Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość faceet34

Pracuję w kostnicy. Żadna mnie nie chce.

Polecane posty

gość z 17:44 No tak, brakowało mi już tych ciekawskich pytań! :D W poprzednich postach co nieco na ten temat pisałem o ile dobrze pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu pytam. Skoro tam pracujesz to mógłbyś coś powiedzieć. Mam taką ofertę i nie wiem czy warto, liczyłam na jakąś odpowiedz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu pytam. Skoro tam pracujesz to mógłbyś coś powiedzieć. Mam taką ofertę i nie wiem czy warto, liczyłam na jakąś odpowiedz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś wyglądało na małą dziurkę, a jak rozwierciła, to okazało się, że jest dość głęboka i wiercenie wcale nie trwało kilka sekund;) No, ja też teraz poszłam na kontrolę i coś mi znalazła do leczenia, zapisałam się prywatnie, bo podobno są lepsze wtedy materiały na plomby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otulona marzeniem To są różne historie. Potrafi mi opowiadać nawet o swoim teściu. :D To bardzo wylewna kobieta. Tak piszesz o tych przeczynach Twojego braku wiary we własne mozliwości i do głowy przychodzi mi behawioryzm. Oni mieli bardzo ciekawą teorię i na dodatek bardzo prostą, aż za prostą. W skrócie uważali, że człowiek jest produktem otoczenia, które go kształtuje jak ludzika z plasteliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otulona marzeniem I o czym będę tam pisał? O tym jak poradziłem sobie ze zwłokami po pożarze? :D Swoją droga jak napisałaś "Arti" to przez chwilę zastanawiałem się o kogo chodziło :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka28
przestraszyłeś się kiedyś w pracy? wiesz mimowolny ruch mięśni ciała itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sensie, że był ktoś, kto zginął w pożarze czy w prosektorium był pożar? : O Ano, kształtuje, na szczęście jest szansa, na odkształcenie samego siebie i ponowne uformowanie, tylko czasem jest to choler**e trudne. Wiedziałam, że Ci się spodoba zwrot do Ciebie:D Fajna ta denta, nie w Twoim typie:P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z 17:55 W prosektorium można się różnymi rzeczami zajmować. Są ludzie od papierków (i to jest najwygodniejsze stanowisko, ale też najmniej opłacalne z punktu widzenia finansowego). Są technicy, którzy zajmują się brzydko mówiąc "patroszeniem" denatów pod nadzorem lekarza i przygotowywaniem ich do sekcji. Są tanatopraktorzy jak ja, którzy zajmują się balsamacją. Są ludzie, którzy myją ciała, ubierają (znów tak jak ja). No i są też osoby od makijażu, rekonstrukcji twarzy. Sprzątaczki/sprzątacze też są i ich zadaniem jest trzymanie miejsca w czystości. Możliwe, że o kimś zapomniałem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To załóż taki temat bo jestem ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I oni sami Cie przydzielają do wybranego miejsca? Czy jak składasz cv to piszesz co chcesz robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elizka28 "przestraszyłeś się kiedyś w pracy? wiesz mimowolny ruch mięśni ciała itp.?" Raz mnie denat złapał za ramię jak go ubierałem. Chodziłem zszokowany przez tydzień. :D Raz mi sie też przytrafiło, że miałem złudzenie, że nieboszczyk do mnie mruga. To nie było zbyt ciekawe doświadczenie :) ---------------------------------------------------------------------------- otulona marzeniem W sensie, że ktoś zginął w pożarze. A dentystka to nawet ładna kobieta, ale nie biorę się za mężatki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z 18:10 Możesz napisać w curriculum co chcesz robić, ale nie gwarantuję Ci, że potem będziesz robił to co sobie życzyłeś. Poza tym, żeby robić pewne rzeczy musisz być po kursach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, wybacz, że zwróciłem się do Ciebie w rodzaju męskim, a jesteś kobietą. Gmatwa mi się to trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ta balsamacja i mycie ciał wyglądają? tak krok po kroku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była studentka z Warszawy
Przeczytałam kilka stron twojego tematu i wiem doskonale jak się czujesz. Sama jestem po medycynie, marzyło mi się kiedyś zostać patomorfologiem ale niestety to długa droga w Polsce, więc jestem tu gdzie jestem ale nadal fascynuje mnie medycyna sądowa. W domu mam całe regały książek, artykułów i zdjęć o tej tematyce, które przerażają moich znajomych. Na początku nie przyznawałam się do moich zainteresowań, do tego że z chęcią uczestniczyłam w sekcjach. Nie potrafiłam im wyjaśnić że to wszystko jest ludziom potrzebne, że służy nauce i że kiedyś sami umrzemy - oby śmiercią naturalną. Niektórzy twierdzili że jestem nienormalna, że powinnam się leczyć i że kiedyś z tego swojego zamiłowania do zwłok kogoś zabiję :) Minęło wiele czasu zanim temat ucichł a ja staram się nie przyznawać do tego co robię (specjalizacja z chirurgii) bo budzi to w nich jakiś dziwny lęk do mojej osoby. Owszem są osoby które to rozumieją, zadają dużo pytań, chcą wiedzieć jak wyglądają studia itp ale jest ich bardzo mało. Ja mam to szczęście że mam męża który w pełni akceptuje to czego się uczę i to co lubię czytać czy robić w wolnym czasie i życzę ci tego samego, spotkania osoby która będzie cię kochać za to jakim jesteś człowiekiem, a nie za to jaki zawód wykonujesz. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwuska :):)
Autorze- Tak sie przyjemnie czyta Twoje wypowiedzi, ze powracam tutaj tylko po to aby je czytac. Jestes rozwaznym, inteligentnym i madrym facetem. To co w zyciu przezyles to bylo i minelo. Nie ma co wracac. Tutaj na forum musisz wiedziec , ze sa sami bogacze z idealnych domow. Twoja praca moze nie jest przyjemna ale pracujesz. Jestes ambitnym facetem , ktory nie boi sie zadnej pracy. Potrafisz rozroznic prace od zycia prywatnego. Z calego serca zycze Tobie abys znalazl kobiete Twoich marzen. Kobiete ktora doceni jakim czlowiekiem jestes. :) Cieplo pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka28
nieźle ;-) pytam, bo koleżanka opowiadała jak niemal wstały zwłoki ;-) studiowała cos zw. z kryminalistyką ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALE WAS BEJERUJE CO NIE? :-) Zastanawiacie się pewnie skąd u mnie, pijaczyny taka wiedza o kostnicach, prosektorium i w ogóle "tym" wszystkim. Otóż, oglądało się filmy dokumentalne, książki się czytało :) Tak, tak, Ja pijaczyna czytam książki :) Ja potrafię elokwentnie i w ujmujący sposób złożyć zdanie :) Muszę tylko chcieć :) A jako faceet34 lubie was bajerować, omiamiać i wodzić za te wasze głupiutkie noski :) Gdzieś jedna idiotka napisała tak: "nie daj sie Autorze, bo im tylko o to chodzi.. Miłego dnia!" (to była odpowiedź na kolejne moje ujawnienie o prowokacji) No myślałem że je.bne ze śmiechu :D Jakie wy jesteście tępe, to ludzkie pojęcie przechodzi. Ale o to mi w zasadzie chodzi, żeby cicho się z was nabijać i dalej utrzymywać swą wersje jako faceet34 oczywiście pilnując się byście mnie nie rozszyfrowały :) INNA babka, chyba jedna mądra napisała tak: "Napisalam ze to prowo a durne baby nadal myslaly ze to nie facet 22 l tylko jakis szarmancki facet" :) No bo o to mi właśnie chodzi bypod nickiem faceet34 być szarmanckim, miłym :) po prostu agentem nie do rozdzyfrowania :) A już w ogóle swój geniusz okazałem w tej wypowiedzi: " Yh... ręce mi opadają jak widzę niektóre posty o prowokacjach. pijak 22 lata daruj sobie chłopie.... Chyba czas zamnkąć temat, bo widzę, że nie jestem tu mile widziany. A szkoda..." Niejako sam sobie odpowiedziałem po to by dalej brnąć w temat i nie zakończyć tego wątku, by głupie kwoki dalej mi wierzyły, musiałem sam sobie (facet pijakowi - czyli obydwie postacie to JA :) ) odpowiedzieć na zarzuty o prowokacji :) Ostatnie zdanie to już był mój majstersztyk: "Chyba czas zamnkąć temat, bo widzę, że nie jestem tu mile widziany. A szkoda..." Wiedziałem że idiotki staną w mojej obronie i rzucą się w lament "autorze, nie przejmój się tym pijakiem, nie przejmuj się podszywkami" Buahahha Kuźwa, naprawde nie wierzę że ludzie mogą być aż tak tępi i naiwni :) No ale cóż, teraz czas by znów powrócić jako faceet34 oczywiscie udając że z pijakiem 22 lata nie mam kompletnie nic a nic wspólnego Ha Ha Ha :D i dalej jako faceet34 będe bajerował głupie kwoki, które nie samowicie rajcuję się moją genialną prowokacją i są wciąż głupie i naiwne jak małe dzieciątka w piaskownicy :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ON UDAJE , wyczuwam fałsz. A wy się tak nie podniecajcie bo chyba facetów nie znacie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwuska :):)
Watpie w to ,ze to jest prowokacja bo Pijak 22 Lata , robi straszne bledy ortograficzne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwuska :):)
Po za tym musial by nic innego nie robic jak tylko siedziec na kafe i wylogowywac sie z jednego konta i logowac na drugie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka28
22 spadaj, koledzy na ławce z jabolem juz czekają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwuska :):)
Elizka rozumiem ze jabol to belt ( tanie wino ) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No o to chodzi idiotko, napisał wyraźnie. Jako pijak 22 lata jest gnojkiem, zerem, pijakiem, tłukiem nieukiem, ale jako faceet34 potrafi się spiąć i być miłym, szarmanckim, potrafi sprawić wrażenie inteligentnego, oczytanego, mającego większy zasób słownictwa. Wszystko po to by w faacecie34 nie rozpoznać pijaka 22 lata... Proste? GENIALNE Swoją drogą perfekcyjnie to robi. Ja też się nabrałam hehe Trzymaj się pijaczyno, ide na kolacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwuska :):)
jezeli tak to ma niezle nasrane w glowie aby siedziec na babskim forum i robic takie prowo... kolegow nie ma? MOZE TO PEDAL ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz już ponad 400 postów, skończ ten topik !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwuska Kocham Cie ;) Szczyt twego debilizmu i naiwności osiągnął punkt kulminacyjny, ale co tam, trzymaj tak dalej :D :D :D Och jak ja Koorva uwielbiam robić sobie zwałe z takich naiwnych idiotek KOCHAM TO!!! :) :) Yes, Yes, Yes!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drogi autorze ja pracuje w policji,do tego trzeba miec pewne predyspozycje,prawda?nie kazdy moze wykonywac kazda prace.Ty pracujesz w kostnicy,niby praca jak kazda inna..ale trzeba miec do niej pewne predyspozycje,inaczej bys sie tam nie utrzymal.sam sobie odpowiedz na pytanie teraz dlaczego ciezko Ci kogos poznac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×