dałam bezdomnemu 10zł, wziął mnie za rękę i prawie się rozpłakał dziękując

dlaczego tak zareagował? czy 10zł to dużo dla takiego? na jak długo chlania może mu wystarczyć? i ile wy dajecie?

ja keidyś dalam jednemu 2 zl, innemu jakiemus na wozku 5 zł, i tez zaczal mi dziekowac, ale bez przesady, nie plakal

nie ubyło Ci a facetowi moze uratowałas zycie,łzy czy usmiech to najpiekniejsza forma podziekowania,z Nim i tak zycie obeszło sie podle a ty nic przez to nie stracilas a zyskałas swiadomosc ze komus pomoglas obojetnie na co przeznaczyłl ta kase

ja raz dałam reszte drobnych które miałam jakieś 5zl,podziękował.Serce mi pęka jak widze takiego człowieka tym bardziej,że sama mam biednych rodziców....i nigdy bym nie chciala zeby musieli prosić o bułke

Ja kiedyś kupiłam hamburgera jednej bezdomnej bo mnie poprosiła a gdy widziałam jak się cieszyła to zrobiło mi się bardzo miło

czemu zakładasz ze na chlanie? ja znam paru z mojej miejscowosci ktorzy stracili dom z roznych przyczyn i naprawdę nie wydaja na chlanie. Kiedys z kolega w gimnazjum dalismy mu 5 zł i obserwowalismy z ukrycia, kupil sobie jakas pasztetowa i włozyl ją do kajzerki. płakac mi sie chcialo:(

W naszej klatce też sypia mlody bezdomny,Chodzi po mieszkaniach i prosi o kasę.Odmówiłam, ale w zamian zaproponowałam kanapki z wędliną,napój w butelce, to mi kazał s********ć.Żeby było "fajniej" załatwił się na piętrze. Dozorczyni musiala sprzątac jego fekalia..Teraz za każdym razem wzywam policję.Dziś też wezwałam.Zabrali go na izbę Wytrzezwień za która u nas w Łodzi jest bezpłatna.Mamy taka "mądrą" p.prezydent Pewnie dzis w nocy i tak wróci na klatkę spać.Czy nie ma bata na to dziadostwo?!

domofon! ;)

dokladnie po co go wpuszczacie?