jestem samotna matka bez pieniedzy i czy usmiechnie sie do mnie szczescie?

mam 24lata, jestem po wyzszych studiach pracuje w mopsie, na czysto mam 950zł plus 400zł alimentów,nie starcza mi do konca miesiaca. zycie jest do d**y, niby fajna , madra dziewczyna, ale ciagle jestem samotna, wiec ze przez to ze mam coreczke bedzie mi o wiele bardziej znaleźć faceta, ale ja bym chciała chociaz kolege z którym mozna porozmawiac. nie mam isc z kim nawet na wesele, bo albo chca byc lojalni wobec mojego byłego, albo ich dziewczyny nei chca puscic, czy kiedykolwiek samotna mama może być szczesliwa?:( wybaczcie ale musialam sie wygadac

pieniadza szczescia nie daja

nie daja, ale za mieszkanie i zkaupy trzeba zapłacic

Też jestem samotną matką. Moje miesięczne dochody to jakieś 500 zł i nie narzekam jak ty. A jak chcesz kogoś poznać to od tego masz neta. Tu siedzi wiele zdesperowanych co z chęcią przygarną taką samotną matkę :) Głowa do góry,nie marudź

szukaj samotnego ,wolnego a nie licz ,że jakaś dziewczyna wypożyczy ci swojego chłopaka na wesele.Ty byś wypożyczyła?Ja nie.Jesteś młoda,nie zamykaj się w domu,wychodż do ludzi,wyjeżdzaj nawet z dzieckiem,zwiedzaj ,używaj życia.Masz największy skarb-dziecko,ale nie zapominaj o sobie,bo jak ty będziesz szczęśliwa,ono też będzie.Wszystko przed tobą,tylko myśl pozytywnie.

spróbuj sobie dorobić, np. tu: http://www.benefiter.pl/landing/allegro/ Zawsze parę groszy więcej...

witajcie w klubie!ja też samotna matka.2 synów 18 i 14 lat...1.000 zł alimentów, prace straciłam 3 mies. temu.

Z moich obserwacji wynika, że samotne mamy są często tak zdesperowane samotnością i brakiem perspektyw, że zachowują się idiotycznie. Na pierwszy rzut oka widać, że chciałyby mieć faceta, natychmiast. Nie stawiają wymagań, ważne żeby jakikolwiek facet był z nimi. Taki plan często zawodzi. Na wartościowego człowieka trzeba czasami dłużej poczekać.