Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zdradzilam meza z jego kumplem

Polecane posty

Gość gość

Znan go juz dlugo czesto do nas przychodzi, facet--nic-dodac nic-ujac,jednym slowem supr,szkda ze przed slubem go nie poznalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój przyszły mąż
wszystko przeczytałem i wiem możesz się wynosić z mojego domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brawo! Nie miej żadnych wyrzutów sumienia bo nie robisz nic złego! Korzystaj z życia kobieto mamy XXI wiek i kobieta jak chce to może i nic ją nie ogranicza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest powszechne w dzisiejszych czasach kobiety zdradzaja mezow a potem zala sie na forach o tych zdradach ! I co my formulowicze mamy ci współczuć ! Takie jak ty trzeba pietnowac moze inne naucza sie ze maz to skarb bo wiele kobiet nie ma faceta i chcialo by byc na twoim miejscu ! Jednym slowem jestes sciera na ktora nie warto tracic czasu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz dwa lata bylam mezatka obydwoje mielismy prace i normalnie dni lecialy:az pewnego dnia maz przynosi smutna wiadomosc ze u niego w pracy sa grupowe zwolnienia i on tez zwolniony.Przez pare miesiecy szukal,czasami jego kumpel mu pomagal,ale nigdzie nic nie znalazl,Wpadl na pomysl ze zadzwoni do dobrego znajomego ktory juz pare lat pracuje a UK ze moze on mu cos znajdzie.Pare dni pozniej znajomy zadzwonil,a ja jak przyszlam z pracy to mi powiedzial ze sie pakuje i wyjezdza bo w uk praca czeka na niego.Myslalam ze go roztluke,nerwy mialam ze az ze sama zostaje,do najlizszych znajomych bylo bardzo daleko,w pracy tez nikogo nie mialam nawet zadnej kolezanki bo dopiero w tej firmie trzy miesiace pracowalam.On za pare dni wyjechal ja jak na ustyni sama,praca dom i w kazdy dzien to samo,Minelo pare tygodni,gdy wracalam z pracy tranwajem,nagle poszedl do mnie facet i mowi mi dzien dobry pochwili zastanowienia sie poznalam ze to kumpel meza.Troche sobie znim porozmawialam,ale po chwili musialam wysiadac i na szybko umowilismy sie ze w nastepnym dniu spotkamy sie po pracy i pojdziemy gdzies na kawe.Tak sie stalo i zaczelam co pare dni z nim sie spotykac,bo na kazdym spotkaniu zawsze cos mi sie u niego spodobalo zawsze czyms mnie zaskoczyl,a gdy sie zdecydowal i mnie mocno pocalowal ze az mrowki po mnie lataly,to postanowilam go do mieszkania na kawe zaprosic.Zaproszenie przyjal, w umowiony dzien i na umowiona godzine sie zameldowal.Gdy mu dzwi otworzylam oczom nie wierzylam,do srodka go zaprosilam dzwi zamklam,A on wreczyl mi piekny bukiet kwiatow,nie moglam sie opanowac z radosci,myslalam ze go zagryze,ze taka mila niespodzianke mi sprawil.Gdy w kuchni kawe robilam przyszedl do mnie zblizyl sie do mnie mowiac mi komplement ze az nogi mi sie ugiely,po chwili mu powiwdzialam zeby sie swobobnie czul gdzie chce zeby mnie dotykal ja sie nie bede sprzeciwiala a moze byc pewny ze o naszym spotkaniu moj maz sie nie dowie bo ja mu nic nie powiem, Facet byl domyslny i zaczal sie luzno czuc,a ja go jeszcze bardziej rozkrecilam i tej mojej decyzji nawet przez chwile nie zalowalam tylko zawsze jak maz po urlopie do swiej uk wyjezdzal to ja czasem wieczor z nim spedzalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"i tej mojej decyzji nawet przez chwile nie zalowalam tylko ZAWSZE jak maz po urlopie do swiej uk wyjezdzal to ja CZASEM wieczor z nim spedzalam" X Stylistyka tego zdania rozpierdala konstrukcje :D Ile masz lat? 13?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×