zjawa czy ktoś obcy?

hej od pewnego czasu przebywam sama w domu, mąż za granicą wczoraj po bardzo wyczerpującym tygodniu usypiałam wręcz na nogach polłożyłam się o 9 i przebudził mnie krzyk, wstałam chcąc spojrzeć na godzinę w telefonie, omal się nie przewróciłam i nakastlik koło łóżka wiem że była 3.30, nie świeciłam światła mamy w połowie przeszklone drzwi wejściowe, wyszłam do tych drzwi stanęłam w korytarzu i widziałam postać wpatrywałam się w nią i wiem że był cień człowieka, bardzo się bałam, odwróciłam się, po czym popatrzyłam w drzwi a cienia już nie było, bardzo się przestraszyłam, nadal byłam na tyle zmęczona że gdy wróciłam do łóżka usnęłam w mig. i tak myślę co to było? jak myślicie, mógł to być człowiek? brama nie była zamknięta na klucz a światła nie świciłam, spoglądałam w stronę drzwi wejściowych kilkadziesiąt sekund i widziałam cien - cholera boję się sama zasnąc teraz

Mi się zdarzało widywać duchy. Ale przypomniał mi się taki program na National Geographic. No więc, pewna kobieta pracowała przy resocjalizacji więźniów. Pewnemu więźniowi wpadła w oko. Kiedy wyszedł na wolność, w nocy zakradł się do jej domu, poprzecinał kable telefoniczne (komórki nie były wtedy powszechne, więc nie miałaby jak wezwać pomocy), następnie wkradł się przez okno, obudził ją, sterroryzował pistoletem, i w bagażniku wywiózł na odludzie. Kobietę znaleziono kilka miesięcy później, z dziurą po pocisku w czaszce i plamie nasienia na piżamie. :o

... spoko już się nie boję Uspokoiłeś mnie

To jakbys glos slyszala to co bys zrobila ?

no właśnie wydaje mi się że były krzyki i stukanie do drzwi, mamy dom jednopiętrowy, i słyszałam, a w sypialni jest wyjście na patio, jedno okno balkonowe było uchylone (było gorąco)

patio?Mieszkasz w Barcelonie

:) mieszkam w Krakowie nie taras nazywam patio

aa no tak w kamienicy :)

A może tym duchem był sam jegomość Spring heeled Jack?

nie w domu

kurczę nie wiem jak to tłumaczyć fakt byłam bardzo zaspana fakt było wpółdoczwartej fakt mam siniaka na nodze ratowałam się przed upadkiem i naprawdę widziałam postać odwróciłam się w stronę kuchni, jeszcze raz w stronę drzwi nikogo nie było wpatrywałam się w drzwi pierwszy raz coś takigo mi się przytrafiło i naprawdę się bałam

Masz tasiemca na 100% weź się przebadaj, tato

no cóż saądziłam żejakoś mnie uspokoicie dobrej nocy!

poprostu jesteś czemuś winna,zrobilas coś złego itp.a to było ostrzeżenie.

jakie zjawy,duchy. moze ktos wszedl do ciebie do domu?

Jak napisałem wyżej. Gościu wywiózł do lasu, w******ł i zastrzelił. Tutaj może ktoś się przymierzał do podobnego wyczynu . . .