Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż każe mi sie wyprowadzic z dzieckiem, ba nawet chyba juz znalazł mi

Polecane posty

Gość gość
musial poznac bogada francuzke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie prowo , nie prawik, nie brzydula- ale nie ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamiętam tamten temat ciesz sie, że chociaż o alimentach myśli i kase córce daje. wiadomo inaczej powinno to wyglądać, ale lepsze takie minimum niż totalnie olewać. chociaż c**j wie jak to będzie za kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak póki co myśli o alimentach, wie jak dziecko przekupić (ostatnio dostała prezent za prawie 3 tys). Ale co z tego, że myśli o alimentach jak niejednokrotnie w małżeństwie powtarzał, że jak nie będziesz grzeczna (ja) to nie dostaniesz kasy i była przemoc psychiczna i finansowa. Teraz koniecznie chce żebym jak najszybciej pobiegła z nim do notariusza o zrzeknięcie się mieszkania i wszystkiego. I tak jak pisałam po rozwodzie chce żebyśmy zaczęli od początku razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierdziele on jest chory, gdzie ja miałam oczy ja p*****le

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś od męża usłyszałam, że po rozwodzie (tak jak pisałam wcześniej) zaczniemy od nowa razem i jeszcze raz ślub weźmiemy. Jestem normalnie zmęczona tym człowiekiem. Nawet ostatnio się pytał czy jadę z nimi (z nim i córką) na wakacje krótkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ona55
Coraz częściej uważam, że Faceci są nienormalni. Jedno mówią, drugie myślą co innego, a trzecie co innego robią. Bądź mądra i zrozum faceta :S Sama już uważam, że facet= problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są bardzo, bardzo różni od nas, nie rozumiem kompletnie mojego męża (normalny on nie jest), jak mu powiedziałam że to nie jest normalne to odpowiedział- a my jesteśmy normalni. Chora sytuacja strasznie, ja się zgodzę na rozwód (bo i tak uważam że oboje powodujemy że się niszczymy nawzajem) myślę, że gdyby każde z nas poszło w inną stronę byłby o niebo . Jestem wykończona emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz jakąś choojoze. O czym ty w ogole mowisz? Jakis nielad i bezsens, psychoza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak juz piszesz, to staraj sie z sensem i nie polykaj wyrazow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×