A ja mam fajne zycie :)

Fajny mąż, dobra praca, zdrowie dopisuje, pieniądze w rodzince są :) A po nowym roku kupimy sobie nowe auto:)

dlaczego dopiero po nowym roku a nie teraz ?

no wlasnie, jakbys miala naprawde fajne zycie to bys kupila auto jeszcze w tym roku... :o

Kupimy na wyprzedaży. Tak samo kupiliśmy ten, którym teraz jeździmy, ma już 10 lat i czas go wymienic.

Bo fajne życie, to nie życie na ten tychmiast :D

Twoj maz nie jest fajny tylko cwany bo ma boki ale je dobrze ukrywa. Pozdrow go ode mnie :-).

i kupil kochance samochod

fortuna kołem się toczy.

Owszem, toczy. Wiem o tym. Tym bardziej cenię to, co mam.

Zapomniałaś o kochance ;)

Nie ma kochanki. Nie da się miec kochanki i ją ukrywac, gdy pracujesz z żoną, jeździcie na te same wyjazdy służbowe, wczasy i razem mieszkacie. Ba, nawet razem wracacie z pracy :) Nie da się tego ukryc. Uwierz mi.

napisz jaki ten samochód bom ciekawa okrutnie , właśnie mój sprzedaliśmy i muszę jeździć samochodem męża z 87 roku

A tak przy okazji: naprawdę tak Wam żal d.....ę ściska, jak komuś się układa w zyciu?

Jaki samochód? Ten, którym jeździmy czy ten, który chcemy nabyc? Jeździmy focusem. A co kupimy? Jeszcze nie wiem - zobaczymy jakie ceny zaoferują dealerzy różnych marek. Kupimy to, co będzie miało najlepszą relację jakości do ceny w kontekście naszych potrzeb. Szukamy auta w typie Forda Mondeo. Przy czym nie musi byc to ten samochód - jest spory wybór na rynku w tym przedziale.

autorko a czemu to sluzy to twoje chwalenie,jestes śmieszna mozesz mieć jaguara i na mnie to nie robi wrażenia

żal mi niczego nie ściska , znam parę która pracuje tak jak Ty , pracują razem w jednej firmie , razem wyjeżdzają do pracy w systemie 2 tyg praca 2 tyg wolnego , razem mieszkają na tych wyjazdach ...mieszkają w Toruniu

I super, ze nie narzekasz! Naprawde chcialoby sie zadowolonych ludzi slyszec czesciej, a nie tylko narzekanie i nawet jak komus sie dobrze powodzi to i tak placze bo chcialby wiecej. Oczywiscie, ze samochod z wyprzedazy, bo i po co przeplacac, skoro za kilka miesiecy mozna zaplacic 10% mniej, a zaoszczedzona kase wydac na weekend w gorach dla calej rodziny na przyklad. Polska to strasznie zawistny kraj i jak tylko komus sie lepiej powodzi, to innych od razu zazdrosc zzera. Ja tam, potrafie sie cieszyc szczesciem innych, bo i sama tez jestem szczesliwa z tym co mam:) Tylko zgorzkniali ludzie bez wlasnego zycia interesuja sie innymi i zyja innym w kieszeni... Smutne...

Co Was to obchodzi? W sumie niewiele. Ale to nie zmienia faktu,ze na kafe piszą osoby, których problemy też mnie niewiele obchodzą. :) A biorąc pod uwagę poziom "zadowolenia z życia" na tym forum uznałam, ze mam farta :) I to napisałam.

ester, ale to o d*pościsku nie było do Ciebie :)

to dobrze że masz farta ale naprawdę nic mnie to nie obchodzi nie mam także powodu do kwękania ,ale nie chwalę się czego się dorobiliśmy po co? naprawdę to takie głupiutkie

Tak Ci to przeszkadza? Bo jak ktoś mi pisze, że ma miłe zycie to ja mu zyczę szczęscia. A jeśli pisze czego się dorobił - chwala mu za to. Oby mu się dalej wiodło. I tym się różnimy.Ja mam przychylne podejście do takich ludzi.

A tak na marginesie: skoro Cię to nie obchodzi, to czemu piszesz na takim temacie? :) Sama/sam sobie odpowiedz.

bo to są takie dwa podejścia , cheścijańske(wschodnia Europa) gdzie chwali się ubóstwo i protestanckie(zachodnia) gdzie chwali się bogactwo

czemu piszę? bo to mnie po prostu śmieszy nie masz innych spraw? nic nie wnosisz,jestes chwalid**a!!!!

No wyobraź sobie, że nie mam innych spraw :) A Ty masz d*pościsk :)

no to lepiej powiedz czy nie mieszkasz przypadkiem w Toruniu

najpierw piszesz że masz fajnego męża a potem że pracujesz z żoną

Nie, Ester, nie mieszkam w Toruniu. Ale mamy zamiar w te wakacje wyskoczyc do Torunia na weekend, bo piękną ma starówkę :)

Ester, przeczytaj, proszę, w jakim kontekście było napisane o pracy z żoną ;)

taaa no już wiem , jesteś dziewczyną miałam nadzieję że facetem , mam dziś ochotę kogoś uwieźć