Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniela81

Mamusie bliźniaków- łączmy się:))))

Polecane posty

Gość aniela81

Hej, czy są na tym forum jakieś obecne lub przyszłe mamy bliźniaków??? Chętnie pogadam, popytam i wymienię się doświadczeniami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam serdecznie, jestem mamą 3- miesięcznej parki- bobaski są kochane, jeśli są na tym forum mamy podwójnego szczęścia, też chętnie porozmawiam:) Aniela81, w jakim wieku są Twoje pociechy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj:) Moje pociechy trochę starsze- bo mają całe 10-m-cy:) Pomykają po całym mieszkaniu, próbują wstawać- urwanie głowy:))) I pomyśleć, że jeszcze niedawno były dwie malutkie kruszynki!!! Mam nadzieję, że Twoje się zdrowo mają i fajnie rosną, bo to jest najważniejsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, rosną zdrowo, chociaż trochę się martwię, bo nie podnoszą jeszcze główki i nie podciągają jej, kiedy ciągnę je za rączki, lekarze nas trochę stresują, że już powinny, że powinniśmy ćwiczyć z nimi.. z drugiej strony bliźniaki chyba zawsze są słabsze.. ogólnie to jest nasz najwiekszy problem. Nie lubią pozycji leżącej na brzuchu. Powiedz mi jeśli możesz jak to było z Twoimi? Mieściły się w normach rozwoju ruchowego, czy by.ly jakieś rzeczy, które robiły póżniej....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A oglądał dzieci neurolog? Jeśli tak i nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości w odr****ch, to spij kochana spokojnie! U nas było identycznie, bliźniaki często rozwijają się na początku słabiej i mają swoje tempo. Czy Twoje są wczesniakami? Moje są co prawda z 36tc ale przez lekarzy zostały określone jako dzieci z pogranicza wcześniactwa. I było identycznie. Jakoś po skończeniu 3 m-ca zaczęły bardzo leniwie podnosić główkę. Ja się stresowałam, ćwiczyłam z nimi, kładłąm często na brzuchu- nienawidzili tego.. generalnie do końca 7 m-ca wszystkie ruchowe sprawy zaczynali wykonywać w dolnej granicy normy, a nawet o tydzień czy dwa później ( poza turlaniem- to załapali końcem 5- m-ca i baaaaardzo im się to podobało:)). Mając skończone 7 m-cy nie siedzieli, nie siadali, naprawdę bałam się, że zawsze tak będzie... Nie sadzałam ich, nie obkładałam poduszkami, to podobno najgorsze co możesz robić, chcąc przyspieszyć siadanie. Na spacerach wyglądali śmiesznie leżąc na płasko w wózku głęboko-spacerowym, (tym bardziej, że są sporo więksi od rówieśników, więc wyglądali wtedy na dzieci 8-9- miesięczne), a ja z zazdrością patrzyłam na inne, młodsze dzieci siedzące w spacerówkach, stresowałam się na każdym kroku- aż tu początkiem 8 m-ca usiadł jeden, za jakieś dwa tygodnie drugi, za chwilę zaczęli raczkować i pomykać po calym mieszkaniu:) Także kochana cierpliwości, nadgonią wszystko. Podstawa to kładzenie dziecka na brzuszku i na płasko- wtedy doskonale ćwiczy wszystkie mięśnie potrzebne do podnoszenia główki, potem turlania, siadania i raczkowania. Będzie dobrze- nie rób tego błędu co ja- nie porównuj, nie czytaj na forach jak to inne nadzwyczajne dzieci siedzą mając 4 m-ce, główkę trzymają w pierwszym tygodniu po porodzie... itp. pierdoły, bo zdarza się, że dziecko jest silne i rzeczywiście takie rzeczy wyprawia, ale jest to zdecydowana mniejszość... Zobaczysz, zatęsknisz jescze za czasami, kiedy dzieciaki grzecznie sobie leżały w łóżeczku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×