czy znacie sposób by się szybko nie upić na imprezie?

Chodzi o męża który ma strasznie słabą głowę. Na imrezach zawsze jest pierwszy pijany. Nigdy nie pije na pusty żołądek. Na weselach bywamy zwykle max do godz. 22.oo. Nie chodzi o to, że on strasznie duuużo pije, bo tak nie jest. W sierpniu mamy wesele na którym mąż jest starostą i nie wyobrażam sobie jak to będzie. Czy macie jakieś sposoby by opóźnić upicie się? Bo w końcu bym się chciała trochę pobawić na jakimś weselu.

Zalecam w ogóle zrezygnować z alkoholu. Pozdrawiam.

Dosyp mu amfy do drinka, gwarantuje, że długo będzie trzeźwy.

pić powoli :)

jest pare

wez rafacholin,albo cos na watrobe :)

pic powoli:D

yy ... nie pić ?

dokładnie, niech udaje że pije. jest to możliwe. ja na swoim weselu wypiłam tylko 1,5 lampki wina a mąż wszystkiego 3 - 4 kieliszki wódki mimo że piliśmy "ze wszystkimi" bo każdy chciał się z młodymi napić. a żeby się nie upić to tylko tłuste potrawy pomagają ale jeśli ma strasznie słabą głowę to tylko abstynencja.

niektorzy jedza jajko aby sie nie upic

zjeść coś naprawdę tłustego przed piciem....

Jest, przede wszystkim jeść w czasie picia a przed piciem jakieś omega 3 niech zje mogą to być tluste sardynki, salatka z 2-3 lyzkami oleju lnianego etc zawsze dziala

i wypić herbatę z duuużą ilościa cytryny

Jesc i czesto tanczyc

tłuste tłuste tłuste, dokładnie!

wypic w ciagu dnia dwie aspiryny ale te z dodatkiem witaminy c a moja babcia mowial zeby zjesc kaszanke nie wiem czego ale dziala noby ze krew sie miesza

wciagnac amfetamine

a u mnie najlepiej działa rosół ale taki kury a nie kurczaka, żeby tłusty był.

On dużo je na takich imprezach. I tańczymy też dużo. Na naszym weselu dolewaliśmy mu z drużbą wody zamiast wódki i wytrzymał do pierwszej w nocy, ale na tym weselu się tak nie uda. Wypija max 6 kieliszków i do domu ...

aha, narkotyków nie bierzemy.

to niech nie pije w ogóle. innej rady nie ma.

Może niech pije drinki, a nie czystą? Przed niech zje coś baardzo tłustego, jak wspomnieli poprzednicy, żeby stworzyć barierę ochronną dla żołądka.

nie wystarczy dużo jeść. trzeba jeść tłusto.

a ja słyszałem, że właśnie tylko n i e t ł u s t o. Bo tłuszcz przez chwilę zatrzyma działanie alkoholu bo tworzy jakby otoczkę na żołądku, ale jak się przedrze przez tę osłonkę to się pada jak ściera od razu.

podnoszę bo i ja się szybko upijam mimo, że jem i zawsze tańczę dużo i wychodzę się schładzać na dwór. A najgorsze, że moje towarzystwo ma mocną głowę.

sa tabletki w aptece, ktore zwiekszaja metabolizm alkoholu (pomagaja!) Na ostatnim weselu pilismy i bylismy 'trzezwi'. Moja najmadrzejsza ciotka je wymyslila (po rozmowie z lekarzem). Nazwy nie znam niestety.

To po co pertolisz ćwoku jak nazwy nie znasz!

PARAXINE zwiększa metabolizm alko o 55proc.

ja nie wiem, jak ktoś pić nie potrafi, to niech po prostu nie pije. Co to obowiązek jakiś? A jak pić nie będzie to co? Obrażą się? Wleją na siłę? Ja nie mam pojecia co to za kraj alkoholików, że człowiek musi się tłumaczyć dlaczego nie pije. Niepalącym tez na siłę papierochy wciskacie?

Niech nie pije w ogóle, a jak będą inni podpici goście naciskać, żeby się napił, to wymyślcie, że bierze np. jakieś leki i nie może pić...