boje sie wyjechac zagranice.... kobieta 28 lat.... za stara??

hej dostalam propozycje od kolezanki, ze moze mi zalatwic prace... przez agencje, ona juz pracuje tam 4 lata, bardzo sobie chwala, a akurat beda potrzebowac osob to moze mi pomoc. ja mam 28 lat... najnizsza krajowa, z premia wyciagam az 1300-1400 zl, raty na glowie, rachunki. bardzo bym chciala sobie dorobic, ale jakis wewnetrzny strach mnie ogromnie blokuje :( boje sie, ze z jezykiem nie dam rady, chociaz wymagany tam tylko komunikatywny, boje sie ludzi i wogole masakra jakas... wiem, ze to dla mnie szansa na wyjscie z dlugow, na prace na conajmniej dwa lata, ale czy nie jestem za stara...

Stara to jestes ale w Polsce, za granica bedziesz jak mloda sarenka :) Wyjedziesz, odzyjesz! Nie ma sie czego bac......tymbardziej, ze prace bedziesz miec nagrana. No I pomysl o tych facetach....do wyboru, do koloru......I ladni....nie to co nasze polskie pasztety z nalogami I smierdzacymi gaciami.......polecam

hehe dzieki, tak myslisz? ja tutaj mam faceta, ale wiem, ze nie chce byc uzalezniona od faceta, mam plany, ambicje, ktorych tu nie umiem zrealizowac ze wzgledu na male zarobki ;/ czasami brakuje czlowiekowi sil boje sie poprostu, ze sobie nie poradze cholera, ale wiem, ze jak nie pojade, zrobie ogromny blad;/

Jedź, będzie dobrze. Kto nie ryzykuje ten szampana nie pije....tylko wodę z kranu:-)

Jedz ja zaryzykowalam mialm 30 lat I sie udalo

ja mam 29 i za 2 miesiace wyjezdzam do Azji na 3 lata :)

wow, wprawdzie to nie azja a holandia, ale tez strach jest, tym bardziej wiadomo jacy tam ludzie...i jak nas polakow "lubia". dzieki za wsparcie...i pozytywne nastawienie

....tylko nie wciagnij sie w polskie getto. Staraj sie za przyjaznic I poznac tubylcow.....bo wsrod naszych, to raczej sie nie rozwiniesz....zwlaszcza jezykowo, a I zazdrosc o wszystko, to nie nowosc. Nie twierdze, ze wszyscy sa tacy, no ale....

no wlasnie z tego co opowiadala mi kolezanka najgorsze jest towarzystwo ;/ jedna wielka porazka,najlepiej trzymac sie jak najdalej

up

a do czego jedziesz i przez jakie biuro?