Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czasem trzeba mysleć za faceta

Wrobiłam męża w drugą ciąże i on teraz się cieszy

Polecane posty

Gość czasem trzeba mysleć za faceta

Po urodzeniu pierwszego dziecka mieliśmy kryzys. Córka była trochę trudna w obsłudze, mój mąż niecierpliwy toteż często dochodziło do konfliktów. Do tego dołożyła się potem moja praca, która choć wykonywana w domu sprawiła, że miałam mniej czasu na dom. Jakoś wykaraskaliśmy się z kryzysu a ja zapragnęłam drugiego dziecka. Mój mąż nie bardzo na szczęście chłop ma małe pojęcie o antykoncepcji. Na wieść o ciąży zareagował tak sobie. Jednak teraz.....jest zakochany w dziecku. Synek jest przesłodki, spokojnijeszy niż córka, przy nim również starsza się utemperowała. Na swój sposób bawią się razem, psocą. Aż miło patrzeć. I sam mąż powiedział, że nie wyobraża już sobie bez niego życia. Czyli czasem trzeba pomysleć za facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubus Muchatek
nie... czasami trzeba sobie d*pe uratowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpina
a ja uwazam ze dobrze zrobilas faceci sa trudni w podejmowaniu decyzji i ze wszystkim sie ociagaja jak bys liczyla na jego zdanie to do usranej smierci nie bylo by drugiego dziecka , u mnie tak samo trulam trulam nic nie nie nie i nie w koncu sama odstawilam anty w ciaze zaszlam odrazu jak powiedzialam cos tam pogadal ale zadowolny szkoda bo poronilam , teraz tez twierdzi ze nie dziecko nie a ja dalej tabsow nie biore tylko ze juz drugi miesiac i zajsc nie moge ;/ czekam na pierwsze dziecko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpina
a ja uwazam ze dobrze zrobilas faceci sa trudni w podejmowaniu decyzji i ze wszystkim sie ociagaja jak bys liczyla na jego zdanie to do usranej smierci nie bylo by drugiego dziecka , u mnie tak samo trulam trulam nic nie nie nie i nie w koncu sama odstawilam anty w ciaze zaszlam odrazu jak powiedzialam cos tam pogadal ale zadowolny szkoda bo poronilam , teraz tez twierdzi ze nie dziecko nie a ja dalej tabsow nie biore tylko ze juz drugi miesiac i zajsc nie moge ;/ czekam na pierwsze dziecko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huuh
ah dobra wariatka z Ciebie ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem trzeba mysleć za faceta
malpina - będę trzymac za Ciebie kciuki. Myśmy o pierwsze starali się bardzo długo, parę lat. Tak więc mój na wieść o ciążybył wniebowzięty. Najpierw mówił, że on chce i drugie, ale potem przyszedł ten kryzys po urodzinach małej. Natomiast z drugą ciążą byłam sama zaskoczona, że tak szybko zaszłam. Aż się przestraszyłam, ze tak szybko zaczęłam wcielać w życie plan wpadki. Potem jednak okazało się, ze nie jest tak źle. Prcę już miałam ustablizowaną, starsza podrośnięta (4 latka), w tej chwili sama rwie się by pobawić się z rocznym braciszkiem. Więc nie muszę być non stop przyklejona do niego jak to było w przypadku córki. Mąż chętnie chodzi z nimi na spacerki. a jaki dumny. Aż śmiać mi się chce jaki był wystraszony gdy pokazałam mu test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpina
no ja licze po malu na jakis cud oby sie udalo , nie uda sie do 3miesiecy to trzeba bedzie zaczac robic jakies bania narazie lekarz mowi ze wszystko jest w porzadku :) faceci sa bardzo prosci w obsudze wydaje im sie ze to oni dyryguja to Gowno prawda hehe jestem ciekawa miny mojego ja pomalu naprowadzam ze cos mam wrazenie ze te tabletki jakos slabo na mnie dzialaja ze brzuch mnie strasznie przy okresach boli a przy tabletkach powinnien mniej ze moze za malo jakiegos hormonu maja dla mojego organimu wrazie co powiem a nie mowilam :D dla innych moze sie to wydawac glupie co zrobilas i co robie ja ale to nasza prywatna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uwazacie ze decyzja o planowaniu rodziny powinna nalezec do obojga partnerow.Jestem kobieta,ale nie wyobrazam sobie wrabiania mezczyzny w dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×