jak ukarać 4 letniego syna.

Witam. Piszę bo nie wiem jak mam się zachować... Mój 4letni syn rzucił dzis kamieniem córkę koleżanki w głowe i rozciął jej czoło....mała musiała jechać na szycie... Na codzien nie mam zadnych problemow z synem jest trochę roztrzepany ale słucha mnie, itd Ogolnie to żywiołowe dziecko ale grzeczne. Niewiem jak ukarać syna w tej sytuacji nakrzyczalam na niego, wytłumaczyłam co zrobil itd. Syn bardzo to przeżył powiedzial ze juz nigdy nie wezmie kamienia itd. Kiedy zapytalam go dlaczego to zrobil powiedzial ze ona rzucila w niego wiaderkiem.Cala ta sytuacja miala miejsce na placu zabaw, ja oczywiscie przy tym była ale bardzo żle się z tym czuję, czuję się winna i jest mi bardzo wstyd za jego zachowanie... co robic???

po co chcesz go dodatkowo karac? przeciez nakrzyczalas i piszesz ze zrozumial. kup małej prezent i pojdzcie do niej razem zeby syn ja przeprosil i dal prezent. albo bez prezentu, jak wolisz.

po pierwsze to na kare już za późno( jeśli już to trzeba dawać ją bezpośrednio po zdarzeniu), a po drugie nie chodzi przecież o samą kare w sobie... tylko o to by dziecko zrozumiało, że to jest niedopuszczalne zachowanie i więcej tego nie zrobiło. Jeśli mówisz że twój synek przeżył tę sytuację to jest to moim zdaniem wystarczająca nauczka dla niego.pozdrawiam

nie karaj go dodatkowo skoro tak to przeżył. Ona rzuciła go wiaderkiem, on jej oddał. Pewnie nie wiedział, że zrobi jej krzywde bo skąd? to dopiero 4 letni chłopiec. Nie karz go dodatkowo bo będzie to zbyt przezywał - dzieci tez takie sytuacje potrafia długo przeżywac.

dziekuje wam za odpowiedz.

Jak sama mówisz, nakrzyczałaś na małego, wytłumaczyłaś, że źle zrobił a on poczuł skruchę i obiecał że więcej tak nie zrobi. Na tym etapie to chyba wystarczy. Ktoś sugerował żeby dać prezent na przeprosiny, ja uważam że to zły pomysł, bo mały pomyśli że nawet jeśli kiedyś w przyszłości zrobi źle to wystarczy dać prezent i sprawa załatwiona... A tu nie o to chodzi. Myślę że dobrze by było gdybyś w przyszłości widziała że szykuje się jakaś bójka to weź syna na bok i przypomnij mu tą sytuację, zapytaj czy chce żeby znowu jakieś dziecko przez niego płakało, przypomnij jak wtedy było mu przykro