Jak mozna wozic 3-4 letnie dzieci w wozku?

Piszesz o 3-4 latkach a moja sąsiadka wozi w wózku 5.5 letnią wnuczkę . Jak ja to widzę to mnie trzęsie.

wiesz co nie każdy ma do centrum pól km, nie w każdym mieście jest podmiejski.\ Czasem matka woli włożyć dziecko do wózka i pójśc na zakupy. Moja córka dużo chodzi na nogach, ale mając ponad 3 lata też wzięąłm wózek jał szłyśmy do lekarza, w jedną strone 3,5 km.

Do tych,ktorych trzesie i zyc spokojnie ten "problem" nie daje-zajmijcie sie soba i swoimi dziecmi :D

Jasne gościu a później kalek pełno dookoła takie te dzieci nie dorobione mieszkamy w centrum miasta z bazarem pod nosem a babcia pani pedagog od 7 boleści :) Jeszcze trochę to do podstawówki będziecie w wózkach wozić :D

Kalek z tego powodu nie bedzie,wiec zajmij sie czyms innym.

Tej co pisala o wakacjach-juz nie przesadzaj, usiasc mozna sopbie nawet na trawie na kocyku, do ciuchow i jedzenia wystarczy torba na kolkach. Nie rozumiem tez, jak przechodnie moga zatrampac 4-letnie dziecko i jak moze wpasc pod auto-no chyba ze sie wyrywa i uciieka, ale tu wychowannie sie klania. Poza tym planuj wycieczki takie, ktoore sa na miare takiego dziecka, a ie ze mamcia biurwa postanawia sobie zrobic wycieczke pieszo 6 km. I w tym celu zabiera wozek-wszystkie Twoje argumenty obalilam i juz nie wymyslaj wymowek.

Mozna.jezeli sie chce.

Mieszkam na totalnym zadupiu bez samochodu autobus raz na godzinę jak będe miec dziecko to daj boze nawet do 6 lat bede wozic jak bedzie chcialo :P nie wyobrazam sobie tachac dziecka, zakupow, i dymac tu pieszo 2 km do sklepu

Nie,no 6 lat,to juz przesada :D

matko 2 km to duzo ?

szczerze mówiąc, to też mnie to trochę śmieszy- zwłaszcza jak widzę w wózku dorodnego wyrośniętego dzieciora co wygląda na 6 lat:D

Oj głupie kury, wy to sobie zawsze Problem do gdakania znajdziecie :D. Trzylatek w wózku , straszna rzecz :D, koniec świata :).

syn za 2msce skonczy 3lata i biore parasolke jak wiem, ze musze cos zalatwic, kupic w centrum, a te 6km w dwie strony, albo i wiecej, to dla mnie duzo z *****iwym synem i zakupami. Syn nie jest przez to 'do tylu' fizycznie, wrecz przeciwnie- oprocz tych chwil w wozku nie usiedzi spokojnie nawet 5minut

Ja biorę swoją trzylatkę na zakupy w wózku bo do wózka wchodzą też zakupy i nie wyobrażam sobie dźwigać siat przez miasto i jeszcze pilnować dziecka w tłumie, zresztą nasza spacerówka jest właśnie do 4 roku życia,

To chore, co po 4ur w ciągu jednego dnia wozić ja przestaniesz, i już bez obawy będziesz chodzić z nia przez miasto? Twoje dziecko już od ponad roku powinno samo chodzić, a większych zakupów nie musisz robić z nią, jest taki fajny wynalazek jak SAMOCHÓD wiesz, jedziesz tym urządzeniem do sklepu zostawiasz na parkingu i robisz zakupy, a te kilkanaście metrów do tego magicznego urządzenia twoja 3l chyba da rade zrobić nie gubiąc się czy raczej nie? :o

a mój ma 3 lata a my ciągle w podwójnym wózku:P młodszy 18mc:) w zeszłym tyg poszłam bez wózka, zabraliśmy rowerki:) super:) tylko że w połowie drogi z powrotem był koniec a wcale nie poszliśmy daleko.... i co??? 2 dzieci, 2 rowerki i ja jedna, to był pierwszy i ostatni raz bez wózka... wolę pchać pusty wózek niż potem kombinować co zrobić:/ a tak mam luz bo wiem że spokojnie możemy pójść sobie dalej a jak zaniemogą, dzieci do wózka, rowerki na wózek i do ręki i po kłopocie:P i mam gdzieś ten bulwers, a do kalek moim dzieciom daleko mimo że ciągle korzystają z wózka:)

co to znaczy POWINNO? Kto o tym decyduje?-ty? Dziecko będę wozić tak długo aż takim id0tkom jak ty żyłka pęknie

Nie mam prawa jazdy :) ( to ja Mama od trzylatki wożonej na zakupy w wózku ) i co? Powiesz mi teraz że w moim przypadku wózek jest złym wynalazkiem a wożenie tyłka samochodem zamiast spaceru już dobrym? Jak idę na zakupy to wchodzę w aleje zakupowe gdzie parkowanie jest na strefie, zresztą ciężko wogóle tam znaleźć miejsce jak jesteśmy z mężem. Jest też takie coś jak myślenie nieograniczone czego nie ma w twoim przypadku pomysłodawczynio od samochodu :D.

Albo otoczenie uzna że dziecko jest niepełnosprawne? Bo tak wygląda kilkulatek w spacerówce, dziecko to nie klucze że je sobie wsadzisz w tym wypadku do wózka by mieć spokój, dziecko w tym wieku ma chodzić na normalne spacery i normalnie się poruszać, przeciętny 4latek tak poza tym w życiu nie pojechałby w wózku, jak bardzo trzeba stłamsić dziecko by się zgadzało na takie uprzedmiotowanie? Nie masz ochoty za dzieckiem biegac nie chce ci się dupska ruszyc to na cholerę ci było dziecko.

do tej z 19:52 a dlaczego ty używasz samochodu jadąc na zakupy? Bozia nóżek nie dała? Albo jesteś kaleką?

Odezwała się jedna czy druga szmata i ciekawi ją czym matki będą wozić dzieci po 4 urodzinach :D. A może by przestały tak dokładnie analizować życie innych ludzi to żyłoby im się prościej i bezzawałowo?

23.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość Jeżeli twierdz że ma tk daleko z tymi siatami to niech jeżdzi autem co do podstawówki będzie wozić dziecko w wózku bo tak wygodnie? Ja przynajmniej nie traktuje dziecka jak balast by wpierdzielić do wózka aby mieć spokój

Ja jadę z synem na zakupy wózkiem, siatkę zawieszam na poręczy wózka, część idzie do kosza od wózka. Często zaczepiam o wózek rower biegowy i zaliczamy park . Mój syn też ma 3 lata i planuję zatrzymać wózek dopóki nie skończy 4 lat i raczej wszystkie moje znajome tak robią. Ja też nie mam prawa jazdy , zresztą głupotą byłoby usadzać tyłek w samochód skoro to ma być połączenie zakupów z zakupami.

Kretynko, przecież c***isała dziewczyna że nie ma prawa jazdy :D. Czytaj wszystko albo nic.

I tak bo ja uwierzę że kazda wożaca dziecko tak duże w wózku mieszka daleko od sklepów etc- wyjątkowa sytuacja raz na jakiś czas ok, ale do cholery nie każdego dnia to ułomnośc nic innego. Babka mieszkajaca niedaleko mnie wozi prawie 4l na plac zabaw oddalony o kilkanaście metrów od domu, dziecko zdrowe a mamusia zapierdzielajacej w kilku cm szpilach zwyczajnie się nie chce jej pilnować patologia i tyle. Tak jak pisałam co innego wyjatkowa sytuacja,wyjście gdzieś dalej długi spacer lekarz ale zakupy- no wybacz ale ty wozisz ja tak każdego dnia?!

Hahah dobre super spacer dla energicznego 4 latka- wożenie w wózku :D wy serio piszecie czy to prowo? Mój dzieciak w wieku 4 lat jeździ rowerem na 2 kólkach, lub gra w piłke biega na placu nie wyobrażam sobie robic z dziecka kaleki dla własnej wygody może jeszcze zamontujcie karuzelki do wózka by przypadkiem dziecko was nie absorbowało gadaniem ;)

A potem tyle dzieci musi chodzić na terapię SI.

no ale odpowiedzcie co was to obchodzi jak matki wożą swoje dzieci? To wam każą pchać te wózki że się tak bulwersujecie? Kim wy jesteście że mówicie co inne matki powinny robić ze swoimi dziećmi? Proste pytanie i proszę o prostą odpowiedź . I nie piszcie że z dzieci będą kaleki, że 4-latek ma zdrowe nogi i musi sam chodzić. To nie wasz problem. Napiszcie konkretnie co ty jako pani Nowak masz do wożenia 4 letniego dziecka pani Kowalskiej?

Ja nie twierdze że dziecko będzie kaleką jednak twierdze że robicie to z wygody czasem wręcz lenistwa. Po co wozisz zdrowe dziecko w tym wózku, pomijając waszym zdaniem ekstremalne sytuacje zakupów i siat? Ja tego nie rozumiem, dziecko powinno chodzić biegać po co mu to zabierać, spacerówka nie powinna służyć zdrowemu dziecko po3 urodzinach, bo drobniejsze dziecko takim sposobem może być wozone nawet do 5r.ż tylko po co pytam?

ja wożę z wygody:P i wisi mi to co wy na to:P to ja chodzę z tym wózkiem a nie wy a nie mam siły targać zmęczonego 3 latka na rekach i pchać wózek... siedzi w nim jak jest zmęczony i tyle i to jest dla mnie wygodne a co najważniejsze nie jestem ograniczona odległością i jak się spieszę nie muszę go ciągnąć za sobą...