Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znow klotnia o wyjazd z mezem.

Polecane posty

Gość gość
ale mamy odmienne zdania na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko z corką ale tepa strzała , nie rozumiesz że on nie mial wplywu na to ? Tak mu wypadło w robocie , szef tak zarządził i już i twoje szczekanie nic już nie zmieni , naprawdę szczerze wspólczuję twojemu męzowi takiej roszczeniowej baby , tylko ja , ja , ja , ja i jeszcze masz czelnośc na męża nadawac że jest egoistą ? Stuknij się w pusty leb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale rozmawialm z nim aby przelozyc wyjazd jak juz bedzie mial luzniej w pracy np. za tydzien. wtedy bysmy pojechali na 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale Ty tam masz jechac na imieniny tescia nie dla własnej przyjemnosci egoistko!! ruszaj d*pe i jedz bo sie moze okazac ze tescie Cie potem nie beda chcieli ogladac paskudna babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi nie chodzi o kwestie pracy ja to rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze do tego analfabetka. RozumieM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego nie dla walsniej przyjemosci.????????? rozumie gdyby bylo to na mijescu ok imieniny i tylko tyle. ale zawsze wyjazd na wies kojarzy mi sie z odpoczynkiem. ze moge sobie troszke czasu spedzic tylko z mezem. bo ma kto sie zajc wnuczka. i nieraz tak jezdzimy czy na imieniny czy o tak sobie na weekend. zawsze staram sie te 2 rzeczy polaczyc. takie to dziwne?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co dyskusja z toba nie ma sensu, nic nie widzisz oprócz własnej d**y, współczuje twojemu mezowi takiej zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisze się ROZUMIEM to po pierwsze , po drugie napisz dlaczego myślisz że całe życie będzie wszystko tak jak sobie ubzdurałaś ? Tak wypadło i trudno a co do tego że możecie jechac za tydzień , chyba jedziesz na imieniny to co myslisz że specjalnie dla ciebie ktoś będzie za tydzień drugą imprezę organizował ? Jesteście zaproszeni na ten konkretny termin a nie wtedy kiedy tobie będzie najbardziej pasowac , nie rozumiesz tak prostych rzeczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka jest chyba jakas uposledzona umysłowo bo nie pojmuje prostych zasad, albo to prowo bo normalna to ona nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakich zasad. to dziwne ze niecche jechac na chwile????????? za kazdym razem kiedy tam jedzimy wkurzam sie ze musimy juz wracac do swoich obowiazkow. a tutaj jestesmy sami.a ja juz zalatwilam sobie na poniedzialek wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje ze twoj maz tez bedzie olewał tak twoich rodziców, gadka z tobaq nie ma sensu bo jestes p******a egoistka na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już z tą chwilą nie przesadzaj , jedziecie na parę godzin a nie na chwilę , powiem ci że ja z taka osobą jak ty bym długo nie wytrzymała , jesteś do bólu toksyczna i skupiona tylko i wyłącznie na sobie , ty chcesz odpocząc , ty nie pojedziesz na chwilę , ty załatwiłaś wolne bla bla bla , myslisz czasem o kimś innym niż ty sama ? Twój mąż chce jechac na imieniny swojego taty , dla niego to ważne ale dla takiego ograniczonego samoluba jak ty to jest pewnie nie do pojęcia że on może chciec jechac nawet " na chwilę" do swoich bliskich , ty nie chcesz i wszyscy sie mają do ciebie dostosowac , kij tam że teśc ma impreze , że na was czekają , księzniczka zdecydowała że to glupi pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodzicow niestety juz nie mam. po za tym nawet nie bylo pewne o ktorej dzis z pracy wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak nie masz własnych to tymbardziej docen tesciów, jestes okropna egoistka, starszna osoba i szczerze współczuje Twojemu mezowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalam sie namowic. zaraz sie pakujemy i po 15 wyjezdzamy. ale prtzyznam sie do 1 rzeczy ktora tak popwoduje ze wymyslam rozne powody by nie jechac. Mam OGRONEGO STRESA przed jazda pociagiem. od rana mam ogromne bolesci brzucha i zoladka. nie moge jesc. cala sie trzese z nerwow,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niewiem skad mi sie to zwzielo. raptownie podczas ktoregos z wyjazdow zlapal mnie silny lek i strach. i sie boje jezdzic.;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napewno nikt z was tego nie ma takich odczuc przed wyjazdem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powalone jakieś jesteście, tłuc się w sumie 5h pociagiem, potem jeszcze autem zeby posiedziec pare godzin i wracać. Jeszcze zeby to jakieś okrągłe urodziny, pogrzeb, rocznica była to rozumiem. Ale imieniny, no nie przesadzajcie juz. Ten pociag i taksówka to pewnie też 5 zł nie kosztują i jeszcze dziecko targac ze sobą. Przecież autorka nie pisze ze nie lubi tam jeżdzic, wręcz przeciwnie. Wolałaby spędzic tam wiecej czasu. Zapewne przez jakis okres tam nie pojadą od razu. Zamiast naskakiwać na kogos pomyślcie LOGICZNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahosiczkaaaamm
zgadzam się z tym z 13.34 Jechac kilka godzin kase wydac żeby posiedzieć 3 godziny przy stole pochalac(jak to na imieninach) -na 19 będą, koło 21 dziecko zmeczone zaraz rano wstawac i leciec następnego dnia. By sobie pojechali na jakiś weekend w piątek i wrócili może w poniedziałek to co innego...a co to za swięto imeniny??? Buachacha. Kpiny jakies. Ja nie uznaje imienin i nikomu na nie zyczen nie składam, sama tez ich nie oczekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no rzeczywiscie imeniny to mega uroczystosc:Ppostaw na swoim i jedz jak bedzie wiecej czasu,tesciowi korona z glowy nie spadnie,tymbardziej,ze tesc to ma chyba juz swoje lata i siedzi w domku na emeryturze.on sie do roboty zrywac nie musi.a zreszta kto powiedzial,ze musicie zawsze razem jezdzic?z tesciem brtalas slub czy z mezem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj jak twerdzi to jest czas aby spotkac sie z reszta rodziny. tlumaczylam mu kilka razy aby przelozyc wyjazd na inny termin. bo do nich mozemy jechac tylko kiedy chcemy o ile tescie nie maja jakis planow innncyh( jakis imprez bo czesto chodza). wzial by sobote wolna i w pitake juz po poludniu jechac pociag jest tez ok.18.30. i ok.21 juz na miesicu i cale 2 dni dla nas. ale nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciebie już tu miało nie być o tej porze. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez tel. pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zajmij się mężem jak tak mało czasu spedzacie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niebedzie kiedy. na miejscu bedziemy ok.18 potem ktos po nas przyjedzie. jak zwykle bedziemy na stacji czekac wiec na 19 zajedziemy. rano wstaniemy i o 13,30 znow ktos nas musi odwiesc na stacje bo o 14.30 pociag powrotny. bo innego pworotu nie ma. jest ale pozno bo dopiero ok.21 i na miesjcu o 23 bedziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak pojechaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×