Anglia czy szukajac tam pracy bede skazana na zarobek minimalny?

chodzi mi o to ze gdy tam ewentualnie przyjade to nie mam szans liczyc na zarobek powyzej minimum poniewaz nie mam jakis specjalnych umiejetnosci oprocz dobrej znajomosci angielskiego pracowalam w Polsce tylko 5 miesiecy w sklepie czy praca w sklepie supermarkecie to tez najnizsza stawka na poczatek ? dajcie znac bo nie wiem czy wyjezdzac

zostań w polsce i zarabiaj tutaj najniższą

ale teraz nie mam zadnej pracy w PL nawet za najnizsza pensje

to nie pracuj - poszukaj sponsora!

a ty sie nie wymadrzaj jak nie masz nic konkretnego do powiedzenia bo ja pytalam o prace w UK a nie o sponsoring

dokładnie!

no ale trochę bez sensu pytasz to co się dziwisz, że dostajesz podobne odpowiedzi?

wszędzie w Anglii zarobisz na początek najniższą - nie wiem na co liczysz - może jak szefowi pociągniesz drucika to dołoży...

Na początek minimalna, doszkolić język, zrobić porządny kurs i można myśleć o czymś lepszym, ale...Trzeba chce, być ambitnym, pracowitym, a nie siedzieć i biadolić, że źle, pracy nie ma...

teraz wszedzie w UK jest minimalna, podwyzek w pracy nie ma, chyba ze znajomki, albo MP dali sobie 11% do swojego zarobku, reszta ma zaciskac pasa...

Wszędzie w UK minimalna? A to dobre? Specjaliści, bankowcy, informatycy, lekarze...też mają 6.19/h? Hhahahaha

popatrz na ogloszenia o prace, aplikuj o prace, sam zobaczysz z jakimi stawkami odezwa sie agencje pracy. Co do lekarza, bankiera to tutaj krolouja znajomosci, informatyk to juz przeladowany etat, teraz stawki spadaj w dol. W UK wiekszosc zawodow przejely agencje i one probuja, saduja czy znajda losi za minimalne stawki. Zarzucaja rynek ofertami pracy, ktore nie istnieja, ludzie wtedy maja wrazenie, ze pelno pracy jest, ale tak naprawde to fikcja, ludzie wysylaja CV I zero odpowiedzi, a jak przyjdzie to warunki i stawki uragajace specjalizacji. Probujesz znalezc prace na stanowisko specjalistyczne? Sprobuj, to zrozumiesz o czym mowie.

aj tam ,na aksie w asdzie ma sie chyba z 7.50 jak nie wiecej ,ochroniarze zarabiaja 8f/h albo i wiecej . kelenrki maja minimum ale moga druga wyplate z napiwkoe zarobic. poza tmy nie masz dosiwadczenia. jezykla,kwalifiakcji, wiec dlaczego ktos miaklby ci placic wiecej niz min. ? za co?

Zwykle w takich prostych pracach jest najnizsza. I nawet by byc kasjerka musisz znac angielski, bo oni tutaj lubia 'small chat'

Jesli nie masz zadnych umiejetnosci to oczywiscie, ze bedziesz zarabiac w okolicy najnizszej krajowej, nie tylko w Uk, ale w kazdym kraju.

@gosc 11:07 skoncz bredzic i biadolic, tyle Ci powiem. Zaradni ludzie sobie radza, niedojdy NIGDZIE.

Jesli ktos jest 'klucha' i tylko przez agencje moze znalezc prace, no to co sie dziwic, jak oni oferuja ochlapy. Mam wrazenie, ze tu ktos, komu w UK nie wyszlo wylewa swoje smutki i zale. UK to kraj wielu perspektyw i mozliwosci, ale samo sie nie zrobi. Trzeba chciec, trzeba byc ambitnym. Cos robic, a nie siedziec i narzekac. P********ie, ze nie ma pracy, ogloszenia sa fikcyjne i kazdemu oferuja minimalne to mozna wlozyc miedzy bajki. To, ze Tobie sie nie wiedzie, nie znaczy, ze kazdy tak ma. Mam tylu znajomych tutaj i tez kazdy im odradzal i p******il to, co Ty, jakos zyja i zmieniali pare razy prace i z czyms takim co Ty opisujesz nie mieli do czynienia. Ale co sie dziwic, jak ktos nie ma kwalifikacji to czego oczekiwac. Jak Ci tu zle to zmien sobie kraj, a nie pisz bajek

Jaki masz zawód / wykształcenie?

19.07.13 gość,UK to taki sam kraj jak i inne,tylko,że bogaty. Rdzenni Anglicy też masowo emigrują do innych krajów,bo nie widzą perspektyw i możliwości w swoim kraju. Polacy emigrują do UK,bo w PL tego nie widzą,co widza w UK. Do PL emigrują ludzie z Ukraniny,Białorusi tez nie widzą u siebie perspektyw.Na Ukrainę,Białoruś tez emigruja jacys ludzie z jeszcze beidnijszych panstw,bo widza lepsze zycie.Ziemia sie toczy i ludzie sie przemieszczaja.tak było,jest i będzie.

A Polak jest takim dziwnym człwoiekiem,ze rzadko przyzna się jak mu napardę się zyje.Woli albo poczernic swoje zycie,a najwięcej lubi podokoloryzowac,szczególnie jak przyjedzie w odwiedziny do PL. Pamietacie scenę z Kargulem i Pawlakiem jak robili fotke dla brata jednego z nich,który mieszkał w USA?Jeden z nich ubrał sie w szmaty,aby nie kuć bogactwem,a drugi pwyciągał co miał cennego na wierzch ,nawet nie swoj samochód na fotce umiescił aby nie wyjsc na niezbyt majetnego. I

Ci, co wiecznie narzekaja to problem tkwi raczej w nich, a nie w UK czy innym kraju

Głowa do góry! By znaleźć pracę potrzebujesz trochę odwagi i pewności siebie. Nie bój się pytać, nie myśl, że nie nadajesz się do czegoś, że twój angielski jest za słaby, nie szukaj wymówek. Gdzieś na pewno znajdzie się miejsce dla ciebie. Wszystko co robisz jest w twoim interesie, bądź wytrwała i uparta. Prawda stara jak świat: im więcej się starasz, tym więcej możesz osiągnąć. Plus jeszcze ta odrobina szczęścia...

w UK akurat jest odwrotnie... im wiecej sie starasz, tym wiecej placisz podatku:D

tak jka i w irlandi , mi sie nie oplaca wiecej niz 39h na tydz bo jak przekrocze przyjde dzien do pracy wiecej , zabieraja mi to wszystko wiec bezsens czasem jak musze byc ami sie nie oplaca to zwyczainie sie nie odbijam i tyle bo to tak jest w irl, i uk im wiecej pracujesz tym wiecej oddajesz/bezsens