jaja sobie robia w tym przedszkolu. co robic?

Jakis czas temu poszlam zapisac corke do przeszkola i pani urwala kawalek kartki i zapisala tylko imie dziecka i tel, miala dzwonic, do tej pory sie nie odzywala wiec tam pojechalam i pytam czy wiadomo juz cos natemat dzieci przyjetych a ona do mnie ze jeszcze rektutacja sie nie zaczela. Nie trzeba pisac zadnego podania ani wypelniac zadnego kwestionariusza, wiec zapytalam na postawie czego okresla kogo przyjma a kogo nie a ona rece rozlozyla i powiedziala ze nie ona decyduje to ona nie wie. No korwa koniec lipca a jeszcze sie rekrutacja nie zaczela! Co ja mam teraz robic? A jak mi dziecka nie przyjmato co ja zrobie? Na jakiej podstawie oni wybieraja dzieci? Chyba w panstwowym przedszkolu powinny byc jakies zasady. Imie dziecka sie nie spodoba to nie przyjma???. Ale jestem zdenerwowana. Myslicie ze kto za to moze odpowiadac w takim wiejskim przedszkolu?

gmina.

rekrutacje do panstwowoych przedszkoli skoczyly sie w polowie kwietnia.

właśnie

No widocznie w miastach. Ja mieszkam w malej wsi.

ja też mieszkam w małej wsi i u nas rekrutacja jest właśnie wiosną (marzec kwiecień) a jeśli jest to punkt przedszkolny przy szkole podstawowej to odpowiada dyrektor szkoły podstawowej.

niezależnie od miejscowości w państwowym przedszkolu rekrutacja jest marzec-kwiecień. Ogłasza się listy dzieci przyjętych i nie już w najpóźniej w maju. Idź do urzędu gminy i zapytaj, bo coś tu jest nie tak jak powinno.

strasznie głupia prowokacja nie masz co wymyslic?

no pewnie autorko, ze sie rekrutacja nie zaczela, bo zacznei sie w przyszlym roku w kweitniu, skoro w tym kwietniu zakonczyla sie tegoroczna.