Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet jest nudny, leniwy. Chcę się z nim rozstać

Polecane posty

Gość gość

Wiem co brałam...myslalam, ze go zmienie :( myliłam się, jestem osoba bardzo aktywną, jako malolata a potem nastolatka grałam w pilke reczną, potem wybralam jednak studia a nie sport, uwielbiam jezdzic na rowerze, biegac, grac w tenisa, chodzic na mecze pilki noznej ;) a on ? On woli nowinki elektroniczne typu tablet, smartfon, nowy hicior w kinie np Hunger Games, ostatnio doszłam do wniosku, ze jest pustakiem i nic go w zyciu nie interesuje. Wstaje, je, idzie do pracy i tak w kolko. Nie mamy o czym rozmawiac, ksiązek także nie czyta, cale dnie przesiaduje na fejsbuku, czyta blogi, pisze na forach.. Nie jestem szczesliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może daj mu pierw do zrozumienia, że Cię nudzi, że chcesz jakiś przygód, wycieczek, aktywnego wypoczynku, pokaż mu że tak zostać po prostu nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _____________________
Czego oczekujesz wsparcia, kopa w d*pe, czy zadecydowania za ciebie, bo nie masz swojego zdania ? Powiedz to jemu.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żcie to nie bajka, leniucha nie zrobisz sportowca, przykro mi :( Rozstań się z nim jak najszybciej bo nic z tego nie bedzie. On domator, ty aktywna osoba = nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elzbietka101
nie masz na co czekać, nie zrobisz z raka ogiera, poszukaj kogoś z podobnymi zainteresowaniami jak ty, zreszta takich możesz spotkać tam gdzie grasz lub jeżdzisz na rowerze, taki bałean co całe dnie spędza na fejsbooku to pustak i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna evans
to się rozstań a nie nudź na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra :D męczycie sie z takimi ciotami a tylu fajnych wolnych facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Multisoczek
leczcie sie wszyscy, przede wszystkim najważniejsze jest znaleźć wspólne wśród wielu różnic, nie poddawać sie, to niest tak ooo hop siup na wszystko trzeba czasu, a moja rada, wychodz z nim jak najwięcej z domu nie wiem do klubów , kolacje rodzina przyjaciele, i coś co jego na pewno zainteresuje, to paintball, spodoba mu sie to zobvaczysz, musisz na chwile przejąć wasz wspólny związek, a pozniej wytłumacz mu że na prawde Ci na nim zależy. mimo że los czasami łączy ludzi nie potrzebnie to my możemy mu zagrać na nosie. Pozdrawiam Multivitaminka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Multivitaminka nie masz racji. Dziś nie ma czegoś takiego jak walka o miłość, teraz coś nie gra to po prostu trzeba się rozejść, nie pracuje się nad związkiem, bo po co skoro można wszystko szybko zakończyć i znaleźć nowego, po co się ze sobą męczyć, tylko dziwi mnie fakt, że są kobiety które nie boją się zostać zapłodnione wiedząc że jeśli coś pójdzie nie tak w związku to dojdzie do rozstania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Multisoczek
nie mam zamiaru sie sprzeczać, bo do tego to potrzebne jest więcej szczegółów tych owych których obgadujemy, nie znamy ich ale ja wiem że na dobre warto zaczekać. a dzieci fakt jest to dylemat, w dodatku większość młodych kobiety łapie facetów na dziecko w dzisiejszym świecie, a przecież on odejdzie jak zechce choćby miała z nim 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego dziwię się, że kobiety nie chcą pierw potwierdzenia od swojego faceta, że będziemy ze sobą na dobre i na złe, i taka próba gdy jest źle, a jednak potrafimy nad sobą pracować szukać kompromisów i ze sobą być jest jak dla mnie bardzo znacząca, a dostrzegam że wiele kobiet ma to gdzieś, nie wiem idą na żywioł? Samo związanie się z kimś, zamieszkanie czy ślub jeszcze tak naprawdę ludzi nie wiążą, ale dziecko? już tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Multisoczek
masz racje. Może to stereotyp, a w dodatku jeszcze dochodzą emocje, ale rozmowa rozmowa, rozmowa dużo daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×