Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana1234

ZARYZYKOWALIBYSCIE CZY DALEJ KLEPALI BIEDE?

Polecane posty

Gość zalamana1234

otoz sprawa wyglada tak..pracuje w 1 pracy juz 5 lat, bardzo ta praca mi sie podoba, mimo ze dojazd do niej mi zajmuje niestety godzine (co np pozniej jak bede miec dziecko to bede wolala blizej gdzies pracowac), lecz wiadomo jak to w Polsce, kokosów nie zarabiam.- 2000zł na reke. jednak jak sie wynajmuje mieszkanie w warszawie to tymbardziej to jest nic. tymbardziej ze z moim mezczyzna wynajmujemy i lacznie miesiecznie placimy ok 2000.. a wiadomo ze jeszcze trzeba cos jesc, za cos zyc ogolnie.. a mój facet kokosów tu tez nie zbija, zalezy od miesiaca, ale rzadko kiedy zarobi więcej ode mnie. i tak robi co moze, dorabia sobie jeszcze ale cos sie robota nie kręci, coz. i wlasnie moj facet ma rodzine w niemczech i londynie. namawia mnie zebysy wylecieli gdzies poki ta rodzina jego jeszcze tam jest, bo kiedys do polski chcą wrocic i poki sa w stanie nam pomoc. nic bysmy nie placili za mieszkanie tam, 1 pensje bysmy odkładali i chcemy przynajmniej na częsc mieszkania uzbierac..zeby nie wynajmowac,i tak mnie namawia,mowi ze to jest szansa dla nas sie dorobic czegos, a nie tu liczyc kazdy grosz... ja wiem ze ma racje, ale powstrzymuje mnie to ze: 1. tu mam stałą pracę, szkoda mi jej troche a kiedys trzeba wrocic i od nowa bym musiala szukac..chociaz tez do konca zycia ie chce zarabiac 2000 miesiecznie;/ 2. rodzina- szkoda mi zostawiac tu rodzinysmutas.gif wiem ze bym przylatywala w odwiedziny co jakis czas ale to nie to samo 3. znajomi- podobnie jak rodzina 4 niedlugo koncze licencjata i myslalam zeby pojsc jeszcze na magistra- ale z 2 strony nie stac mnie za bardzo na to, a zreszta czy w tych czasach magister cos znaczy? co Wy byscie zrobili? zaryzykowali i sprobowali dorobic sie czegos? czy jednak wolelibyscie zostac? prosze o szczere opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ryzykowalbym, wole klepac niemca po kasu ;/// a tak powaznie to nie wiem jestem strasznie glupi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz odpowiedziec sobie sama i nie ma powodu do pseudonimu zalamana !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana1234
No wlasnie nie wiem...chcialabym zeby moj facet wiecej tu zarabial, gdyby mial z 3000 to nie trzeba by bylo wyjezdzac..ale jak podejmuje temat to jest klotnia, mowi ze jak mi zle to zebym do rodzicow wrocila, ze wiem sama jak ciezko jest tu z praca itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w UK na pewno znajdziecie pracę i zarobicie tylko zależy co chcecie robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli moj facet powiedzialby mi tak jak twoj-czyli,zebym do rodzicow wrocila jak mi zle,to poslalabym go gdzies daleko.I nigdzie bym z nim nie wyjechala,to pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno jest pewne! Nie liczcie na to, że za granicą nie będziecie musieli dopłacać za mieszkanie. Może miesiąc, dwa Was będą gościć, ale nie dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KLE BIEDE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejmij sama decyzje, no ludzie, co Ty 5 lat masz??? Chyba normalne, ze na forach jedni piszą to, inni tamto, każdy co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12mil
ciezko powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×