czy pocałunek w usta to zdrada?

hej dziewczyny,czy pocałunek w usta to wg was zdrada? Czy gdyby twój chłopak pocałował inną traktowałabyś jako zdradę? Czy wy będąc w związku całujecie się w usta z innymi facetami? Zapraszam do kulturalnej dyskusji :)

zwlaszcza jak sie komus robi sztuczne oddychanie ;)

tak, to zdrada.

niektórzy to uważają za zdradę,a inni nie,dlatego pytam z ciekawości ,których ludzi jest więcej :)

A ile masz lat dziewczynko??? Bo ja mam 25lat i moje dzieciństwo kojarzy mi się z pszczółką mają, smerfami, żwirkiem i muchomorkiem, i trwało dosyć długo. Kiedyś 15-latki dopiero myślały o tym, żeby zainteresować się chłopakiem- powtarzam- ZAINTERESOWAĆ. Teraz 15latki często już mają za sobą pierwszy raz, o ile nie większość. Po co to mówię? Bo właśnie takie dzieciaki zastanawiają się czy pocałunek to zdrada. Bo dla dorosłego, normalnego człowieka, będącego w zdrowym związku TAK, to zdrada. Nie całuje się bez powodu.

pytam bo patrząc na to z boku ludzie traktują pocałunek niczym podanie komuś dłoni (czyt.liżą się z kim popadnie)

Aha:) Uważam, że to jest sypanie się. Ale taka moda. Ludzie liżą się z kim popadnie, kształcą się, na studiach śpią z kim popadnie, żenią się/wychodzą za mąż, zatrudniają się w korporacjach i na wyjazdach zdradzają

A Zberek ostatnio mówił że nie! :D

to dosyc skomplikowane. bo niby nic ale jednak nasuwaja sie pytania po co on to zrobil, jesli to zrobil to moze ma ochote na cos wiecej i napewno jest zdolny do tego zeby posunac sie dalej........

no dzisiejszy świat jest dziwny. Nie wiem jak ludzie (w wieku 20-25 lat) mogą mieć ponad 10 partnerów seksualnych i "zaliczonych" pocałunków z kilkudziesięcioma osobami,mi się w to głowie nie mieści...

mysle ze jezeli jestes w zwiazku to jest zdrada chyba ze jestes wolny/a i jest to niezobowiazujacy pocalunek

niby nic? Dla mnie pocałunek to prawie jak seks :)

no wlasnie prawie :) wszystko zalezy jaki to pocalunek z kim no i w jakim kontekscie. bo faktycznie czasami do seksu to juz niedaleka droga ;)

nie zdrada

Dla różnych ludzi różne rzeczy mogą być zdradą, trzeba to sobie obgadać na początku związku a nie potem mieć pretensje, że ktoś ma te granice gdzie indziej niż my.

cmokniecie? trzymanie ust dluzej niz 10s? namietne calowanie sie? z jezyczkiem? sprecyzuj...

nie caluje sie w zaden sposob z innymi facetami, nie wyobrazam sobie by moj maz mial calowac sie w jakikolwiek spospob z innymi kobietami. i nie interesuje mnie czy inni podzielaja moje zdanie czy nie.

jakikolwiek kontakt usta-usta,nawet cmoknięcie jest raczej nie wporządku... Ale miałam na myśli taki pocałunek na minimum 3 sekundy :D

To nie jest zdrada pod warunkiem że on miał założoną prezerwatywe.

Sex z kondomem to zdrada.