Wyrzuty sumienia

Witam 2 dni temu spadlam z dwóch ostatnich schodów wraz z 2 letnia gorączka finał taki że corcia złamała nogę dokładnie złamanie zielonej gałązki :( strasznie źle się z tym czuje ... gips ciężki że względu na to że nie może chodzic na 5 tygodni .Całe lato jej zmarnowalam . Cały czas ją zabawiam żeby była ciągle uśmiechnieta . Może był ktoś w podobnej sytuacji mam parę pytan otóż córka wyrobila gips na stopie czy to może wpłynąć na leczenie ? drugie pytanie jak radziłyscie sobie z kąpielą ? jakie zabawy zainteresują dziecko mamy farby kredki ciastoline .Za wszystkie rady będę wdzięczna :-*

Nikt nie miał podobnej sytuacji ?

Napisz to po polsku bo ja nic nie rozumiem z tego bełkotu, zielona gałązka, co? :O

Przecież ma 2 letnią gorączkę

generalnie gratuluje... biedne dzieci glupich rodzicow

Up

a Tobie żaden wypadek się nie przydarzył ? Dziecko na złamany piszczel nazywane złamaniem zielonej gałązki bez przemieszczen

gorączka, zielona gałązka, kobieto o co tu chodzi?

pewnie ma t9 wlaczony. nie martw sie, nie zrobilas tego specjalnie. dzieciaki uwielbiaja ciastoline (rodzice juz mniej ,jak trzeba posprzatac to badziewie z mebli poza tym ksiazeczki, farbki, bajki i jakos przetrwacie te 5 tygodni :) ja jak bylam mala i zlamalam reke (musialam lezec 3 miesiace w szpitalu i 3 miesiace w gipsie, fatalne zlmanie) to czes spedzony w domu bardzo mi sie podobal :)

Tak mialam t9 wlaczone sorki. Moge ta ciastoline nawet z mebli zbierać żeby tylko Ala była szczęśliwa. A Ty faktycznie długo miałaś gips i to jeszcze 3 miesiące w szpitalu :( to czyli nasze 5 tyg to jeszcze nie tragedia.

Temat niby pisany jakiś czas temu, ale złamania przy obecnej pogodzie, jakby to powiedzieć są na czasie. Moja Justynka złamała nóżkę jak byliśmy w weekend na łyżwach. Niefortunny upadek, ot co. Kilka tygodni wyjęte z życia, szczególnie dla dziecka. Z wymyślaniem zabaw i zajęć dla malucha nie ma problemu, jestem przedszkolanką, ale najbardziej martwi mnie, że mała od 2 dni jest tak jakby przygaszona. Z jednej strony się nie dziwię, ale jak każdą matkę mnie to martwi. Przypuszczam, że ciąży jej gips, bo ma aż do kolana. I druga rzecz - strasznie lubi się pluskać w wannie, a z racji tego, że ma zwykły gips to jest to zabronione. "Gość" Wy jaki miałyście gips założony? Szukałyście czegoś specjalnego?

Roxi, powiem Ci tak: dzieci ciężko przechodzą złamanie, szczególnie nogi, nie mogą się bawić, biegać, skakać. Wiem to z doświadczenia, sama mam 2 maluchów. Przy takiej pogodzie jaka jest za oknem, nie trudno o jakiś wypadek, nawet idąc chodnikiem. Więc nie masz co się obwiniać, to nie Twoja wina przecież. Wyobraź sobie, że moje dziecko złamało nogę latem. Przewróciło się o wystającą płytę chodnikową. My akurat zastosowaliśmy HM Cast - gips (opatrunek), który jak sądzę, że może Wam pomóc. Zasada działania jest prosta - spełnia wszystkie zadania normalnego gipsu + można się w nim bez problemu kąpać, no i jest bardzo lekki.

Na terenie Warszawy na pewno coś znajdziesz. Ewentualnie możesz popytać u gipsiarza albo w sklepikach przyszpitalnych.

Proponuję wpisać w "google.pl" hasło <> i powinnaś bezproblemu znaleźć, gdzie to i co to.

Nie wbiło się... Hasło: HM cast lekki gips. I już.

Najważniejsze informacje ze strony dla zainteresowanych: "Dostosowany jest do każdej budowy ciała zarówno kobiet jak i mężczyzn. HM Cast ma formę rękawa. jest elastycznym opatrunkiem dopasowującym się do kończyny a jego zakładanie podobne jest do zakładania skarpety. HM Cast zapewnia doskonałą penetrację dla promieni Rtg w związku z tym w każdej chwili można sprawdzić szybko stan leczenia pacjenta. zapewnia doskonałą sztywność twardość oraz lekkość. Opatrunek unier******ający HM Cast jest 10 razy lżejszy od tradycyjnego gipsu i 2 razy lżejszy od wyrobów z włókna szklanego. Z HM Cast można bezpiecznie wchodzić do wody."