czy dziecko 3, 5 roku , mozna zostawic samow lazience w wannie?

Mam siostrzenice pod opieka na wakacje , a mampytanie czy wy zostawiacie wasze dzieci same na 10minut?czy raczej nie?bo ja boje sie nawet isc po recznik, siostra mowi , ze przesadzam jak jest u was???dodam ,ze wody leje tylko troche i mala sie bawi itp

bez przesady,zostaw je na 3h w wannie,potem na zakupy wyslij i do banku, niech zrobi za ciebie przelew.

malo smieszna jestes

zostawiam sama w wannie. Ma prawie 3.5 roku ale jest bardzo madra i rezolutna dziewczynka - jeśli twoja siostrzenica jest rozumna to nie panikuj. Ja zostawiam drzwi od łazienki otwarte jak musze wyjść po recznik czy odebrać telefon

a czy moj post mial byc smieszny?nieee,tylko nie zadawaj durnych pytan!

Nie zostawiaj dziecka samego w wannie.Jak chcesz odpoczac a dziecie popluskac sie,wez do lazienki gazete. Po recznik wyskocz ale nie gotuj obiadu w tym czasie z 3 dan.Dasz rede :)

moze i smieszne i durne dla ciebie dla mnie wazne:) bo mma pod opieka i jestem ostrozna a pytam z ciekawosci, lazienke zostawiam otwarta fakt:)

Jak wyjdziesz na chwilę po ręcznik, czy jakąś zabawkę, czy cokolwiek to nic się nie stanie. Spokojnie, przecież nie zostawisz małej samej na godzinę, zaraz wracasz.

mojasiorka zostawia 4 lataka i 2 latka sama idzie cos robic wraca po 20minutach i myje dla mnie szok:(balabym sie

Historia o krwi: Ja wychodzę po ręcznik lub po zabawkę, córka ma 3 latka i zawsze obiecuje, że nie ruszy d*pci z miejsca i słowa dotrzymuje. Raz tylko chciała sięgnąć szampon i pośliznęła się i upadła. Kąpie ją w wanience, która stoi w brodziku pod prysznicem. Jest tam też kaloryfer, o który rozcięła sobie czoło. Myślałam, że umrę z przerażenia gdy zobaczyłam ją leżącą we krwi. Od tej pory NIGDY: -nie zostawiam dziecka samego w niebezpiecznych sytuacjach -nie wierzę w zapewnienia trzylatka -nie zaczynam kąpieli dopóki wszystko nie jest naszykowane -nie odbieram telefonu w czasie kąpieli (zdrowie dziecka jest ważniejsze niż problemy ludzi, którzy zawracają mi głowę wiedząc, że ok. 20.00 szykuję brzdąca do snu)

Zostawiając malucha w wannie (nawet z płytką wodą) na 20 min. nawet nie będziecie wiedziały, że być może od 10 minut dziecko już nie pływa a fruwa u aniołków...

Zostawiając malucha w wannie (nawet z płytką wodą) na 20 min. nawet nie będziecie wiedziały, że być może od 10 minut dziecko już nie pływa a fruwa u aniołków...

nie,nie zostawiam nigdy. przeciez to male dziecko.A twoja siostra tez puszcza dzieciaka bezopieki na podworko?przeciez ma 3,5 roku to wie,ze nie wolno na ulice wychodzic

Co prawda nie mam takiego dziecka ale moim zdaniem wyjsc. po recznik/zabawke/cokolwiek to nic nie bedzie. przyniesienie recznika to minuta :) a kolezance ktora wierzy w zapewnienia 3 latka-gratuluje...

Ja mojego synka zostawiałam w tym wieku na pewno, siedziałam z nim w łazience jak pokraka dopiero zaczęła chodzić i nie czuł się pewnie na nóżkach ale nie mógł usiedzieć 5 min, zawsze do pionu go ciągnęło, to tak do roku. Potem normalnie się bawił w wannie dokąd woda ciepła, potem mycie. Oczywiście zasady, żadnego samodzielnego wstawania, wołanie mamy jak zabawka potrzebna czy coś. 3,5 roku, to już duże mądre dziecko, rozumie, co się do niego mówi, jeżeli podwórko jest bezpieczne, to i na podwórku może urzędować kilka minut bez mamy i doskonale wie, co to ulica, samochody i że na ulicę tylko z rodzicami się wychodzi, czeka się przy pasach na mamę, jak wysforuje się na czoło szałaput.

do gosc wyzej jestes bardzo nieodpowiedzialna,az sie wlos na glowie jezy!

Ja zostawiam 20 mies.kapie w brodziku, mieszkanie 60 m nieduze, drzwi otwarte, skucham czy sie pluska i gada, co chwile zagladam a ja sie krece, zbieram zabawki, skladam pranie itd, ale nie zawsze jak nie mam nic do roboty to siedze z nim, biore sobie tableta wtedy :-)

Czy trzy-i-półletnie zostawiać??? Moja córa ma 3,5 i już od ponad dwóch lat zostaje sama w łazience, bawiąc się w wodzie. Drzwi uchylone, słyszę co się dzieje, i maluch ma zabawę. Zostawiałam małą w wodzie, gdy już umiała swobodnie siedzieć. Swego czasu, bo teraz już jest mądrzejsza, musiałam tylko zaglądać do niej gdy alarmowała mnie cisza. Wiedziałam że pewnie trenuje ekwilibrystykę. Obecnie czasem pytam głośno co robi.

JA też zostawiam 3 letnią córę w łazience . No bez jaj 3 letnie dziecko to już duże dziecko. Zostawianie samego na podwórku to coś innego . Mała się kąpie , bawi zabawkami we wodzie i nic jej nie jest . Przecież 3 letnie dziecko jest już na tyle silne że potrafi unieść główkę jak coś się dzieje :D

Jak już umiała siedzieć? Poważna jesteś? Niemowlaka, nawet dużego, zostawiać samego w wodzie? Mój ma 2,5 roku i nie ma mowy żeby się kąpał sam, po ręcznik owszem, czasem wyjdę ale jak widzę że np. chce lecieć za mną to już go wytrę pobieżnie małym do rąk i biorę do pokoju. Może mu przyjść do głowy wszystko, a wystarczy że podskoczy, potknie się i zachłyśnie wodą... Albo uderzy, a nawet nie będę wiedziała jak i gdzie.

Ja zostawiam na maks 3-4minuty jak po coś idę Nigdy nie zamykam drzwi Wody jest bardzo mało Nigdy sam nie wstawał w wannie Za miesiąc skonczy 3 lata Na podwórko również zostaje sam na parę minut jak trzeba coś zrobić w domu

Przedewszystkim maluchów nie powinno się zostawiać na dłużej niż kilka minut samych i to też tylko kiedy zachodzi nagla taka potrzeba. W wannie powinno być mało wody, drzwi od łazienki otwarte byś mogła usłyszeć poślizg, pluśnięcie, krztuszenie się itp. Nie mówię że musi się coś dziać ale dzieci lubią eksperymentować, czasem wstają , potem mogą się poślizgnąć albo tak jak moja pięcioletnia siostrzenica która uwielbia wszelakie wygłupy w wodzie pewnego razu lała sobie wodę z kubka na twarz i do buzi i zakrztusiła się tak że przez dobrą chwilę nie pomagało ani klepanie jej w plecy ani energiczne wyciągnięcie jej i ucisk pod żebrami. Ja tam wolałabym mieć dziecko na oku albo tak jak pisałam otwarte drzwi i zagadywanie do dziecka i zasada by nie wstawało w wannie (niektóre dzieci łażą wte i wewte i nieważne czy jest mata antypoślizgowa czy nie).

bez przesady-jak ktos ma ostry kaloryfer jak wczesniej pisał jakiś rozmówca to pewnie-lepiej niech pilnuje non stop. ja zostawiam-tyle ze nie na długo.nalewam trochę wody,płynu do kąpieli,najpierw ją myję,zęby itd...a potem pozwalam na zabawe.tyle ze wody jest mało i co chwila sprawdzam.tzn-odchodze jak musze po cos ale cały cas ją słyszę no i-często sprawdzam.a co niby miałoby się stac? wody jest mało-wciaż ja słysze jak się bawi,spiewa,wiec?

Ja tez zostawiam ... dzis corka ma prawie 4.5 roku ale pamietam ze jak miala ok 3 lat to zaczelam ja zostawiac na male chwile ... oczywiscie dyskretnie podgladalam co robi ;) Teraz juz zostawiam bez wiekszych obaw : drzwi zostawiam otwarte, jestem zazwyczaj tuz obok w sypialni albo w pokoju corki, nigdy nie odchodze dalej zeby moc caly czas slyczec co sie w lazience dzieje.... moge w tym czasie chocby pranie poskladac albo ubranie na nastepny dzien przgotwac, tak dla corki jak i dla siebie. Corka uwielbia sie bawic w wannie, caly czas sychac co robi (spiewa sobie, gada do zabawek :D ) i jak dotad (powatarzam : jak dotad, bo do konca nie zaufam w tym wzgledzie chyba do 15 roku zycia ;) ) jak chce dostac jaks zabawke to wola i prosi zeby jej podac albo pyta czy moze po cos siegnac.