szczerosc w zwiazku

Hej wszystkim!! Chcialambym poznac wasze opinie i doswiadczenia na temat szczerości w związku... siedze właśnie teraz sama w domu i czekam na chłopaka który powinien być juz dawno temu w domu bo rano wyszedł chyba przed 6 i do tej pory go nie ma, dzwonilam do niego kilka razy i pytalam gdzie on jest i za kazdym razem mowil cos innego :( przed ostatnim razem jak dzwonilam to powiedział ze jest pod blokiem i parkuje samochód i jak zadzwonilam po jakichś 15 min. To powiedział ze jest i znajomych ale nie chciał powiedziec i których, jesteśmy razem 2 lata i znam wiekszasc jego znajomych... czemu on nie jest ze mna szczery?? Rozmawiałam z min o tym aby byl ze mna szczery nawet jesli mialo to być cos zlego i wczesniej mowil szczerze i wg ale teraz jest od nowa to samo i was tez tak sie zdarza albo zdarzało? ?

wiesz, absurdalna sytuacja. Jesteście tak długo, mieszkacie razem, on Cie okłamuje a Ty tak spokojnie? Chyba ze kombinuje jakąś niespodziankę to wtedy rozumiem. A jeśli nie- tu nie chodzi o szczerość, tylko o to, że ma Cie gdzieś. Niestety.

do szczerosci trzeba dorosnac

Szykuje Ci mega niespodzianke, zobaczysz;)

Jezeli nie ufasz mu tetaz to po co sie meczysz? Pozniej brdzie gorzej a ty bedziesz tylko cierpiec i rozmyslac gdzir jest. Ja

niestety popieram post z 23:39:(

tzn 23: 29:)

ech,okłamywał mnie latami i mąż i facet w którym sie pozniej zakochałam,nie ufam zadnemu z nich,męza nawet juz sie o nic nie pytam bo i tak wiem ze nie mowi prawdy

Tu nie chodzi juz o mnie jak o nasze 5cio tyg. Dziecko bo one jest teraz najwazniejsze

prawda jest jak dupa - kazdy ma wlasna podobno