PROSZE POWIEDZCIE CZY WIERZYCIE W TAKIE RZECZY????

Kolezanka z pracy dzis przyszla kompletnie roztrzesiona do biura! Twierdzila ze jak szla to widziala nad soba soba spodek! Ze niby wisial w powierzu duzy okragly metalowy obiekt mniej wiecej nad nia I nagle uciekl w gore. Ja tam w nic nie wierze ale ona przyszla autentycznie przerazona. Ledwo co udalo sie ja uspokoic. Nie ma mowy o upale bo zaczynamy o 6 wiec to bylo troche po 5 rano. Ale slowo na poczatku myslalam ze ja ktos napadl! Co wy I takich rzeczach myslucie? Ja sie przez to wszystko dzienie czuje zasnac nie umiem bo caly czas o niej mysle. A to madra swiatla babka jest. Ostatnia osoba po ktorej bym sie takuch rzeczy spodziewala.