Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana Karolina

Z męża zrobiła się straszna rozlazła ciapa, nie wyrabiam już!

Polecane posty

Gość załamana Karolina

Jeszcze trzy miesiące temu był pełen życia, zawsze jakieś zajęcie sobie znalazł, jakieś rozrywki wymyślaliśmy, a to mały wypad w góry, a to na rowery, w domu dużo robił.. A teraz - siedzę i wyję. Mąż pracuje 9 godzin od poniedziałku do piątku, w sobotę 6 godzin. I jak wróci z pracy to jest porażka. Od progu już się zaczyna jaki to on styrany jest, jaki umęczony, że odpocząć musi.Jak mu powiem, żeby coś zrobił albo dziecka chwilę przypilnował to od razu słyszę: no tak, bo ja przecież cały dzień nic nie robię, leżę i pachnę. Non stop i do wszystkich narzeka jaki on biedny, że on pracuje. Maruda straszny się zrobił, rozlazły taki, że nie mam ochoty z nim w ogóle gadać, modlę się, by jego szef jakieś nadgodziny wymyślił by nie wracał do domu i bym nie musiała go słuchać i oglądać! W domu też palcem nie kiwnie, w piątek wieczorem wyjeżdżałam z synkiem na weekend do siostry nad wodę. Jak wychodziłam z domu to synek marudził, z nim na rękach robiłam mu mleko i trochę mi się porozsypywało po blacie i podłodze, ale już tak to zostawiłam i wyszłam, bo synek marudził. Na kuchence stał garnek z sosem do spaghetti, a w przedpokoju 3 paczki pampersów, bo byłam na zakupach. Dzisiaj wracam i się w progu popłakałam. Mąż leży w salonie przed tv, poduszka, kocyk. A kuchni mleko nie ruszone, jak było rozsypane tak. jest nadal. Sos po spaghetti zjedzony, a brudny garnek stoi na kuchence, już z pleśnią w środku, nawet wodą nie zaleje. Pampersy jak stały tak stoją. Skoczyłam do niego, że nawet palcem nie kiwnie, to nasapał do mnie, że tak, że on przecież cały weekend nic nie robił. Pytam co robił w takim razie, bo mnie szlak zaraz trafi!! "no tak, ty wiesz przecież lepiej, nic nie robiłem!!" Nie wiem już co robić, ale dłużej tego nie wytrzymam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupia torba z ciebie i w dodatku leniwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaką on ma pracę, że taki zmęczony jest? ja kieydś miałam dosyć ciężka prace fizyczna po 8 godzin i po tych 8 h byłam naprawde zmęczona i nic mi sie nie chciało. Ale żeby w domu nic nie zrobic, nawet talerza po sobie nie umyc to juz przesada. Twoj facet to jakas pipa w takim razie. Może mysli, że rola faceta w rodzinie to praca po 8 godz dziennie i tyle......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to twoj jeszcze pracuje w soboty..moj pracuje od pon do piatku do 16 i tez od progu krzyczy, ze jest bardzo zmeczony... w soboty nie ma czasu pojsc na kosza ani na basen przez caly dzien tak jest 'zajety' i zmeczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ze moj zmywa naczynia czasami, odkurza, pomaga mi w porzadkach. W*****a mnie jedynie to, ze zawsze nie ma czasu by zadbac o siebie. Nie lubie facetow, ktorzy nie poswieca na sport nawet godziny tygodniowo.I brzuch mu rosnie..oj rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana Karolina
W toalecie na uchwycie papier toaletowy mu się skończył, ale pusta rolka wisi do tej pory na uchwycie, a na podłodze obok kibla nowa rolka. Bo jest tak zmęczony, że wymienić nie dal rady! Masakra, jak mu dać kopa w dooopę??!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To same idźcie do roboty, lenie zasrane, to zobaczycie JAK można być zmęczonym po 8 h pracy - zarówno fizycznej, jak i umysłowej. Praca tylegodzin w tygodniu, co mąż autorki wyrabia, to juz w ogóle masakra. Zróbcie na dom, na partnera i wtedy pogadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana Karolina
Pracuje w firmie mieszającej i rozprowadzającej tynki. On tam miesza te tynki, a dokładniej komputer miesza, on stoi i tylko wylicza i dosypuje barwniki, czasami rozwozi te wiadra po budowach. Ta praca nie jest jakaś mega ciężka, a on się zachowuje, jakby w kopalni kilofem węgiel kopał 24/24 godziny :( Nie sprzątnie nic, żeby się ogolił, paznokcie wyczyścił i włosy przyciął też muszę mu uwagę zwrócić, bo tak to był łaził jak małpa. Nie wiem skąd ta zmiana, ale jak tak dalej pójdzie i nic się nie polepszy to normalnie rozwód :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana Karolina
A co Ty myślisz, że ja nigdy nie pracowałam? Przed zajściem w ciążę pracowałam 8 lat, też po 8 godzin dziennie. I nigdy się nad sobą tak nie użalałam, nawet mi to do głowy nie przyszło. A synek ma dopiero 7 miesięcy to chyba normalne, że siedzę z nim w domu, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to czmeu bierzecie sobei roboli? wiadomo, ze kady budowlaniec i inny robol nie bedzie o siebie dbał, a czas będzie spędzał przy tv z piwiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem skad sie takie p******e kretynki jak autorka biora :-O i to pisze dorosla kobieta :-O kretynko durna takie sprawy to sie zalatwia w 4 oczy W DOMU anie publicznie glupia idiotko. to sie rozwiedz i sama doopa rusz do roboty imbecylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, o, 8 lat po 8 h dziennie, that's sweet. Popracuj dłużej i nie po 40 h tygodniowo piłowania paznokci i picia kawki, tylko 51 h roboty, przy której wysilisz mięśnie albo mózg, moze w kontakcie z chemikaliami, jak Twoj maz. I wtedy sie wypowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuje po 12-14 h i wszystko w domu musze robić sama, bo mieszkam sama, a prace mam bardzo cieżką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuję 8 godzin co drugi dzien a co drugi 12 godzin a po pracy jeszcze praca w domu obiad gotuje już na kolejny dzień sprzątanie a w te dni co pracuję po 8 godzn to wieczorem jeszcze na rolki lub rower. Dla chcącego nic trudnego. A pracę mam umysłową i bardzo stresującą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tak najezdżasz, nie masz się na kim wyzyc ty wyżej?!!! wszyscy ludzie pracują a po rpoacy mają życie i rodziny.skoro juz założył rodzinę rodzinę, to jego zasranym obowiązkiem jest się udzielac a nie liczyć że sprzątaczka wszytsko zrobi a książe będzie leżał ja nie mam swojej rodziny własnie dlatego, ze pracuje tyle godzin i nie miałabym juz siły na rodzine i wypełnianie swoich obowiazków, a on co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak? A ile lat tak pracujecie? I ile lat macie? Ja po ponad 15 latach łącznie pracy, z tego wiele lat po 10-12 h dziennie, czesto bez urlopu, a praca tylko umysłowa, nie nadaję sie do niczego. Jestem na zwolnieniu z powodu fizycznych i psychicznych skutków przepracowania. Zatem dajcie znać, czy nadal będziecie mieć energię na wszystko koło czterdziestki. Facet ma racje, sądząc, ze odpoczynek jest ważniejszy niż sprzątanie w domu. Zdrowia sie nie wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To proponuje zorganizowaneżeby mąż wziął sobie urlop w końcu mamy lato wakacje niech chłop odpocznij a 1/3z tego urlopu niech mama wykorzysta dla siebie na fryzjera kosmetyczne spotkanie z koleżankami oczywiście bez dziecka przez te kilka dni niech tata weźmie na swoje barki dom i dziecko podejrzewam że po 2-3dniach coś pilnego sprawi że będzie musiał wrócić do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To proponuje zorganizowaneżeby mąż wziął sobie urlop w końcu mamy lato wakacje niech chłop odpocznij a 1/3z tego urlopu niech mama wykorzysta dla siebie na fryzjera kosmetyczne spotkanie z koleżankami oczywiście bez dziecka przez te kilka dni niech tata weźmie na swoje barki dom i dziecko podejrzewam że po 2-3dniach coś pilnego sprawi że będzie musiał wrócić do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana Karolina
Ale on ma dopiero 27 lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jakiś fajny projekt, typu przemalowanie starej szafki? Prace ręczne doskonale odrywają od myślenia o problemach. Zerknij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok mąż pracuje ale żona też nie leży napewno nie przy 7miesięcznym dziecku i jak mąż wróci z pracy to sobie zyski nie przerwie jak coś zrobi nie mówię że ma robić do późnego wieczora ale jak się da to przez 1-2h można coś zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana Karolina
Nie wiesz nic o mojej pracy, więc nie wymyślaj, a spiłuj to sobie Ty mózg. Też miałam ciężką pracę, urlop widziałam jak świnia niebo, przy odejściu dostałam 7 tys ekwiwalentu, tyle miałam z urlopu. Wiem co to ciężka praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze on w jakas depresje wpadl?no chyba, ze ta nagla zmiana spowodowana jest dobrymi radami "serdecznego" przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok mąż pracuje ale żona też nie leży napewno nie przy 7miesięcznym dziecku i jak mąż wróci z pracy to sobie zyski nie przerwie jak coś zrobi nie mówię że ma robić do późnego wieczora ale jak się da to przez 1-2h można coś zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy " nasapał do mnie"??? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przynajmniej ma jeszcze szanse o swoje zdrowie zadbać, żeby nie skończył jak ja. Skąd wiesz, czy farby przy których pracuje mu nie szkodzą? Czy atmosfera w pracy nie jest okropna? Czy narzucony poziom wymagań nie jest zbyt wysoki? Moja praca na pozór świetna, wszyscy zazdrościli, ze urozmaicona, ze rozwijająca, ze elastyczne godziny, ze innowacyjna. I tak mnie wykończyła. Nie zawsze wszystko jest takie, jak sie wydaje z zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zacznij robić to samo co on mecze narzekać jaką to jesteś zmęczona jak wróci z pracy to niech ci pomaga przy dziecku bo ty będziesz padać z nóg bo przecież to nie fair żeby mąż po 8 h leżał a ty łatał do 20 stej bo wiadomo jak z dzieckiem itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana Karolina
Nawet jeśli atmosferę w pracy ma nie najlepszą, choć nie sądzę, bo często z jego kumplami i szefem spotykamy się po pracy, to nie jest powód, by już w domu nic nie robić i wiecznie marudzić. Ja też czasami przy synku wymiękam, bo raczkuje już jak torpeda, przy wszystkich meblach go pełno, ale nie robię sobie pauzy po 8 godzinach. Zasuwam, aż mały zaśnie. I nie marudzę mu, obiady mu gotuję, piorę, ale chyba z tym skończę. Skoro on ma prawo być aż tak zmęczony to ja chyba też. A farby nie są jakieś chemikalne fest, to zwykłe tynki. On ich nawet palcem nie dotyka, wszystko robi komputer, a mieszalniki stoją w wielkiej wietrzonej hali. Więc to mu raczej nie szkodzi. I nie stoi przy tym bite 8 godzin, jak jest klient to miesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana Karolina
Właśnie tak się zastanawiałam, czy to może jego kumple się do tego nie przyczyniają. Raz, że ma tylko jednego, który ma rodzinę, reszta to sami kawalerzy bez dziewczyn nawet żadnych. A dwa, że ten jeden żonaty to traktuje tą swoją żonę,że żal patrzeć. Nawet zimą sama drewno musi rąbać i nosić. I wiem, że oni wszyscy mają takie właśnie poglądy, że facet pracuje, a kobieta kura domowa wszystko robi sama. Ale mój mąż był kiedyś inny. Od około 3 miesięcy tak się zmienia, i z dnia na dzień jest coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjedz na niedziele do siostrz, ale zostaw mu dziecko! Niech poczuje jak to jest zajmowac sie dzieckiem, bo chlopiec nie ma o tym pojecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×