Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aneczka30

wyczerpanie

Polecane posty

Gość aneczka30

Witajcie całkiem niedawno przekroczyłam 30. Już od jakiegoś czasu (nie jestem pewna czy nie od momentu kiedy zaczęłam zdawać sobie sprawę z tego, że zbliża się ta granica, czyli jakieś 1,5 roku temu) zaczęłam odczuwać zmęczenie życiem. Wcześniej bardzo dużo robiłam. Nie miałam problemów z wczesnym wstawaniem do pracy po to aby mieć później więcej czasu. Teraz ledwo zbieram się na 9 i to w ogromnym pośpiechu. Nic mi się już nie chce. Kiedyś miałam chęć walczyć o życie, wartości... teraz... może będę miała rodzinę... ale już nie chce mi się nawet zakładać rodziny. Nie chce mi się angażować, Mogłabym zaszyć się i zająć jedynie czytaniem książek. Teraz tego nie robię bo pracuję a jak wracam z pracy i przekraczam próg domu to ogarnia mnie totalna niemoc. Jakby mi brakowało sił podnieść ręce, nogi... idę na chwilę się położyć, a jak się budzę to czuję się kompletnie "rozwalona". Włączam więc TV aby mózg rozruszać. I tak o... wszystko co robię. Po jakimś czasie gaszę tv i zasypiam, a rano znów do pracy. I tak w kółko. Możliwe, że mam depresję. Kiedyś chciałam mieć dzieci. Teraz mam chłopaka z dzieckiem i na samą myśl, że miałabym zająć się nim, domem, swoim dzieckiem i jego dzieckiem, pracą... to już nie chcę niczego jak tylko małego cichego kąta dla siebie... Powiecie, że się nad sobą użalam... możliwe. Na swoje usprawiedliwienie powiem, że miałam bardzo aktywne ostatnie lata. Moje starania w moim odczuciu przyniosły niewystarczające, marne efekty. To bardzo mnie zniechęciło. Czy u Was też tak jest, było? Może macie jakieś sposoby aby nadać sens swojemu życiu? Sposób na wydobycie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej rzeczywiście nie ródź dzieci, nie zachodź w ciążę, bo twój fagas kopnie cię w tyłek jak swoją poprzednią, gdy zaszła w ciążę, bo mu się znudziła, brzydkie ciało po ciąży i ci.pka już nie taka ciasna. Więc lepiej nie rób sobie dzieci bo twój rochacz cię zostawi dla innej, zostaniesz sama i co wtedy? A fagasik z dwoma bekartami znajdzie sobie kolejną panne do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znasz sytuacji. Jego panienka prowadziła podwójne życie z frajerem co udzielał lekcji jazdy (widać nie tylko samochodu). To porządny chłopak. Chciał ratować związek ale księżniczka poleciała na kasę. Wracając do sprawy. Czy ktoś wie jak sobie z tym wszystkim poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do psychologa, na fitness albo nie wiem zmień pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×