Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość q.q.q

Chciałabym mieć romans z moim psychiatrą

Polecane posty

Gość q.q.q

Pytanie głupie, ale widziałam na kafe już głupsze. x jak uwieść swojego psychiatrę ? jeśli się nie mylę, w tym zawodzie romans z pacjentką jest absolutnie zabroniony, to chyba główny problem, myślę, że mu się podobam, bo zazwyczaj podobam się większości facetów, ale wątpię, żeby chciał ryzykować x i pytanie numer dwa: jak mogę go skutecznie sprowokować ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na co chorujesz,ze roisz sobie taki plan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest prostsze, niż myślisz. Powiedz mu wprost, że pragniesz z nim odbyć stosunek płciowy. Albo potraktuje cię wtedy, jak pacjentkę, albo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pare lat wstecz to mialam romans ale z moim ginekologiem ale jeszcze prawie wolna bylam bo chlopaka odwalilam, Byl super dokladnie wiedzial jo ja potrzebuje i jak ze mna postepowac zebym jak najwiecej roskoszy przezywala.Najbardziej to lubialam na badania do gabinetu chodzic,gdy mnie badal i dokladniej to caly czas tylko orgazmy dostawalam ale w gabinecie z nim sie nie kochalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholozkaaaa,29
:D i TU jestes w komfortowej wyjatkowej sytuacji...(bo to psychatra anie ginekolog czy chorurg i Zadne twoej zachowanie nie powinno go dziwic,oburzyc,zniesmaczyc czy obrazic...i mozesz byc z nim 100% szczera,bez zadnych gierek czy prowoakcji.... baa,jesli jest dobry to on wie o TYM,O CZYM MARZYSZ I ZE MASZ NA NIEGO OCHTOE:) A na co chorujesz?schizy,manie,socjopatie,czy nimfonianie i jakies zboczenia??????????????????:) to prawda lekarze maja niby etyke lekarska i nie moga meic zadnych spoufalosci z pacjentami...(ciekawe co jest jak to zlamią i jak to wychodzi na jaw???) nie kokietuj go,nie flirtuj...ale otwarcie o tym powiedz...ciekawe jak zareaguje... W sumie on ma leczyc,a nei wykorzystywac i nie poglebaiac chorobę,wiec n 98% sprowadzi cie na ziemie i da mocniejsze leki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q.q.q
Mam borderline i zaburzenia odżywiania, więc nie jestem świrem, który może sobie mówić co chce i udawać, że nie wie co się dzieje :D i jeszcze dodatkowo mam problem, że lubię jak facet się nade mną znęca, normalni mnie nie kręcą i od erazu ich zostawiam jak nie rokują że będą agresywni, i tu nawet nie chodzi o jakieś perwersyjne zabawy w łóżku, ale np. mam potrzebę dostać w twarz jak spóźnię się 15 minut do domu, ale tego jeszcze mojemu psychiatrze nie mówiłam, bo się wstydzę, znamy się za krótko i nie zdążyłam się otworzyć, on jest psychoterapeutą - z wykształcenia psychiatra, czyli nie tylko przepisuje lekarstwa,a le też prowadzi terapię x do gościa - też chcesz mieć romans z psychiatra ? a co Cię w tym kręci i na co się leczysz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q.q.q
nie no, w życiu mu nie powiem wprost, że chciałabym się z nim bzykać, chyba bym umarła ze wstydu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak dokladnie kręci mnie to że jest taki inteligentny, dobry, ze potrafi sprawic ze dobrze sie na tych wizytach czuje, po prostu mi imponuje;) zdaje sobie sprawe ze taka ma role jako psychiatra, mimo to mnie podnieca ;) a lecze sie na nerwice i depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q.q.q
marzy mi się, żeby okazał się fiutem, który nie przestrzega etyki zawodowej niecnie wykorzysta sytuację, uzależni mnie od siebie emocjonalnie, poniży i będzie używał ile wlezie dla swojej przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q.q.q
a to mój jest zupełnie inny :) jest taki całkowicie zimny i opanowany, ale ma coś dziwnego w oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tego ze jest pewny siebie, potrafi rozladowac atmosfere jakims zartem z drugiej strony z pelna powaga tlumaczy niektore psychologiczne zjawiska czy omawia moj przypadek :D całą swoją osobą, zachowaniem, sposobem bycia sprawia ze go pragne :D cholernie ciakawa jestem jaki bylby z łozku czy delikatny i czuly piescil by mnie godzinami czy zerznałby mnie na ostro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam ten problem, ja swojemu psychiatrze zaproponowalam romans, wprost, bez ogródek, jednak odmówił, tłumaczył się całą tą etyką,,, tylko sam mnie sprowokował do tego, bo widziałam jak patrzy i się ślini na mój widok, eh faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
q.q.q - mam podobne marzenie, fantazję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q.q.q
ja mojemu nie zaproponuję z pewnością, nie mam pomysłu co wykombinować, żeby go jakoś sprowokować :D ogólnie psychiatrów cholernie ciężko sprowokować, do czegokolwiek, mają takie wyuczone wyważone zachowanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholozkaaaa,29
autorko,a co cie w tym psychiatrze pociaga??? jaki jest? czy tylko fizycznosc,przystojny,wysoki,ma ldne oczy ...to ze cie slucha? to ze wydaje sie mily... inteligencja,czy co??? konkretnie.:) tylko jakis twoj kaprys "zdobywcy"? mysle ze to kwestia czasu...sam sie napewno kapnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość tez mam ten problem, ja swojemu psychiatrze zaproponowalam romans, wprost, bez ogródek, jednak odmówił, tłumaczył się całą tą etyką,,, tylko sam mnie sprowokował do tego, bo widziałam jak patrzy i się ślini na mój widok, eh faceci.." x x a był zonaty? moze sobie troche nadinterpretowałaś pewne fakty, jakby naprawde miał na ciebie ochote to by sie zgodził, myslę że etyka to jeden wielki wykret, bo w razie jej naruszenia nikt psychiatry z zawodu nie wywali, nawet nie ma zadnych kar z tego co mi sie zdaje,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q.q.q
"autorko,a co cie w tym psychiatrze pociaga??? jaki jest?" x już wspomniałam - jest zimny i opanowany, czuć tę przewagę: psychiatra - pacjentka :classic_cool: x "czy tylko fizycznosc,przystojny,wysoki,ma ldne oczy ...to ze cie slucha? to ze wydaje sie mily..." przystojny raczej typowo nie jest, ma nieprzyjemny wyraz twarzy, ale dla mnie bardzo męski i miły też nie jest, na pewno nie jest ciepły "mysle ze to kwestia czasu...sam sie na pewno kapnie" mam nadzieję, że nie, bo umarłabym ze wstydu :D x jutro mam wizytę, założę moje ulubione szpile i czarną mini :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q.q.q
ciekawe czy wszystkie pacjentki na niego lecą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napewno bedzie chcial sie umawiac ze swoja swirnieta pacjentka hahaha k***a co za tepy naród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q.q.q
ja nie chcę się z nim umawiać, ja się chcę z nim bzykać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×