Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

A jak z zajsciem po laparoskopii?

Polecane posty

Gość gość

Postanowiłam założyć wątek ku pokrzepieniu serc kobiet, które laparoskopię lub histeroskopię przechodziły/będą przechodzić. Dziewczyny, wpisujcie swoje historie - jak długo się starałyście, jaka diagnoza, gdzie zabieg przeprowadzono i kto go wykonał, jak przebiegał (może któraś z dziewczyn skorzysta) jak długo po zabiegu zaczęłyście starania i kiedy nastąpił CUD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja laparoskopie mialam 12 czerwca w provicie, w terminie mialam okres teraz jestem w 12 dc czyli przed owulacja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój wpis nie będzie raczej ku pokrzepieniu serc, ale przeszłam zarówno laparo i i histeroskopię pod koniec stycznia, dostałam na nia skierowanie ponieważ podczas HSG zostały wykryte polipy/zrosty- lekarze nie potrafili tego jednoznacznie zinterpretować, a ponad to mam dwurożna macicę (na szczęście wada bardzo mała ) i miałam niewielką przegrodę, która miała być podczas laparo usunięta. Po zabiegu lekarz mi powiedział, że moje szanse przez kolejne 3 miesiące wzrastają aż o 60%, więc pomyślałam "super, nawet gdyby do tej pory było 0%, to teraz mamy 60", mamy lipiec, właśnie zrobiłam test ciążowy i jak zwykle wynik taki sam- jedna kreska. Dodam może jeszcze, że nie ma u nas żadnej medycznie stwierdzonej przyczyny niepłdności, więc teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie. Uff, troche się rozpisałam, niestety niezbyt pozytywnie, ale ja cały czas mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie nie zadziałało
Nie zaszłam ani po laparoskopii ani po hsg (badanie tylko wydłużyło mi cykl), "zaskoczyłam" po 3 inseminacji. Przyczyna niepowodzeń nieznana, wszelkie badania ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie ze ktos odpisal .Mi podczas laparo i histeroskopii wyszla endometrioza 1 stopnia na zatoce duglasa ktora zostala usunieta i teraz mam dwa cykle starac sie naturalnie a jak sie nie uda to w wrzesniu IUI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DomiDO a nie myslalas o inseminacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ktos jeszcze opisze swoje doswiadczenia odnosnie laparoskopii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy o to chodzi, ale ja miałam laparoskopię jajnika- usunięcie guza.W ciążę zaszłam kiedy zaplanowałam, czyli po kilku latach. O to chodzi w temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz ja przed laparoskopia dosyc dlugo sie staralam i nie bylo efektow dlatego zrobili mi laparo, dlatego teraz mam nadzieje ze sie uda naturalnie jak mi usuneli endometrioze. U Ciebie po usunieciu guza sie udalo-szczesciara z Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama na wrzesień/październik
Ja po laparoskopi 3 grudnia dostałam okresu 1 stycznia i to był ostatni okres:). Rodze jak u góry-przełom września października. Staraliśmy sie o małą półtora roku. Laparoskopia była w celu skoagulowania jajników bo nie miałam owulacji. Jajniki zotały poprzypalane, ich błona powierzchniowa zmniejszona własnie spaleniem i od razu owulacja sie pojawiła... Dodatkowo miałam tez hsg podczas tej laparoskopi i wyszło wszystko ok. Nie mam endometriozy nie mam guzków i innych rzeczy-jedynym problemem był brak owulacji a ze jestem odporna a wręcz uczulona na leki typu Clostilbegyt czy inne wywołujące owulacje to pozostała tylko laparoskopia. Po laparoskopi doszlismy z lekarzem dlaczego tak jest jak jest: mam podwyższony testosteron i dHES ponad norme każde, obniżony estradiol i zły lh/fsh. Prolaktyna tez ponad norme.Testosteron powoduje że jajniki otoczone są grubszą błoną niz powinny i nie przepuszczają pęcherzyków. Dodatkowo od takich wyników jest prawdopodobienstwo wystepowania gruczonaka nadnerczy(ale to zbadam dopiero po porodzie) Po porodzie pokarmie piersią tyle ile sie da i zaczne brac silne leki blokujące ten testosteron(borykałam sie tez z wypadającymi włosami z głowy a za to bardzo czarnymi na nogach i bikini) min. Flutamid, Finasteryd. Mozesz sobie poczytac w wujku google co to za leki. Ale udalo sie:) Normalnie bym w ciąze nie zaszła gdyż okresu bez jakichkolwiek wspomagaczy(tabletki anty, d*phaston) nie miałam nigdy. Chwała bogu mąż miał dobre nasienie i ogromne chęci do bycia tatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny może ktoś jeszcze opisze swoje przeżycia z laparoskopia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. za 3 dni beda 2 miesiace jak jestem po laparo. 2 lata temu mialam miec wycinana torbiel a wycieli jajnika i jajowów po prawej stronie. Mam tylko lewy jajowod i lewego jajnika ;/ laparo 2 mies temu, udrożnili jajowod, nacieli jajnika. Bujam sie z plamieniami, miesiaczka w miare w normie, dzis zaczynam 3 cykl po. wspomagam sie castagnusem, biore bromergon bo mam wysoką prolaktynę. CIĘŻKO GENERALNIE. Ktos tu jeszcze zagląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po laparoskopii -wycinanie mięśniaka, endometrium, po roku byłam w ciąży. Ale żaden lekarz nie chciał potwierdzić po tym zabiegu ze się uda. A jednak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×