Poświęciłam dla niego niemal wszystko

Jesteśmy razem, ale za cenę wyrzeczeń z mojej strony. Nie wolno mi mieć żadnych znajomych poza jedną koleżanką, nie wolno mi utrzymywać kontaktów z ludźmi z roku, nie wolno mi rozmawiać z innymi chłopakami, bo inaczej grozi im pobiciem, ledwo zgodził się na moje studia. Poza zakupami z mamą i uczelnią nie wolno mi wychodzić z domu, mam czekać aż skończy pracę. Ciągle sprawdza moje rozmowy na gg, smsy, rozmowy telefoniczne. Ostatnio kumpela napisała mi na gg o pewnym chłopaku z uczelni, którego obydwie znamy, a który jej się podoba, a mój facet się wściekł i stwierdził, że nie wolno mi mieć żadnych kolegów. Kocham go ponad życie, planujemy po moich studiach ślub, ale momentami mam dość jego scen.

Czy wasi mężczyźni też tacy są?

Czemu nikt nie odpisuje?

bo wszyscy , oprócz ciebie wiedzą jak to się skończy ?

bo nikt nie wierzy, ze mozesz byc tak glupia zeby dac sie traktowac jak niewolnica

znowu jakiś prawik wyśmiewa kobiety będące w związkach z zaborczymi, niezrównoważonymi typami, bo żadna jego nie wybrała i zazdrość zżera :P

dziewczyno.. to arab czy polak?

A po co mamy odpisywać? I tak zrobisz jak chcesz - będziesz z nim, bo przecież tak strasznie go kochasz. A że on traktuje Cię jak swoją właśność, nie szanuje i poniża to już mało istotne. Po co piszesz na forum i pytasz o zdanie? Każdy normalny, dorosły człowiek spakowałby manatki i zakończył to, a Ty planujesz z nim ślub. No cóż - powodzenia. Tylko, żeby nie było, że za kilka lat będziesz tu pisała, że on Cię leje - bo wszystko wskazuje na to, że tak to się właśnie skończy. Mam jednak nadzieję, że któregoś dnia zadziała Twój instynkt samozachowawczy i dasz mu kopa w ... - oby tylko nie było za późno.

Na na twoim miejscu dobrowolnie zgodziłabym się na ubezwłasnowolnienie, to przecież i tak niewiele zmieni. Wyjdziesz na tym dobrze bo przecież obydwoje się kochacie;)

Uciekaj od niego jak najszybciej. To jest człowiek poważnie zaburzone, maniupulujący, zaborczy, zawistny. Sam pewnie ma za uszami. Jak od niego nie uciekniesz, to będziesz wrakiem człowieka za parę lat. Nie chcę Cię oceniać, ale jesteś miękka i pozwalasz mu na wszystko. On wszedł Tobie na głowe. Wiem, że są różne dizewczyny, ale gdyby mi facet próbował wejść na głowę, próbował mnie śledzić i kontrolować, po pierwsze dostał w zęby ode mnie i nie byłby już moim chłopakiem. Trzeba walczyć o swoje!!!

jesteś chora. bo na to pozwalasz. idź do psychologa.

jesteś chora, on też, ale ty bardziej, bo widzisz jego chorobę i się godzisz na to, aby ciebie też zainfekował :o

At first I was afraid.I was petrified... http://bela13.wrzuta.pl/audio/5KnuUbpTGg6/gloria_gaynor_-_i_will_survive I grew strong.I learned how to get along...

to jeszcze takie głupie dziewczyny chodzą po Świecie? Nie wierzę... poświęcaj się dalej, rozumu Ci nie przybędzie.

A co Ty masz z tego związku? Głupia jesteś, jak możesz pozwalać na takie traktowanie? Miłość to szacunek, pragnienie dobra dla drugiej osoby, a on Cię traktuje jak niewolnice.