Przygdy...

Opiszcie jakie przygody sexualne was spotkaly..w domu, w pracy, na imprezie firmowej lub na wakacjach... Moja przygoda byla na osiemnastce kolezanki, fajnie sie zaczela imprezka, byl alkochol i tance ale po kilkku godzinach jak wiara sie poopijala zaczely sie klutnie i nie mile sytuacje, zdenerwowana na chlopaka jubilatka wybiegla z mieszkania i poszla w osiedle, pozniej wszyscy zaczeli jej szukac, w mmieszkaniu zostalem ja, jej 19 lat starsza mama i kilku kompletnie pijanych gosci...Mame miala fajna, zadbana 40-stke, muzyka grala, zaczela tanczyc, powiedziala choc zatanczymy...po chwili byl wollny kawalek, polozylem rece na jej biodrach, i jak popatrzylemna jej piekne duze piersi to zalozyla mi rece na szyje i sie do mnie przytullila, tak blisko, ze czulem jej twarde sutki przez koszule...moje rece powedrowaly na zgrabna pupe, wila sie niesamowicie, po chwili zaczelismy sie calowac i jak muzyka ustala to powiedziala, choc pokaze ci mieszkanie...poszlismy do sypialni i to byl jeden z najlepszych sexow w moim zyciu...napaleni i podnieceni zdjelismy ubrania i zaczelismy sie kochac, byla bardzo zadbana kobieta, krecilo ja to bardzo ze kocha sie z 22altkiem... Piekne chwile...milo powspominac...