Mógłbym mieć niemal każdą dziewczyne, ale nie chce

cenie sobie spokoj, poza tym po prostu nie mam czasu na związki, 'chodzenie', spacery, kino, kawiarnie i d*perele. Tez tak macie?

Śmieszny jesteś

Obudź się już po 14-ej.

ach te prawicze marzenia....

Też tak mam autorze. Mam tak zajęty plan dnia, ze nie miałbym kiedy nawet spędzać czasu z dziewczyną. Niedawno skończyłem trening, zaraz obiad sobie robię i dalej na rower. Praca, studia, masę hobby i inne zajęcia nawet w nocy nie miałbym czasu ani sił na kobietę bo wieczorem biegam i przychodzę zmordowany tylko się kąpie, myje zęby itd. i idę spać.

Ja też tak myślę. Tzn. jakbym pracował. Może za leniwi jesteśmy, niektórzy pewnie biegaja 20 godzin na dobe. A ja chce miec wiecej czasu i szybko bym sie męczyl. A ja sie np chce uczyc francuskiego, a po przyjsciu z pracy pewnie bym juz padal na pysk.

yem jednom mortadele w batonie naraz

Czy chodzi Tobie o dziewczyny z okladek pism?

zyadłem mortadele i popiłem octem

Jakiś kolejny zakochany w sobie narcyz:-(