Wszystko jest stanem umysłu

możesz wmówić sobie że kogoś kochasz, możesz sobie to wybić z głowy i jak tu wierzyć sercu? gdzie jest wogóle to serce od miłości

serce jest w mózgu :)

to gdzie jest mózg od miłości?

-zakochanie jest rekacją chemiczną -miłośc jest stanem i wyborem umysłu

zgadzam się w całej rozciągłości

samowola mózgu jako narządu czy sterowanie przez człowieka?

- zakochanie - samowola mózgu - miłość - sterowanie przez człowieka

ok ,, jak sterowane przez czlowieka to potwierdza moją tezę że wszystko jest stanem umysłu i można wmówić sobie że także to że się kogoś kocha, można tez sobie to wybić z głowy czyli miłość nie istnieje

miłość stanem serca , a nie umysłu , umysł jest sentencyjną wyobrażnią ,głowny czynnik znajduje sie w sercu.

ok, i tak ten temat mnie nie dotyczy, nie roztrząsam już

Wybić sobie z głowy miłość - idiotyczne stwierdzenie. Można ją stłumić, można starać się zapomnieć ale nigdy jej się nie wybije o ile była to prawdziwa miłość a nie chwila słabości lub zwykłe kunktatorstwo: 1. Mężczyzna aby zaliczyć, 2. Kobieta aby odnaleźć bezpieczeństwo materialne. Jeśli miłość jest prawdziwa (bezwarunkowa) to wybijanie skazane jest na niepowodzenie. Podobna miłość bezwarunkowa (tylko, że bez podtekstów erotycznych) ukierunkowana jest na potomstwo - proszę mi powiedzieć więc skoro miłość to związki chemiczne i da się je wybić: która matka nawet jeśli jej syn okaże się największym łobuzem wybije sobie syna z głowy i przestanie go kochać? Być człowiekiem to znaczy mieć duszę i serce. Jeśli ktoś sam wypiera z siebie tego typu rzeczy to czym różni się od zwierzątka? A skoro takim zwierzątkiem chce się stać to może niech się później nie obraża, kiedy będzie tak traktowany?

dawali dobre rady dziewczynie która zwiazała sie ze starszym od siebie facetem - wybij sobie go z głowy' itd niestety , to niemożliwe mówić sobie możecie, ale ta sfera'' jest szczególnie skomplikowana każdy na własnej skórze ,przykładach musi ja poznać i zrozumieć ,aby dalej móc żyć i funkcjonować