Znalazłam dziwne zdjęcie w teczce męża

proste

Pocieszam się, że mnie zdradził z taką co musi się woskować co tydzień, żeby nie wyglądać jak małpa. Znam ją osobiście i wiem jak wygląda, ale jest na tyle cwana, że robi za cudownego słuchacza cudzych facetów, mając własnego męża (miłego zresztą) i dziecko. Dla mnie to pocieszające, że jest obiektywnie brzydsza, jeden z elementów przez które się nie załamałam całkiem. Jakby była z***bistą d**ą i do tego wolną, fajną itp... to pewnie bym wylądowała w psychiatryku. Było to jakiś czas temu, dlatego piszę o tym z dystansem. Chcę tylko uświadomić, że dla faceta nie ma znaczenia czy jest ładniejsza, zaniedbana, ma wiadro po porodzie czy nie ma. I już. BTW mam nie być zawistna dla dziwki, która mając własną rodzinę zniszczyła mi związek? Jakbym ją spotkała to bym jej łeb o chodznik rozwaliła. Zaręczona z nim byłam, wiele lat związku i wszystko poszło, bo ona go wysłuchała co u niego w pracy! Jest cwaną suką, takich nie będę żałować.

gość naprawde wspołczuje i faceta i zmarnowanego na niego czasu.

Dodam ,że wypisuje do niego i przyjeżdża na naprawy po dziś dzień. My już nie jesteśmy razem, ale on z nią też już się nie spotyka. Mam swoje źródła i wiem, że ją olał kompletnie, ale ona nie odpuszcza........ eh jak swędzi to może niech dziwką zostanie. Będzie miała wrażeń pod dostatkiem. Stary chce wrócić, dom budować ale niech się teraz pocałuje w d**ę, albo w jej owłosioną.

słusznie

ej jak wyslać zdjęcie do kompa przez bluetooth z nokii lumi 800 ? takiej http://www.nokia.com/pl-pl/produkty/telefony/lumia800/ nie moge znalezc kabla usb :O

Ako-chan dziękuję, ja już spuszczam z tonu. Uniosłam się, wybaczcie :) A autorce radzę ,żeby nie pytała wprost. Ja ze swoim też sobie wszystko mówiliśm, że komuś się podobamy, że ktoś nas podrywa itp... Aż do czasu kiedy odryłam tę zdradę. Wypierał się w żywe oczy, chociaż miałam dowody. W końcu się przyznał, ale schizofrenia i robienie ze mnie idiotki trwało 3 tygodnie. Facet się w życiu nie przyzna, jak go nie nakryjesz. Jesli masz autorko podejrzenia, to nie dawaj po sobie poznać i badaj sytuację. Dyskretnie. Ale współczuję, moment, w którym pojawia się cień wątpliwości zawsze zostanie w mojej pamięci. To był początek braku zaufania do jakiegokolwiek mężczyzny jaki się pojawi. Ale ja już jestem w momencie, w którym chciałabym się znów zakochać i być szczęsliwa :) Tobie życzę, aby wyjaśnienie tej historii okazało się zabawnym nieporozumieniem :*

Wyjmij karte pamieci z telefonu i włóż do adaptera usb. Nie wiem jak inaczej.

Widać to związek emocjonalny, 10000 razy ważniejszy niż twoja chuda d**a i wątpliwa uroda.

Ale to zjecie musi byc zapisane na karcie

ech, w tym telefonie nie ma karty wyjmowanej :O i wlasnie przeczytalam w necie, ze sie nie da wysylac przez bluetooth plików, zaraz mnie cos trafi, oczywiscie mialam kabel, ale gdzies posialam, nie wiem jak teraz sobie zgrac na kompa te fote

ale ty masz kuuu a ze wszystkim proglemy ja pitole, zdjecia zeskanowac nie umiesz, zdjecia z komorki na kompa zrzucic tez nie umiesz, moze tamta jest gruba ale ma troche oleju w glowie, moze chociaz pilota od tv obsluzyc umiesz?

ja mam taką dla Ciebie radę: Ty sobie po prostu to zdjęcie weź. I obserwuj męża. Oczywiście gdy zapyta- wcale się nie przyznawaj, niech kombinuje :D Może to być bardzo ciekawe;)

boje sie, że jesli on ma cos za uszami i dopadną go wątpliwości to będzie sie pilnował i juz nic nie zwęszę x wysle sobie na maila, dzieki, ale nie musisz mnie obrazac

i zdjęcie z telefonu wysłac umiem, ale gdzies mi zgninął kabel przeciez pisałam

Jak mąż wróci to niby przypadkiem potrąć teczkę żeby ta fotka wypadła a wtedy spytaj go zaskoczona - kto to jest ?

"Ja jestem drobną ładną 26 latką, zadbaną (jestem asystentką Zarządu z zawodu) a moj 27 latek zdradził mnie z 34 letnią matką, mężatką, 20kg grubszą, z wiecznie tłustymi strąkami i mega owłosieniem" Ha ha ha - jakie studia trzeba skończyć, żeby zdobyć zawód asystentki zarządu? Buhahahaha

moze wazna dla niego osoba np dalsza rodzina,. kolezanka z dziecinstwa jakas przyjaciolka? hmmm no nieiem powiec ze widizalas taka na ulicy opisz ja jak z zdjecia i ze sie patrzala na ciebie albo przechodzila blisko domu

cholera mam problem, chciałam sobie wydrukować to zdjęcie i gdzies schowac i cos spieprzyłam w drukarce i teraz wydrukowała mi juz kilkanascie razy i dalej drukuje, dopiero jak wyjmuje wtyczke z kontaktu to przestaje, ale jak ja wkladam spowrotem to znowu zaczyna drukować, nie wiem jak to anulowac x moj facet wraca za pól godziny, jak wlaczy drukarke i mu zaczną sie drukowac te foty to bedzie przerąbane x a w ogóle znalazłam to zdjecie przez google images, ale to na razie niewazne, bo musze cos z tą drukarką zrobic jak to anulowac ?

daj już sobie spokój. Przegięłaś (przegiąłeś) i wszyscy już wiedzą, że to prowo. Ale część dała się nabrać, więc plus dla ciebie.

hahaha doje balas haha srednie to prowo bylo ale teraz jest o wiele lepiej, 7/10

ludzie wierzą że to prowo bo przecież nie można być "aż tak tępym" by nie umieć anulować drukowania :)