Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mandalina

SYTUACJE BEZNADZIEJNE z happy endem

Polecane posty

Gość mandalina

Witam czy przeżyliście w swoim życiu sytuacje, które nie rokowały na dobre rozwiązanie a mimo to zakończyły się dla was dobrze? Nie wiem czy walczyć o swoją miłość, która uwikłała się w inną znajomośc .. nie chcę tu wchodzić w szczegóły .. Chodzi o wsparcie, potrzebuję jakiś pozytywnych historii, pocieszenia, chcę poczuć, przeczytać, że warto walczyć do końca mimo, że na pierwszy rzut oka nie mam szans na jego odzyskanie. Macie jakieś ciekawe miłosne historie, walczyliście? Wygraliście? Żałujecie ? Zapraszam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to nie na temat,ale mialam pewien problem.Beznadziejny przypadek.Zaczelam modlic sie do sw.Filomeny i wszystko szczesliwie sie skonczylo.Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandalina
Dziękuję :) A możesz coś więcej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce za bardzo sie na ten temat za bardzo rozpisywac.Nie jest to sprawa milosna,ale jak juz wspomnialam wczesniej to byl beznadziejny przypadek.A co do twojej sytuacji to zawsze warto walczyc o milosc swojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialo byc:nie chce sie na ten temat za bardzo rozpisywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem mega przykładem na dobre historie. Ja walczyłam o życie. Ktoś potem walczył o moją miłość. Nie wolno się poddawać nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patycha
Ja jestem mega przykładem na dobre historie. Ja walczyłam o życie. Ktoś potem walczył o moją miłość. Nie wolno się poddawać nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandalina
patycha A chciałaś by ten ktoś walczył? Dawałaś mu szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandalina
hop hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc ooooo
jak ty tylko bendziesz zabiegac to nic z tego nie bendzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandalina
Ja nie proszę o ocenę sytuacji ale o historie, które pokażą, że nie zwasze to co widzimy jest prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominisia Isia
Ja miałam guza na podniebieniu. Lekarze zlecili mi szereg badań, żeby wykluczyć nowotwór. Guz mógł tworzyć naciek na kość. Tomografia mnie trochę załamała. Myślałam, że razem z tym guzem wytną mi podniebienie. Modliłam się do Św. Rity i Św. Judy Tadeusza. Znalazłam wtedy dość szybko lekarza, który wyciął mi guza i uratował podniebienie.Zamiast czekać na operację pół roku, tak jak mi w szpitalu mówili, po moich modlitwach sprawa rozegrała się w ciągu tygodnia. Dzięki lekarzowi z innego miasta niż moje, na którego przypadkiem trafiłam mogę mówić i co dziwne- śladu po guzie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandalina
Dziękuję Dominisia, cieszę się, że jesteś zdrowa i możesz wspierać innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze warto walczyć!! Trzy lata temu zaczelam sie spotykac ze swoim obecmym facetem. Do tamtej pory nie byl w zadnym powazniejszym zwiazku.. Ja takze. Nie umielismy sie ze soba dobrze porozumiec, przerazala nas WIELKOSC tego uczucia i po 3 miesiacach rozstalismy sie. On wyjechal baardzo daleko ode mnie.. Nie widzielismy sie ponad pol roku, moze to glupie ale by zapomniec zaczelam spotykac sie z innym. szybko z tego zrezygnowalam gdyz zaowazylam ze mojego obecnego chlopaka bardzo to dotknelo. Dla mnie byl to znak ze jednak mnie kocha. mimo iz nie chcial mnie znac walczylam o NIego!! Wiele miesiecy. Mimo iz mnie odrzucal. Bolal go fakt ze spotykalam sie z innym. Za miesiac bedzie druga rocznica naszego zwiazku:) Mamy dwu miesiecznego synka, mieszkamy razem.. a moj facet jest najlepszym i najbardziej oddanym mezczyzna na swiecie..:) jak widac nawet z najgorszego bagna moze byc cos cudownego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybyś chciala wiedziec wiecej - podam emaila ;) i pamietaj ze walczyc warto zawsze do samego konca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandalina
Dziękuję i gratuluję :) Mój po prostu zdecydował się na łatwą drogę - wybiera laskę z własnej miejscowości - mieszkamy bardzo daleko od siebie. Ciężka sytuacja z jego pracą, brak pieniędzy, problemy ze zdrowiem spowodowały, że poległ. A ja razem z nim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spotkalam sie,beznadziejne sytuacje predzej czy poniej niestety tak sie tez koncza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedys poznalam przyjaciela mojego brata. w tajemnicy sie zaczelismy spotyac, pozniej jak powiedzielismy o tym moj brat zaczal niszczyc nasz zwiazek, wymyslal rozne historie aby rodzice mi nie pozwalali sie z nim spotykac, mialam pieklo, nawet chcialam z nim zerwac, ale nie potrafilam - teraz to moj maz i ulubieniec moich rodzicow, z bratem tez mamy znowu dobre relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 112211
Miałam kiedyś znajomych- śliczna dziewczyna rozchwytywana przez facetów i jej przeciętny "przyjaciel". Wszyscy wiedzieli, że on się w niej podkoc***e- zresztą on się jakoś szczególnie z tym nie krył. Wszyscy pukali się w głowę i mówili, żeby dał sobie z tym spokój i poszukał kogoś, kto odwzajemni jego uczucia- bo dziewczyna traktowała go ewidentnie jak zwykłego kolegę. Ale on był wytrwały, zawsze był blisko, cierpliwie czekał i znosił niepowodzenia. I nie wiedzieć kiedy dziewczynie się odmieniło :) Dzisiaj są parą nierozłączną i planują ślub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandalina
Dziękuję kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandalina
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszee
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×