa jazdy. I dziewczyny niestety też ciągle nie ma. Cóż począć... nie udał mi się ten dzieciak.

To znaczy, że dzieciak nie chciał żyć wg twojego scenariusza. Realizuje własne, a nie tatusiowe, cele. Lanie mu się należy, jak nic.

Co sądzicie? Wysłać go na dziwki czy wywalić z domu?

Może to gej

on nie nalezy do Ciebie,lecz do Boga i tak wlasnie mial najwidoczniej zyc.Skoro jest dorosly,Ty juz swoje zrobiles..

Nawet mnie nie straszcie. Wychowywałem go na twardziela, wpajałem swoje złote myśli, a na kogo wyrósł? Tyle ma koleżanek, a żadnej nie uwiedzie.

Mieszka pod moim dachem, to mam prawo wymagać od niego tego co sobie życzę. W wieku 23 lat powinien być człowiekiem sukcesem i zarabiać przynajmniej 2 tysiące.

Kurwa jak mozna o wlasnym dziecku tak mowic.Pierdolnij ty sie w leb

Wstydzę się go. To nieudacznik, nie ta krew co zdolny i męski tatuś.

Mówię prawdę. Ja jestem męski, przystojny i ustawiony, a syn wygląda jak ciota i nic nie osiągnął w życiu. Ja mam pełno kobiet wokół, młódki się do mnie garną, a ten ciągle się boi.

Cóż począć?

Puknij się w łeb stary idioto.

Mój syn to też taka ciapa i ciepła klucha nie potrafi wyrwać w klubie żadnej dziewczyny na seks. W tej chwili już go wydziedziczyłem a jak nie w*****a jakiejś panny do końca roku to wywalam go z domu. radzę zrobić to samo. Zastanawiałem się nad nakłonieniem go do zmiany nazwiska na inne. żona też powoli zaczyna się wstydzić syna z tego samego powodu.

d*pek ;p trzeba było dzieciakiem zajmować się od początku a nie teraz marudzić

coraz durniejsze te prowokacje wymyslacie :(