prawie 2 letnia dziewczynka panikuje na nocniku

Hej, Mam 22 miesięczną córeczkę. Prawie od miesiąca chodzi w majteczkach po domu bo staram się nauczyć ją załatwiania się do nocnika. Zaczęłam ją oswajać z nocnikiem dużo wcześniej i jest tak, że kiedy zrobi np. na podłogę to potrafi przyjść do mnie i powiedzieć mi że zrobiła "ee" czyli wg niej siku. Tak jest do tej pory, że sygnalizuje dopiero jak robi lub zrobi. Siada też ładnie na nocnik ale kiedy zaczyna już na nim sikać to panikuje, wstaje i ucieka. Próbowałam ją wtedy zawracać z powrotem i bić brawo ze zrobiła chociaż kropelkę. To trwa ją pare miesięcy i ona nadal panikuje. Kupiłam też nakładkę na sedes, tam też siedzi ładnie. Raz nawet zrobiła siku do toalety ale też bardzo panikowała kiedy siusiała i chciała zejść, ale później były brawa i wychwalanie ze zrobiła. Póki co nie woła zbytnio ze chce siku i posikuje to tu to tam. Nie wiem, czy mam ją zostawić samą kiedy chce isc na nocnik? Dlaczego panikuje kiedy siusia na nocnik a kiedy sie zleje w majtki albo na podloge to nie? Jeśli chodzi o kupke to w ogóle wydaje mi się że nie czuje ze ją robi, bo potrafi zrobić w majtki całkiem sporą kupkę i bawić się dalej jakby w ogóle jej to nie przeszkadzało. Także też nie wiem co z tym zrobić, chyba nie rozumie do końca tej potrzeby. Pokazywałam jej później kupke w majtkach i mówiłam, że to "Ee" że to jest "be" i ze trzeba to zrobić na nocnik albo do toalety i prowadziłam ją tam.

kup jej nocnik z pozytywka

ma taki, ale jakiś czas korzystała z niego kiedy nie grał, a jak włozyłam baterie to nie za bardzo chciała na nim siedzieć, nie wiem może sie wystraszyła;P generalnie to ma dwa nocniki, jeden ten tradycyjny i drugi z fisher price jak tron :D

oprócz tego nie oddaje moczu za pierwszym razem tylko najpierw tak jakby kropelkuje a później sisia pare razy całkiem sporo w różnych miejscach ale nie idzie na nocnik

staram się też nie gonić jej na nocnik i nie zmuszać jej do siadania mimo, że np. woła ee, czy mam np. wtedy kiedy woła kazać jej usiaść na nocnik czy zignorować to i pozwolić jej by sama poszła i usiadła, z tym, że nigdy nie ma pewności ze akurat wybierze nocnik a nie podłoge;P

poradzcie cos plis ;)

witaj Dam ci BARDZO DOBRĄ RADĘ ! nie ucz jej na siłę widocznie nie jest jeszcze na to gotowa moja córeczka 30 lipca skończy 2 latka od 2 tygodniu sika sama na nocnik i kupkę również robi bez problemu. Jak skończyła 1,5 roku też ją chciałam nauczyć jak ty... na siłę :/ o męczyłam siebie i ją... w końcu się wkurzyłam i nałożyłam z powrotem pampersa. Potem jakiś ponad 1 msc temu znowu chciałam ją nauczyć i dalej nic z tego tzn 3-4 dni ją uczyłam i znowu pampers. Aż w końcu 2 tygodnie temu chodziła z gołą pupą po domu nawet nie zamierzałam jej uczyć tylko córka nie chciała żebym nałożyła jej pampersa. Pobiegła na korytarz bo tak zawsze stoi nocnik (tak w kąciku bo łazienkę mam mega małą i córka zawsze próbowała jeść proszek :P wrzucać różne rzeczy do kibelka) i patrzę ona siedzi na nocniku no normalnie nie dowierzałam :D i nasikała :D ja od razu biłam brawo chwaliłam potem razem spuściłyśmy wodę w toalecie... miałam problem przez pierwsze 3-4 dni bo wgl nie chciała robić na trawkę tylko jak wóciłyśmy do domu ale teraz jest już ok. Nakładam jej pampersa na dzień jak śpi czasami jest suchy czasami troszkę nasikane wczoraj np. jej nie nałożyłam w dzień na spanie i zrobiła kupę i siku w majteczki... nakłądam jej też na noc ale z nocy jest zawsze suchy

ja wlasnie też nie chce nic na siłe, tylko nie wiem czemu ona tak panikuje jak siusia do nocnika? nie rozumiem tego

twoja w tym wieku chociaż siada na nocnik, moja nawet usiąść nie chciała :D więc naprawdę lepszej rady nie ma... przynajmniej ja tak uważam i kilka dziewczyn z tego forum ,bo tak samo tutaj poisałąm co robić.... i większość z nich właśnie pisało żeby poczekać.... i się posłuchałam :) i nie żałuję :) więc i tobie radzę POCZEKAJ :)

moim zdaniem nie jest na to jeszcze gotowa poczekaj... za miesiąc znowu spróbuj a jak znowu nic tego, to czekaj dalej... NIC NA SIŁĘ! zobaczysz przyjdzie odpowedni czas i sama pójdzie siądzie na nocnik

dziękuję jestem już spokojniejsza ;)

Ja mam dwie teorie. 1/wystraszyła się pozytywki w grającym nocniku, 2/mówiłaś,że najpierw siusia kropelkami.Może ją piecze lub ma zapalenie pęcherza. Tak mi przyszło do głowy to piszę. Pozdrawiam! :)

poza tym dziecku, które ma 22 miesiące powinno się nazywać rzeczy, Nie "ee", "be" tylko normalnie. A może pozwolić by mała czasem widziała, że mama też się załatwia i to jest normalna, ludzka sprawa. Mój synek lubi jak mówię "Grzesio sika" a on odpowiada z aplauzem "do nocnika". Warto też zrobić badania moczu. Mam syna w wieku 5 lat i młodszego 2 lata 3 miesiące. Młodszy zapomniał już dawno o pieluchach, dopiero przy nim uświadomiłam sobie diametralną różnicę w podejściu do tych spraw (starszy często popuszczał w majtki, moczył się w nocy) Naciskałam na dr rodzinną, zaleciła badania, wyszły nieprawidłowe, czekamy teraz na usg i wizytę u nefrologa.

myśle, że nie ma problemu z pęcherzem dlatego, że w innych miejscach niż nocnik sika normalnie i nie widze po niej by ja przy tym coś bolało. A używam też normalnych sformułowań typu siku i kupa, to ona po prostu nazywa to jako "ee" ;) widziała również kiedy ja załatwiałam sie do toalety, jest tym zaciekawiona. Myśle ze ten proces musi u nas potrwać jeszcze trochę czasu, ostatnio częsciej siada na nocnik wiec to dobry znak ;)

nie oceniaj innych po sobie "gościu"

Moim zdaniem jak już zaczęłaś naukę to nie przerywaj. Wiadomo, że na początku wpadki się zdarzają, ale to już duża dziewczynka - pomału się nauczy. Tym bardziej, że pogoda sprzyja, latem najlepiej uczyć. Moja starsza nauczyła się w ciągu kilku dni w wieku 20 m-cy, a mała opornie bardzo - właściwie do dziś miewa przygody a ma 2,5 roku. Z sikaniem na nocnik problemu nie ma od dawna, ale np. na trawę nie zrobi, ani na sedes. Z kupą jest problem, bo nie potrafi na siedząco i wstaje ;-( Moja rada - chwal córeczkę za każde zrobienie na nocnik, ale nie karć gdy się nie uda. Możesz ją przytrzymać na nocniku czytając książeczkę np. a jak zrobi pochwalić. Ja swojej nawet nagrody dawałam. Na początek pilnuj, jak się uda wyczuć moment to super, nie - trudno. Sadzaj po spaniu, po spacerze. Jak nie chce usiąść to trudno, na siłę nie sadzaj, ale próbuj co jakiś czas. Dziecko w tym wieku jest często przekorne, czym bardziej będziesz naciskała tym może bardziej uciekać - poobserwuj.

tak sadzam ją cały czas nie przerywam bo chciałabym wykorzystać te wakacje. Pod koniec września skończy dwa lata a później już będzie zimniej i nie chce by sie przeziębiała. Póki co robie tak, ze sadzam ją na sedes i np. ona myje sobie ząbki albo sie czesze. I ma takie określone pory typu rano, po śniadaniu, przed spacerem, po spacerze itp.

tak sie zastanawiam,jak to sie stało,ze swoja corkę nauczyłam wołać i sikac do nocnika jak miala roczek pamiętam były 2 nocniki,siadałam na jednym/na niby/a ona na drugim i tak nie raz przesiedziałyśmy 20-30 min dopóki nie zrobiła,tlumaczylam a teraz jej corkę nie mozna nauczyć /21 m-cy/,rozumie wszystko,ale slowo nocnik dziala na nią jak coś najgorszego,w ogóle nie usiądzie jakby ja parzył chyba wybiorę sie na działkę,wezmę nocnik ,tam będzie chodzić tylko w majteczkach i będę co chwilę pytac czy chce siku my nie zdrabniamy słów,ona rozumie wszystko,nawet sama sie zdziwiłam,ze rozumie np ściągnij sweterek zamiast zdejmij

przyszła mi myśl...moja wnusia jest bardzo posłuszna u mnie w domu,/bez jej rodziców/o cokolwiek ją proszę,zrobi-chwalę ją na kazdym kroku,ma do mnie zaufanie,to moze zacznę ją sadzac na nocnik nie chcę sie jej narazić,zacznę od zabawy...małymi kroczkami.... jak byla mniejsza,chetna była do mycia głowki,a teraz panika-niestety jej rodzice zbyt szybko potraktowali ja jak dużą dziewczynkę i pewnie zalali oczka,smutno mi z tego powodu nie chcę im zwracac uwagi,nie jestem jej rodzicem

Jakaś upośledzona z deka. Dwa lata i tak mało kuma ? Szok.